-
41. Data: 2019-10-03 17:43:03
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 3 Oct 2019 17:00:03 +0200, J.F.
> A w takiej hybrydzie ... chyba podobnie jak w automacie - niby szybko,
> ale w praktyce czy machanie nie bedzie za wolne ?
U mnie nie ma dźwigni tylko jest dżojstik (elektroniczny). :P
Szczerze mówiąc nie musiałem wachlować, bo to jest 4x4.
Ale sprawdzę przy okazji.
--
Pozdor
Myjk
-
42. Data: 2019-10-03 18:29:44
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2019 o 17:01, viktorius pisze:
>> Ani napędowa ani kierownicza nie musi być mechaniczna. Napędowa nie
>> jest, bo się w hybrydach IMHO nie opłaca (pisałem obok czemu),
>> natomiast kierownicze bywają (Infiniti ma takową).
>>
>
> Kilka lat temu znajomy przygotowywał sobie samochodzik do rajdów
> przeprawowych i mu nie przeszło w kategorii pojazdów "prawie" seryjnych
> właśnie przez układ kierowniczy. Bo zrobił sobie full hydraulikę z wózka
> widłowego (plus chłodnica, bo gotował płyn jak dużo kręcił). Z takim
> układem jego pojazd zakwalifikowano do kategorii prototypów. Po tym
> fakcie przyznał, że w przepisach stoi, że pojazd samochodowy dopuszczony
> do jazdy po drogach nie może mieć układu full hydraulicznego.
W infiniti jest elektryczny. Choć jak się dobrze zastanowie, to nie wiem
czy nie było tam dodatkowo mechanicznego... zapinanego sprzęgłem w razie
awarii elektryki.
--
Shrek
-
43. Data: 2019-10-03 18:30:24
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2019 o 17:04, J.F. pisze:
> Nawet te wczesniejsze to cos nie bardzo wierze, zeby byly "mechanicznie
> sterowane".
To zależy czy hydrauliczne to dalej mechaniczne.
--
Shrek
-
44. Data: 2019-10-03 18:33:10
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2019 o 17:00, J.F. pisze:
> Ale tak prawde mowiac ... gdzies na sniegu nigdy nie udalo mi sie
> rozbujac auta wrzucajac jedynke i wsteczny na przemian - za dlugo trwa
> zmiana.
> W "zwyklym automacie" ciekawe czy dalbym rade ... chyba wystarczy tylko
> dzwignia machac ?
Nie wiem - nie sprawdzałem, coś mi świata, że żeby wrzucić D to trzeba
najpierw hamulec. Na codzień jeżdzę a nie pamiętam;)
--
Shrek
-
45. Data: 2019-10-03 21:03:15
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 03-10-2019 o 17:00, J.F. pisze:
> Ale tak prawde mowiac ... gdzies na sniegu nigdy nie udalo mi sie
> rozbujac auta wrzucajac jedynke i wsteczny na przemian - za dlugo trwa
> zmiana.
> W "zwyklym automacie" ciekawe czy dalbym rade ... chyba wystarczy tylko
> dzwignia machac ?
>
Zwykły automat za długo przełącza się z D na R i odwrotnie.
yabba
-
46. Data: 2019-10-03 21:32:50
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: p...@g...com
Nie jechałem C-HR tylko priusem i to jest dramat ;-) skrzynia wyje nawet w
zabudowanym a przy wjeździe na autostradę 50-100 km/h wychodzi spod maski.
Elastyczność 90-130 do dupy wyprzedzanie trzeba dobrze przemyśleć. Ogólnie Toyota
skreślona i zapisuje się na jazdę id3.
-
47. Data: 2019-10-03 22:36:01
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2019-10-03 o 11:35, Matt pisze:
> On Thursday, October 3, 2019 at 7:52:50 AM UTC+2, ddddddddddddd wrote:
>> a co tam jest prostszego? pytam bo nie wiem, a dla laika jak ja wygląda
>> na bardziej skomplikowane - do silnika spalinowego dołożyli elektryczny
>
> Nie ma sprzęgła i skrzyni biegów, nazwy eCVT uzywaja ze wzgledu na podobne
zachowanie silnika do CVT (wchodzenie od razu na obroty w zaleznosci od obciazenia
zamiast stopniowego przechodzenia przez caly zakres jak w zwyklej skrzyni).
Nie ma też alternatora.
--
MN
-
48. Data: 2019-10-03 22:55:27
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2019-10-03 o 12:46, Myjk pisze:
> Thu, 3 Oct 2019 10:45:30 +0200, Adam
>
>> Odpowiedziałem.
>> Przepraszam, że tak późno - do tamtego działu rzadko zaglądam.
>
> Ale ja się tutaj na grupie, w Twoim wątku, pytałem. ;)
> Teraz patrzę, bo też rzadko na forum mitsu zaglądam,
> że ktoś inny zadał to samo pytanie. hehe
>
>> Generalnie - sam też takiego bym wziął dla siebie.
>> Reszta już może na tamtym forum.
>
> Czekam aż wycenią tego "nowego". To jest roczne auto po prezesie, bardzo
> fajnie wyposażone (w tym np. grzany kierownik czy aktywny tempo). Tanio
> pewnie nie będzie, ale przynajmniej jak w przypadku mojego obecnego stan w
> pełni znany.
>
Okej, to zrobił się nieświadomie trójkącik osób ;)
Nagle, z dnia na dzień zostałem poproszony przez brata o obejrzenie
kilku PHEV, bo potrzebował w krótkim czasie kupić. Używanego, w komisie.
Nie bardzo miałem czas na doktoryzowanie się.
Szybki research dał mi kilka informacji. Przytaczam fragment mojego posta:
"Pytania:
Na co zwracać uwagę?
Wiem, że powinien być podany SSID i hasło do WiFi.
Powinna być dostępna opcja harmonogramu klimatyzacji i ogrzewania - jak
do niej dojść?
Ile kluczyków/pilotów powinno być?
Czy da się oszacować sprawność akumulatorów?
Mam na myśli np. to, że podaje 90% naładowania i teoretyczny zasięg
powinien wtedy podać ileś-tam kilometrów.
Inny sposób?
Zdaje się, że powinny być dwa kable zasilające - do stacji ładowania i
do "domowego" zwykłego gniazdka.
Pewnie jakieś instrukcje i może inne dokumenty.
Zdaje się, że są dwie wersje - a raczej wersja po liftingu. Jak odróżnić?"
Moja odpowiedź do Ciebie/kogoś:
"Tak, już jest kupiony.
Jedyny, jaki wtedy był z aktywnym tempomatem - cholernie duża wygoda.
Praktycznie hamulec trzeba wcisnąć dopiero, jak auto całkowicie się
zatrzyma i zapiszczy.
Druga rzecz - auto oglądaliśmy bezpośrednio po przywiezieniu, jak był
wstawiany do lakiernika - a więc handlarz jeszcze nie zdążył go "poprawić".
Terminarz klimatyzacji/ogrzewania działa.
Nawigacja jest w zasadzie nieużywalna - bardzo stare mapy."
Jeszcze dodam:
Była dołączona ładowarka z 230V oraz kabel do szybkiej ładowarki.
Brat mi później powiedział, że w PL są dwa standardy gniazd w
ładowarkach, ale drugiego typu kabla kupował nie będzie.
Miał trochę problem z otwieraniem tylnej klapy z pilota, ale już ją
"oswoił", działa. Tyla klapa otwierana i zamykana elektrycznie, z pilota
lub lokalnie klawiszami.
Ja na początku miałem problem z wystartowaniem tempomatu.
Instrukcja fabryczna zawiera tylko tempomat statyczny. Zupełnie nie
pasuje do aktywnego. Próbując go włączyć otrzymywałem komunikat w
rodzaju "ta funkcja w tym trybie jest niedostępna", czy jakoś tak.
Dopiero, jak gada przytrzymałem w dół (a nie w górę, jak w innych
autach), to tempomat zaskoczył.
Działa od prędkości ślimaka do zadanej i zwalnia aż do pełnego
zatrzymania. Lepiej, niż w innych samochodach, którymi jeździłem.
Brat jeszcze myśli o zagazowaniu Miśka. Dla mnie jest to barbarzyństwo.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
49. Data: 2019-10-03 23:01:13
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Jeszcze dopiska.
Spodobało mi się rozwiązanie napędu w PHEV. Mianowicie brak skrzyni
biegów, tylko sprzęgło do bezpośredniego napędu przodu przez silnik
spalinowy przy jeździe powyżej 80 km/h. Tył napędzany zawsze przez drugi
silnik elektryczny, przód przez pierwszy silnik elektryczny.
Brak skrzyni biegów = mniej rzeczy, które się mogą zepsuć.
Szkoda tylko, że po naładowaniu akumulatora ma zasięg tylko ok. 30 do 50
km. na samych elektrykach. Jest dość cichy przy większych prędkościach.
Przy poruszaniu się na samym prądzie oczywiście jest cichutki - trzeba
uważać na przechodniów - jest niewiele głośniejszy od roweru.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
50. Data: 2019-10-04 02:03:02
Temat: Re: Hybryda zonk
Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>
Przejedz się jak masz gdzie Lexusem NX i opowiesz o wrażeniach jazdy z cvt