-
1. Data: 2010-05-06 12:29:49
Temat: Idea kompaktu
Od: "romek76" <r...@o...eu>
Witam :).
Z jednego ze slownikow:
---
(ang. compact ‘zwięzły’ z łc. compactus ‘trwały; zbity,
połączony’ od
compingere, compactum ‘spajać, zbijać’)
---
Z Wikipedii:
---
Aparat kompaktowy (ang. compact camera) – typ aparatu fotograficznego. Historia
aparatu kompaktowego sięga lat 30. XX stulecia, gdy w USA pojawił się masowo
produkowany Kodak Brownie (patrz: aparat skrzynkowy). W latach późniejszych,
wzorem aparatów Leica, zastosowano w aparatach kompaktowych film małoobrazkowy
typu 135, wizjer, dalmierz. W latach 60.-70. postępowała automatyzacja aparatów
kompaktowych. Przeniesiono do nich rozwiązania z lustrzanek małoobrazkowych
(SLR) takie jak: światłomierz, autofocus, pomiar punktowy, silnik przewijający
film, czytnik kodu DX, samowyzwalacz, obiektyw zoom. Zaczęto je wyposażać w
lampę błyskową. Produkowano też aparaty kompaktowe na filmy inne niż 135. Pod
koniec lat 90., rozpocząto produkcję cyfrowych aparatów kompaktowych. Efekty
fotografowania tanimi aparatami kompaktowymi inspirowały również profesjonalnych
fotografów. W połowie lat 90. powstał dział fotografii zwany łomografią
(lomografią). Jego nazwa pochodzi od marki radzieckich aparatów fotograficznych
Łomo.
--
Pytanie moze triche zaskakujace :).
Ale na przyklad czym rozni sie tradycyjny aparat celownikowy, jak np Leica czy
Zorki, od aparatu kompaktowego?
Jakie elementy zdeterminowaly ten podzial?
Cyz Druh-Synchro nalezaloby zaliczyc do aparatow skrzynkowych, czy do kompaktow?:)
W
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-05-08 22:12:29
Temat: Re: Idea kompaktu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 May 2010, romek76 wrote:
> Witam :).
>
> Z jednego ze slownikow:
> ---
> (ang. compact ‘zwięzły’ z łc. compactus ‘trwały; zbity,
połączony’ od
> compingere, compactum ‘spajać, zbijać’)
> ---
[...]
Zwyczajnie.
Podział na lustrzanki, dalmierzowce itede oraz podział na kompakty
i aparaty niekompaktowe tak naprawdę są ortogonalne.
Znaczy "niesynchroniczne" - nie ma przeszkód, aby lustrzanka była
kompaktem (i "na film" jak najbardziej tak było), tudzież
kompaktem mógłby być dalmierz.
Problem wprowadza istnienie aparatów *BEZ* mechanizmów pozwalającego
ostrzyć (jakkolwiek!), na które to aparaty nie wymyślono nazwy
już za czasów filmu.
Problem się istotnie pogłębił "za cyfry", z okazji możliwości ostrzenia
czysto "logicznego" (programowego), nie wymagającego wyposażenia
aparatu w *żaden* dodatkowy mechanizm ostrzenia, a de facto polegającym
na zrobieniu grubego stosika wycinków danego zdjęcia przy kolejnych
pozycjach pierścienia ostrości i wybraniu czegoś pasownego,
w odróżnieniu od człowieka komputer jest dość ciepliwy, i jak
mu każą przez dziesięć sekund porównywać kolejne wycinki zdjęć
to to robi ;)
A że *PRZY OKAZJI* ta metoda pozwala ZAWSZE, kiedy występuje jakiś
element "ostrości" na zapodanym wycinku znaleźć *najlepsze*
dopasowanie, to inna sprawa :) (i wytłumaczenie lamerowi który
wywalił 10kzł na lustrzankę, że byle kompakt ma pełne prawo
ostrzyć znacznie DOKŁADNIEJ niż jego aparat może być... trudne ;))
*JEDNOCZEŚNIE*, ze względów czysto ekonomicznych, istotna większość
aparatów bez mechnizmów wspomagających ostrzenie, to kompakty.
Bo skoro ma być "tanio dla mas i lamerów", no to tanio - zarówno
bez gwintu lub bagnetu na obiektywy, jak i bez "ostrzałki".
Z braku laku (nazwy na "aparat bez dodatkowego mechanizmu
wspomagającego ostrzenie") zaczęto stosować "kompakt" jako
element podziału *tej samej* kategorii, co lustrzanka czy aparat
dalmierzowy.
Nieporozumienie, grube nieporozumienie, ale co poradzisz :)
> wzorem aparatów Leica, zastosowano w aparatach kompaktowych film małoobrazkowy
> typu 135, wizjer, dalmierz.
Acha. Czyli kompaktowe dalmierzowce też były. No to mamy komplet ;)
(znaczy kompletne nieporozumienie ;))
> Pytanie moze triche zaskakujace :).
>
> Ale na przyklad czym rozni sie tradycyjny aparat celownikowy, jak np Leica czy
> Zorki, od aparatu kompaktowego?
> Jakie elementy zdeterminowaly ten podzial?
Brak słowa oraz brak logiki :D
To tak, jakby mając do wyboru podział na owoce, warzywa i inne rośliny
tudzież podział (zupełnie niezwiązany) na czerwone, żółte, zielone
i białe, stosować podział na owoce, warzywa i zielone :>
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2010-05-12 08:27:28
Temat: Re: Idea kompaktu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "romek76" <r...@o...eu> napisał
> Ale na przyklad czym rozni sie tradycyjny aparat celownikowy, jak
> np Leica czy
> Zorki, od aparatu kompaktowego?
Zorka 4 byla duza i wielka, i nie zaslugiwala na nazwe kompakt.
> Jakie elementy zdeterminowaly ten podzial?
> Czy Druh-Synchro nalezaloby zaliczyc do aparatow skrzynkowych,
> czy do kompaktow?:)
Druha ledwo pamietam, ale ze swoim chowanym obiektywem miescil sie
do kieszeni kurtki czy marynarki.
Czyli kompakt - ktorego to okreslenia w stosunku do smieny 8 nie
bylbym pewien :-)
J.
-
4. Data: 2010-05-12 08:34:36
Temat: Re: Idea kompaktu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
> Podział na lustrzanki, dalmierzowce itede oraz podział na
> kompakty
> i aparaty niekompaktowe tak naprawdę są ortogonalne.
> Znaczy "niesynchroniczne" - nie ma przeszkód, aby lustrzanka
> była
> kompaktem (i "na film" jak najbardziej tak było)
Lustro ma swoje wymiary. Szczegolnie na film 35 mm.
> Problem wprowadza istnienie aparatów *BEZ* mechanizmów
> pozwalającego
> ostrzyć (jakkolwiek!), na które to aparaty nie wymyślono nazwy
> już za czasów filmu.
"Focus-free" :-)
Masz na mysli takie ktore nie maja zadnego mechanizmu
wspomagajacego poprawne ustawienie ostrosci, czy takie w ktorych
sie nawet nie da ustawic odleglosci ?
Bo czy byla taka wielka roznica miedzy np zorka z dalmierzem, a
smiena - gdzie trzeba bylo ustawic odleglosc recznie ?
J.
-
5. Data: 2010-05-12 11:08:40
Temat: Re: Idea kompaktu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 12 May 2010, J.F. wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> Podział na lustrzanki, dalmierzowce itede oraz podział na kompakty
>> i aparaty niekompaktowe tak naprawdę są ortogonalne.
>> Znaczy "niesynchroniczne" - nie ma przeszkód, aby lustrzanka była
>> kompaktem (i "na film" jak najbardziej tak było)
>
> Lustro ma swoje wymiary. Szczegolnie na film 35 mm.
A co mają wymiary do kompaktowości?
(dobra, znowu oberwę :|, ale skoro sam wtopiłem na anglicyźmie, to
co będę sobie żałował ;), "compact" != "kompakt", można użyć operatora
"<>" albo innego wedle upodobań :))
I żeby jasność była - polecam sprawdzenie w archiwum jak nazywały się
modele kompaktowych lustrzanek :) (na film).
> Masz na mysli takie ktore nie maja zadnego mechanizmu wspomagajacego poprawne
> ustawienie ostrosci, czy takie w ktorych sie nawet nie da ustawic odleglosci
> ?
W sumie obie wersje :D
pzdr, Gotfryd