-
Data: 2016-04-14 11:09:14
Temat: Re: Idioci, wszędzie idioci!
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu środa, 13 kwietnia 2016 11:09:24 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4ef6cd0a-7e8b-4a6b-9250-23edc65d3844@go
oglegroups.com...
> W dniu poniedziałek, 11 kwietnia 2016 16:48:11 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> > Dyskusja zeszla na jednolita twarda skorupe ...
> >
> >> >Bezprzedmiotowa, ale skoro już masz chęć drążyć, to powiedz skąd w
> >> >Tobie wiara że jama skurczowa podczas zastygania jądra powstanie
> >> >pod
> >> > >powierzchnią a nie dokładnie w środku kuli.
> >
> >> Wnetrze ciekle, a grawitacja ciagle dziala.
> >> Jakakolwiek jama w srodku zostala by zalana magma, a ilosci ktora
> >> do
> >> jamy wplynela, zabrakloby gdzies wyzej ...
>
> >A gdzie jest "wyżej" w pobliżu środka Ziemi?
>
> A wszedzie :-)
> tak czy inaczej - plynne jadro zapadnie sie.
Tak, ale nie jestem przekonany czy do tego dojdzie w momencie kiedy skorupa będzie
już na tyle gruba i twarda że stawi opór i powstanie klasyczna jama odlewnicza (one
zawsze powstają w środku), czy będzie jeszcze na tyle miękka że po prostu pójdzie za
jądrem. A juz we wpływ człowieka na ten proces poprzez odbieranie ciepła
geotermalnego po prostu nie wierzę, mimo że potrafię sobie wyobrazić wielokrotne
zwiększenie mocy odbieranej ze źródeł geotermalnych.
>
> >> No chyba ze w jamie by sie zgromadzil gaz nadkrytyczny o gestosci
> >> porownywalnej z ciecza.
> >> Kto wie - moze i tak jest.
> >Nie, nie powstanie.
>
> Cholera wie jaka tam temperatura, IMO - nie mniej niz 2000C, i jaki
> sklad, to nic nie wiesz jakie sa tam gazy.
Metale, które w tamtych wrunkach pozostają płynne (nie gazowe).
>
> >Jama skurczowa z definicji powstaje przy zerowym ciśnieniu.
>
> No to nie powstanie w srodku. Tylko wlasnie gdzies pod ta twarda
> skorupa.
A no więc w którym miejscu pod tą skorupą? Na jakiej głębokości?
>
> > >> > 5 miliardów lat i nawet ta skorupa nie zamarzła na tyle żeby to
> > >> > przestało pływać.
> > >> > Tak łatwo nie będzie tego wystudzić w tym czasie, chociaż
> > >> > pazerność
> > >> > ludzkości nie zna granic...
> > >> Na razie, to strumien ciepla jest taki, ze pozwala ziemniakom w
> > >> kopcu
> > >> zime przetrwac, a piwnica nie zamarza.
> > >> A my chcemy z tego jakies wielkie elektrownie zasilac.
> >
> > >Zasilamy. Znowu, ta "wielkość" to tylko kwestia skali, ale zacisków
> > >z
> > >generatora w palcach byś nie utrzymał.
> >
> > Do podgrzania piwnicy jakas drobna moc potrzebna, a do elektrowni o
> > pare rzedow wieksza.
>
> Elektrownia nie musi być od razu Bełchatów. Każdy w swoim domu może
> mieć swoją. Na dachu ludzie mają, to i w piwnicy mogą.
>
> >> > O masz:
> >> > http://niepoprawni.pl/blog/satyr/co-z-torunska-geote
rmia-czy-poszla-w-zapomnienie
> >> > 3850m glebokosci i ledwie 60 stopni.
> >> > Do ogrzewania domku moze sie nada, do elektrowni nie..
> >
> >> >A on chciał stawiać elektrownię, czy basen w piwnicy pod plebanią?
> >
> >> On chcial cala Szkole Wyzsza ogrzewac.
>
> >No i 60C do ogrzewania Całej Szkoły Wyższej to za mało?
>
> W sam raz. Ale to nie jest rozwiazanie naszych klopotow
> energetycznych.
> Tylko niektorych.
> Do ogrzewania domow byc moze sie nada - troche mnie przeraza te 4 km
> dziury.
No ale wyobraź sobie że umiemy tanio wiercić głębokie dziury. Każde miasteczko ma
źródło gorącej wody, leci ona rurociągiem, każdy dom jest do niego podłączony. Możesz
sobie z niego ogrzewać chatę zimą, a latem napędzać małą turbinkę (tanią, z plastiku,
bo to tylko 60C) i robić prąd na swoje potrzeby. Trudno, na każdy kilowat prądu
wyjęty z takiej turbinki trzeba będzie 9 kilowatów ciepła gdzieś zrzucić, no ale to
ciepło jest zasadniczo za darmo, więc nie żal. Żal Ci światła słonecznego którego nie
zdołaliśmy nałapać do paneli PV? Mi nie.
>
> >> >Bo biadolisz że Rydzyk elektrowni nie da rady zasilać, a wydaje mi
> >> >się że on nigdy nie miał takiego zamiaru.
> >
> >> Nie, ja biadole, ze warunki w kraju niemalze wykluczaja mozliwosc
> >> budowy elektrowni geotermicznych.
> >> Wiec to znow nie jest rozwiazanie dla nas.
>
> >Bo jesteś przyzwyczajony do tego że elektrownia musi mieć 60%
> >sprawności.
>
> Raczej 30. 60% maja najlepsze elektrownie gazowo-parowe.
No tak, to ja jestem przyzwyczajony do 60% :-)
>
> >A jeszcze lepiej żeby miała 90% tylko żebyśmy mogli zapomnieć że w to
> >jest wliczone ogrzewanie całego miasta.
>
> Cieplo sie przydaje, wiec doliczyc moge.
Latem się nie przydaje, więc trzeba odliczyć.
>
> >No więc wyobraź sobie 10% sprawności elektrycznej, czy tam 90%
> >całkowitej (z ogrzewaniem), tyle że bez paliwa. Trudno było?
>
> Nie mowie nie, tylko:
> -jakies takie marnotrawstwo ... nie lubie.
Zawsze jest jakieś marnotrawstwo. Albo marnujemy mniej, ale walimy CO2 do atmosfery i
płacimy kary, bo Kioto i Energiewende, albo marnujemy jeszcze więcej, ale nie musimy
się z tego spowiadać.
> -wcale nie tak za darmo, tej energii pod nami jest ograniczona ilosc.
> No ale jak ma starczyc na miliard lat, to moze sie nie przejmowac.
>
> -co z tym cieplem zrobic ? W zimie nie ma problemu, latem bylo juz 35C
Jakby się tak przejmowali ci co budują elektrownie, to by ich nigdy nie zbudowali.
Akurat na zrzucanie ciepła to mamy tyle sposobów że więcej nie potrzebujemy.
> ...
>
> >> >Nie musi niczego obalać. Jak masz z jednej strony parownik na 60C,
> >> >z
> >> >drugiej strony skraplacz na 20C, to masz na turbinie 24 bary, przy
> >> >pierwszym >lepszym freonie, bez żadnego kombinowania.
> >
> >> I sprawnosc na poziomie 10%, o ile dobrze pojdzie.
>
> >No to co? Ciepło i tak potrzebne, zimy mamy mroźne, jakby było czym
> >podgrzewać drogi w zimie za darmo, to by było całkiem przyjemnie.
>
> >> I mam watpliwosci czy to w ogole zakreci - tzn biorac pod uwage
> >> ilosc
> >> czynnika, ktory musi przez turbine przeleciec, jej wielkosc - czy
> >> bedzie w stanie tarcie w lozyskach pokonac, i chocby pompe
> >> kondensatu
> >> napedzic.
>
> >Marudzisz. Tubinia miała na turbinie 12 bar. Poczytaj jak Parson na
> >niej szpanował.
>
> Byc moze marudze ... ale ta turbinka Parsona to jaka moc miala ?
> No i wez pod uwage, ze obiekt otwarty, nie mozemy sobie pozwolic,
> trzeba zamkniety.
Ale on nie pływa na niej do dziś. Potem było kilka usprawnień :-)
>
> >> To chyba zalezy od wielkosci turbiny ... uda sie z tego choc 1MW
> >> wycisnac ?
>
> >Z palcem w d...
> >Poczytaj sobie o turbinach do reaktorów chłodzonych helem.
> >http://www.kns.org/jknsfile/v39/JK0390021.pdf
>
> Cos sie nie otwiera, sprobuje pozniej ... ale zgaduje, ze temperatury
> tam jednak wieksze.
> Niby sama temperatura nieistotna ... ale chetnie bym zobaczyl jakies
> takie dzialajace urzadzenie, a nie zabawkowe silniki.
Chętnie byś zobaczył? Chińczycy testowali do takich turbin łożyska magnetyczne, na
uniwersytecie w Tsighua. Masa na tym wisiała kilkudziesiąt ton, a palcem można było
popchnąć. Tylko potem trudno zatrzymać :-)
>
> > >> Jesli dobrze widze, to Echogen jak na razie robi jeden silnik
> > >> http://www.echogen.com/our-solution/product-series/e
ps100/
> >
> > >Nie wszystko widzisz, uwierz mi.
> >
> > OK, ale przywyklem juz do tego, ze jest pelno rewolucyjnych
> > pomyslow,
> > a po 20 latach nadal sa pomyslami.
> > Jak czegos nie sprzedaja, to tego nie ma :-)
> > (no dobra, moze za 25 lat bedzie).
>
> >Połóż się do trumny i poczekaj na śmierć, w końcu i tak przecież
> >przyjdzie. Reszta świata w międzyczasie będzie próbować zrobić jakiś
> >postęp, >marnując czas, pieniądze, wytwarzając gazy cieplarniane i
> >puste kartony po pizzy.
>
> Ale dzieki wiedzy to ja moge przewidziec co rokuje szanse powodzenia,
> a co nie.
Wszyscy kierowcy w mieście próbują odgadnąć kiedy nie będzie korków, wyjeżdżają o
najlepszej w ich mniemaniu godzinie i... trafiają w korek, bo się okazuje że każdy
myślal tak samo.
W ten sam sposób odbywa się takie przewidywanie co się uda a co nie w przemyśle. OZE
nigdy by nie powstało gdyby tak każdy myślał, bo wtedy kiedy powstawało, nie opłacało
się. Dzisiaj, dzieki "masie krytycznej", już się opłaca. Wbrew wcześniejszym wizjom
malkontentów.
>
> >> >Zresztą duzi się nie palą do rewolucji, bo żyją z tradycyjnej
> >> >energetyki, ale poszukaj co się dzieje na poziomie startupów.
> >
> >> Ale taki Echogen powinien zyc z malej energetyki :-)
>
> >Żyje z dużej, nie tracąc małej z pola widzenia.
>
> Moze, wsrod produktow nie widze jednak nic dla duzej energetyki.
> Chyba, ze wsrod inwestorow sa.
>
> >> >Tam nie ma wiedzy zeby skonstruować turbinę, więc wszyscy ćwiczą
> >> >coraz to bardziej zaawansowane Stirlingi. Są rynkowe produkty,
> >> >może
> >> >jeszcze nie reklamują ich w TVP1, ale kto chce znaleźć ten
> >> >znajdzie.
> >
> >> Rynkowe ? Czy "dysponujemy wiedza i technologia i czekamy na
> >> klienta".
>
> >Rynkowe. Źródło ciepła to raczej parasol słoneczny, soczewka
> >Fresnela, wysokotemperaturowe ogniwo paliwowe, czy wręcz stary kocioł
> >który >klient ma od lat w piwnicy, bo przecież startup nie przyjedzie
> >i nie wywierci mu w ogródku dziury aż do piekła.
>
> >> A klient jak sie znajdzie, to bedzie musial w koncu zaplacic 10x
> >> wiecej niz mu mowiono, a wynik nadal niezbyt satysfakcjonujacy.
>
> >Może tak się zdarzyć. To są nowości techniczne, obarczone dużym
> >ryzykiem. Tylko nie mów że Cię to dziwi.
>
> Nie dziwi mnie, ale to znaczy ze nie rynkowe :-)
Pojedź kiedyś na targi branżowe, powiedz im wszystkim że są nierynkowi.
>
> >> P.S. Rydzyk cos sie nie chwali ile tej cieplej wody jest - choc
> >> 1MWt ?
> >> PPS. Z odwiertu wyplywa woda pod cisnieniem 6.5 bar ... skad to
> >> cisnienie ? Stare zapasy zamkniete w skale dawno temu i scisniete
> >> wyzszymi warstwami, czy taka roznica wynika z roznej gestosci wody
> >> w
> >> obu rurach ?
>
> >Jak w kotle. Pompa kondensatu musi wtłoczyć wodę pod takim
> >ciśnieniem, pod jakim para wylatuje z kotła.
>
> Tam sa prawie 4 km. Cisnienie na dole 400 bar. A pary nie ma :-)
Jest i nie ma. Bąbelki kawitacyjne.
>
> >Rydzyk wtłacza wodę zimną, ona się ogrzewa, rozszerza cieplnie i
> >wylatuje przez jakiś zawór który utrzymuje ciśnienie. Po co?
> >Myslę że w celu stabilizowania procesu. Jak coś w jednym miejscu
> >zacznie bulgotać to nic nie będzie działać. Ale tylko głośno myślę.
>
> 60 C. Nic nie bulgocze nawet bez zaworow.
60C to ma woda na wylocie. musiała się ogrzać od czegoś cieplejszego, poza tym
niejednorodnego.
Najnowsze wątki z tej grupy
- most kilometrowy
- kladka Zagorze
- zapora Zagorze
- Rodzaj przekładni planetarnej z
- Zapora Stronie Śląskie cd
- Filtr do pompy ruskiej
- Wyważanie kół rowerowych
- Belka
- Precyzyjne cięcie opony samochodowej
- Nieparzyste dmuchanie
- Klej "samopoziomujący"
- Kocioł CO po raz kolejny
- zapora Stronie Slaskie
- powodz
- Nie atom tylko fotowoltanika i elektroliza
Najnowsze wątki
- 2024-12-28 ale zawziętość i cierpliwość
- 2024-12-27 most kilometrowy
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty
- 2024-12-27 Zmiana kary
- 2024-12-27 Chiński elektrolizer tester wody
- 2024-12-27 Rzeszów => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2024-12-27 Kraków => Application Security Engineer <=
- 2024-12-27 Gorzów Wielkopolski => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2024-12-27 Wrocław => Solution Architect (Java background) <=
- 2024-12-27 kladka Zagorze
- 2024-12-27 Poznań => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-12-27 Gdańsk => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-27 Katowice => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-27 Opole => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-12-27 Gdańsk => Delphi Programmer <=