eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Historia jednej awarii
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2017-03-31 09:28:13
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    J.F. wrote:

    > Czy to takie "nic niezwyklego" ... ale co powiesz, jak 20A wyleci, a 10A
    > nie ?

    Standard. Nieselektywne wyłączniki nadprądowe są, jak
    by to powiedzieć... nieselektywne i nie ma się co dziwić,
    że przy prądzie zwarciowym rzędu kiloampera któryś
    z losowej przyczyny wyleci pierwszy.

    Nie chcesz biegać do piwnicy, to sobie zainwestuj w selektywny:

    http://allegro.pl/s91-wylacznik-selektywny-25ka-cs-2
    0-ep-672482-ge-i6741705051.html

    Pozdrawiam, Piotr


  • 22. Data: 2017-03-31 09:33:48
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    J.F. wrote:

    > Tylko wiesz - nie raz mi sie zdarzalo, ze po jakim zwarciu

    To nie ma być zabezpieczenie przed zwarciem, tylko sposób na
    bezpieczne odłączenie pozostałej części mieszkania i brak
    konieczności obcowania z zapachem zwłok po powrocie z urlopu.
    Zasilasz tylko systemy krytyczne, a z pozostałymi jest prosto:
    nie ma prądu, nie ma zwarcia. :-)

    Jeśli coś ma być stale włączone, to daj temu zasilacz na zwykłym,
    przewymiarowanym transformatorze i nie trzymaj w pobliżu materiałów
    palnych. Najlepsze zabezpiecznie przed pożarem to to, by się nie
    miało co zapalić.

    > Co jest swoja droga ciekawe.

    Czemu? Jeden ma mocniejszą sprężynkę, to zwolni zamek
    milisekundę wcześniej i masz swój efekt.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 23. Data: 2017-03-31 09:37:26
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    PeJot wrote:

    > No i wyrzucić domowe IT do WC, ten pomysł mi się podoba.

    Też dokładnie tak mam. Tylko nieco trudno się tłumaczy, po
    co do kibla idą 2 gigabitowe ethernety i 4 kable antenowe. :-)))

    Pozdrawiam, Piotr


  • 24. Data: 2017-03-31 09:39:25
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    J.F. wrote:

    > Ja mialem odwrotnie - metalowy oplot przerdzewial.
    > A wezyk w srodku okazal sie eleastyczny i malo wytrzymaly na cisnienie.

    A u mnie się zsunął z króćca (w wyniku udarów hydraulicznych? :-/)
    Chyba wyczerpaliśmy wszystkie możliwości. :-)

    > No i chodzi mi po glowie jakis odcinacz wody

    Elektrozawór.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 25. Data: 2017-03-31 10:11:42
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:obl13n$ki7$...@n...news.atman.pl...
    J.F. wrote:
    >> Ja mialem odwrotnie - metalowy oplot przerdzewial.
    >> A wezyk w srodku okazal sie eleastyczny i malo wytrzymaly na
    >> cisnienie.

    >A u mnie się zsunął z króćca (w wyniku udarów hydraulicznych? :-/)
    >Chyba wyczerpaliśmy wszystkie możliwości. :-)

    Nie. Sasiadce jakos sie nakretka poluzowala i krociec spadl z rury.

    > > No i chodzi mi po glowie jakis odcinacz wody
    >Elektrozawór.

    Niekoniecznie. Bo zawor juz jest, tylko trzeba silownik to obrocenia.
    Zawor przed wodomierzem, zaplombowanym - wiec musialbym jako trzeci
    element dokladac.
    Nie zawsze jest miejsce.
    No i prad pobiera przez dluzszy czas.

    J.



  • 26. Data: 2017-03-31 10:32:10
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Wyderski napisał:

    >> No i wyrzucić domowe IT do WC, ten pomysł mi się podoba.
    >
    > Też dokładnie tak mam. Tylko nieco trudno się tłumaczy, po
    > co do kibla idą 2 gigabitowe ethernety i 4 kable antenowe. :-)))

    Trzeba mówić, że to okiblowanie strukturalne.

    --
    Jarek


  • 27. Data: 2017-03-31 10:32:54
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Ja mialem odwrotnie - metalowy oplot przerdzewial. A wezyk
    >>> w srodku okazal sie eleastyczny i malo wytrzymaly na cisnienie.
    >> A u mnie się zsunął z króćca (w wyniku udarów hydraulicznych? :-/)
    >> Chyba wyczerpaliśmy wszystkie możliwości. :-)
    > Nie. Sasiadce jakos sie nakretka poluzowala i krociec spadl z rury.

    Znajomym z domku na działce po prostu ukradli wężyk razem z baterią.
    Ale to za komuny było.

    Jarek

    --
    Dana woda podlegająca ciśnieniu, napotykając na otwór, czyli szczelinę,
    wypływa. Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb.


  • 28. Data: 2017-03-31 11:46:08
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan Piotr Wyderski napisał:
    >>> No i wyrzucić domowe IT do WC, ten pomysł mi się podoba.
    >> Też dokładnie tak mam. Tylko nieco trudno się tłumaczy, po
    >> co do kibla idą 2 gigabitowe ethernety i 4 kable antenowe. :-)))

    >Trzeba mówić, że to okiblowanie strukturalne.

    ROTFL :-)

    Dobrze, ze monitor daleko :-)

    J.


  • 29. Data: 2017-03-31 15:49:04
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2017-03-31 o 09:37, Piotr Wyderski pisze:
    > PeJot wrote:
    >
    >> No i wyrzucić domowe IT do WC, ten pomysł mi się podoba.
    >
    > Też dokładnie tak mam. Tylko nieco trudno się tłumaczy, po
    > co do kibla idą 2 gigabitowe ethernety i 4 kable antenowe. :-)))

    U mnie jeszcze dojdzie drukarka sieciowa, co to gada z ruterem po usb.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 30. Data: 2017-03-31 15:54:48
    Temat: Re: Historia jednej awarii
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2017-03-31 o 10:11, J.F. pisze:

    >> Elektrozawór.
    >
    > Niekoniecznie. Bo zawor juz jest, tylko trzeba silownik to obrocenia.

    Gdzieś na jakiejś maszynie widziałem zwykłe zawory kulowe, zamiast
    dźwigni ręcznej dźwignia sterowana siłownikiem pneumatycznym i wyglądało
    mi to raczej na samoróbkę a nie gotowca.

    > No i prad pobiera przez dluzszy czas.

    I to zdaje się kładzie pomysł. Do tego jeszcze jedna sprawa - instalacja
    wodna może nie przepadać za *skokami* ciśnienia związanymi z odcinaniem
    zaworem.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: