-
41. Data: 2017-04-01 16:16:15
Temat: Re: Historia jednej awarii
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:obnvcb$qb0$3@usenet.news.interia.pl...
>> W tym rzecz, że właśnie nie... to były korki-automaty, takie wkręcane.
>> Tym śmieszniejsze, że inne zwarcia, przeciążenia, zwykle nie skutkowały
>> wykiszkowaniem się obu.
>>
>
> Jakaś "cofka" indukcyjna z lodówki?
Cholera wie. Nie znalazłem miejsca usterki.
>
> Oba bezpieczniki o tej samej charakterystyce?
Firma ta sama, główny, to 25 (no, może 20, ale raczej chyba nie, odpadła mu
metka...), ma napisy Polam-Kontakt System, BBC, oraz w znaczku
przypominającym nasz "pierwszej jakości", litery SK, w drugim obok podobnym
jakby pętelka z drutu, mogę wrzucić fotę podlinkować. "Sekcyjny", to Polamp
(a może to co innego niż Polam? Zawsze mi się myliło. Polamp P-11 i litera L
leżąca na boku. U dołu napis WSWX 220V~. Na przycisku L i 10A, więc wiadomo.
I jak wspomniałem, główny "wylata" rzadko z "sekcyjnym". Choć bywało, że
sekcyjny przetrwał, a główny wesoło sobie wybił :) Ale rzadziutko. Główny
właśnie mi z lodówką wyskakiwał, ewentualnie, jak jakiś zasilacz komputerowy
robiłem i zwarłem po stronie pierwotnej przy mostku. Przez jakiś czas miałem
do "światła", czyli góra, skleconą protezę ze specjalnego drutu
bezpiecznikowego (wielce żałuję, że nie dmuchnąłem tego trochę z pracy,
przeszukiwanie netu pod tym kątem, chcę uczciwie nabyć, daje bardzo
rozchwiane wyniki), na łączną obciążalność 9.6A (wobec oryginału 10A) i to
sprawowało się znakomicie, wywaliło, jak trzeba było, oszczędzając główny.
Teraz mam ruska, który nawet działa, spełnia swoją rolę, choć musiałem mu
tulejkę podłożyć, aby stykał :P
Przyznam, nie rozkminiałem takiego zachowania "sekcyjnego" z głównym...
Sytuacja była na tyle rzadka, że nie stanowiło to wielkiego problemu, nie
odczuwałem potrzeby. I tak chcę porządnie to zrobić na może S-ach?
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
42. Data: 2017-04-02 09:18:08
Temat: Re: Historia jednej awarii
Od: Maciek <n...@n...pl>
W dniu 30.03.2017 o 17:41, PeJot pisze:
> W dniu 2017-03-29 o 22:37, Maciek pisze:
>>> I tu jest pytanie: czy nie udało by się uniknąć takich ( albo i
>>> gorszych - pożar ) sytuacji z dziadowskimi zasilaczami/urządzeniami Made
>>> In China, pracującymi na okrągło ?
>>
>> Oczywiście, że się da. Wymienić zasilacze na firmówki, sporo jest tego
>> na znanym portalu.
>
> Nie wymienię zasilacza w modemie bo jest *wbudowany*.
>
Tak, tak, tylko pisałeś "zasilaczami/urządzeniami" więc zrozumiałem, że
masz na myśli ogół problemu i do tego się odnosiosłem proponując
rozwiązania.
No i jeszcze jedna taka uwaga warta przemyślenia, bo jak widuję całe
mieszkanie w boazerii to ju mi się ciepło robi ;-D.
Przy remoncie warto też pomśleć aby korytarz pomiędzy pomieszczeniami
zrobić na zasadzie przestrzeni odcinającej np. podłoga kafle, ściany
pomalowane. Jak coś się zapali w jednym pomieszczeniu na tym się powinno
skończyć, a nie na całym mieszkaniu ;-)
> O, przy okazji WiFi miałbym w centralnym punkcie :) Ale faktem jest że
> pomysł przedni.
>
Też mam prawie w centralnym punkcie, dobrze kable się zbiegają z
pomieszczeń. Jeszcze jeden jest plus tego rozwiązania, urządzenia nie
muszą być super ciche. Wentylatorów czy dysków nie słychać w innych
pomiweszczeniach.
No ale najważniejszcze w razie pożaru parę kafelków będzie trzeba
doczyścić ;-).
-
43. Data: 2017-04-02 11:40:19
Temat: Re: Historia jednej awarii
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2017-04-02 o 09:18, Maciek pisze:
>>> Oczywiście, że się da. Wymienić zasilacze na firmówki, sporo jest tego
>>> na znanym portalu.
>>
>> Nie wymienię zasilacza w modemie bo jest *wbudowany*.
>>
>
> Tak, tak, tylko pisałeś "zasilaczami/urządzeniami" więc zrozumiałem, że
> masz na myśli ogół problemu i do tego się odnosiosłem proponując
> rozwiązania.
OK, a moja propozycja dobezpieczenia bezpiecznikiem topikowym 100 mA
jest coś warta ?
> Też mam prawie w centralnym punkcie, dobrze kable się zbiegają z
> pomieszczeń. Jeszcze jeden jest plus tego rozwiązania, urządzenia nie
> muszą być super ciche. Wentylatorów czy dysków nie słychać w innych
> pomiweszczeniach.
> No ale najważniejszcze w razie pożaru parę kafelków będzie trzeba
> doczyścić ;-).
Ale wcześniej ubezpieczyć od pożaru zapasy srajtaśmy :)
Swoją drogą chyba najłatwiejsza do realizacji będzie *niepalna skrzynka*
na całe domowe IT. Gdyby owa skrzynka była metalowa, trzeba by jakoś
anteny WiFi dać na zewnątrz. Ale mógłbym skrzynkę uskutecznić np. z
tekstolitu czy laminatu bez miedzi, tylko nie mam pojęcia jak zapewnić
wymianę powietrza dla chłodzenia.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
44. Data: 2017-04-02 15:23:43
Temat: Re: Historia jednej awarii
Od: Maciek <n...@n...pl>
> OK, a moja propozycja dobezpieczenia bezpiecznikiem topikowym 100 mA
> jest coś warta ?
Jest o tyle warta, że jeżeli zrobiłaby Ci się z tego urządzenia
"grzałka", bezpiecznik zadziała już przy praktycznie minimalnym prądzie.
Bezpiecznik oczywiście należy dać jak najmniejszy jest możliwy,
strzelam, że Twój router pociągnie zapewne max. kilka watów więc i 50mA
może być ok.
W przypadku zwarcia nie podejmuję się oceniać pewniakiem, czy nie
wyleci dodatkowo "ES".
Z jednej strony topiki są wolne i przy przepalaniu powstaje łuk przez
który płynie prąd ale z drugiej strony czy to wystarczy do wyzwolenia
dużo większego "ESa"?
> Swoją drogą chyba najłatwiejsza do realizacji będzie *niepalna skrzynka*
> na całe domowe IT. Gdyby owa skrzynka była metalowa, trzeba by jakoś
> anteny WiFi dać na zewnątrz. Ale mógłbym skrzynkę uskutecznić np. z
> tekstolitu czy laminatu bez miedzi, tylko nie mam pojęcia jak zapewnić
> wymianę powietrza dla chłodzenia.
>
>
- otwory na dole i u góry skrzynki. Będzie działać jak np. kaloryfer z
dołu zasysa chłodniejsze powietrze u góry wylatuje podgrzane, ciepłe,
żyje własnym życiem i może wystarczy;-)
- wentylatory w podobnej konfiguracji, tylko to już jakiś filtr by się
dodatkowo przydał, ściana raz dwa będzie czarna od kurzu. No i czy
głośność zestawu będzie akceptowalna np. w nocy.
-
45. Data: 2017-04-02 19:44:13
Temat: Re: Historia jednej awarii
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2017-04-02 o 15:23, Maciek pisze:
>> OK, a moja propozycja dobezpieczenia bezpiecznikiem topikowym 100 mA
>> jest coś warta ?
>
> Jest o tyle warta, że jeżeli zrobiłaby Ci się z tego urządzenia
> "grzałka", bezpiecznik zadziała już przy praktycznie minimalnym prądzie.
> Bezpiecznik oczywiście należy dać jak najmniejszy jest możliwy,
> strzelam, że Twój router pociągnie zapewne max. kilka watów więc i 50mA
> może być ok.
Modem wg papierów bierze 6 W, ruter pewnie też coś koło tego.
>
> W przypadku zwarcia nie podejmuję się oceniać pewniakiem, czy nie wyleci
> dodatkowo "ES".
To akurat da się sprawdzić w realu, ale...
> Z jednej strony topiki są wolne i przy przepalaniu powstaje łuk przez
> który płynie prąd ale z drugiej strony czy to wystarczy do wyzwolenia
> dużo większego "ESa"?
...mnie chodzi bardziej o sytuację gdy z powodu np. zestarzenia całej
konstrukcji prąd urośnie np. 2xIn, co przy popularnych bezpiecznikach
szklanych 5x20 oznacza *czasy zadziałania to minuty*. Pożar gotowy. Nie
ma jakichś szybszych bezpieczników 32-64 mA ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
46. Data: 2017-04-03 12:08:42
Temat: Re: Historia jednej awarii
Od: Maciek <n...@x...pl>
> Modem wg papierów bierze 6 W, ruter pewnie też coś koło tego.
Z ciekawości popatrzyłem, 6W ma w stanie spoczynku 11,5W max.
Czyli po 50mA na urządzenie powinien być ok.
>
> ...mnie chodzi bardziej o sytuację gdy z powodu np. zestarzenia całej
> konstrukcji prąd urośnie np. 2xIn, co przy popularnych bezpiecznikach
> szklanych 5x20 oznacza *czasy zadziałania to minuty*. Pożar gotowy. Nie
> ma jakichś szybszych bezpieczników 32-64 mA ?
>
Ten drut ma jeszcze wytrzymać prąd znamionowy a potem musi się nagrzać i
dopiero przepalić, cudów tutaj raczej nie będzie aby zachowywał się w
punkt brzegowo.
..ale jak się tak obawiasz zapłonu a myślisz o niepalnej skrzynce, można
pozbyć się plastików, wypruć płytki z modemu i routera, wrzucić to do
jej wnętrza.