eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Hestia AC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2011-03-10 10:08:20
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: " " <b...@g...pl>

    Robert_J <d...@o...pl> napisał(a):

    > zł (a i to cena max. bo większość ma ceny
    > mocno poniżej). Wg kalkulatora Eurotax online nawet 18.600
    > :-).

    slaby ten kalkulator, nie ma polowy aut dostepnych w sieci dealerskiej ;)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2011-03-10 10:11:49
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > slaby ten kalkulator, nie ma polowy aut dostepnych w sieci
    > dealerskiej ;)

    To akurat jest bez znaczenia, chodziło mi tylko o ustalenie
    na jaki przedział cenowy łapie się taki passat ;-). Poza tym
    Kolega nie napisał czy ubezpieczał w biurze TU czy może u
    brokera. Bo ci drudzy niestety lubią zamieszać i naciągnąć
    klienta na wyższą stawkę...


  • 13. Data: 2011-03-10 10:26:36
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: " " <b...@g...pl>

    danio <d...@w...pl> napisał(a):


    > ps.wszystko jest piękne w reklamie tv :)

    Znam przyklad z wlasnego podworka, auto idelane tze. odmiana Audi A6 z 2004
    roku, z cena rynkowa ca. 55-60 tysi, ubezpieczone bez wariactwa na ca. 50
    tysi, szkoda przerysowane i wgniecione lekko poszycie drzwi... wg
    ubezpieczyciela pojazd po pol roku wart 30500 ;)... i gdyby bylo robione z AC
    wyplacili by do 60% wartosci - jakies 12 tysi i sie bujaj, jako ze byl sprawca
    mozna bylo robic do 100% wartosci auta z jego OC - kosztorys wyszedl jedyne 24
    tysie w ASO ;)...

    pokazuje to ze maja dwie ksiazeczki, a w zasadzie 3 bo jeszcze maja katalog w
    urzedzie skarbowym, ktory tez lekko zawyza... aby nas wybatorzyc

    soamochod to tylko samochod, zawsze bedziesz stratny czy ubezpieczysz na max'a
    czy po najnizszej stawce. W ubezpieczeniach kady dyma kadego tow ubez.
    klienta, warsztaty tow. ubezp., agent klamie, a jak przychodzi co do czego
    wrecza wizytowe z numerme infolinii ;) i tak sie kreci, najbardziej wygrani w
    tej kolomyji to warsztaty naprawiajace auta po szkodzie oraz ludzie zyjacy z
    wyludzen ;) ktorzy juz pojeli ze auto to tylko auto i najwaznijesze jest
    zdrowie, spokoj ducha i ich kasa ;) naktora my uczciwi sie skladamy.

    niezauwazyliscie, ze "lekko" podskoczyly ceny ubezpieczen, nieuwzgledniajac
    oczywisc eamortyzacji wyniakajacej, iz 4-letnie auto juz jest STARE :).





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2011-03-10 15:19:42
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: "sth" <k...@l...vk>

    >szkoda przerysowane i wgniecione lekko poszycie drzwi... wg
    > ubezpieczyciela pojazd po pol roku wart 30500 ;)... i gdyby bylo robione z
    > AC
    > wyplacili by do 60% wartosci - jakies 12 tysi i sie bujaj, jako ze byl
    > sprawca
    > mozna bylo robic do 100% wartosci auta z jego OC - kosztorys wyszedl
    > jedyne 24
    > tysie w ASO ;)...

    aha. drzwi za 24 tys. ok. cos jeszcze nazmyslasz?
    z matematyka tez nie za dobrze u ciebie.


  • 15. Data: 2011-03-10 21:22:19
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *J.F.* w wiadomości news:b5pfn6tbo2gck091nre7bhrups7cmvmv6l@4ax.com
    napisał(a):
    > On Wed, 9 Mar 2011 20:11:20 +0100, danio wrote:
    >> Dokładnie tak pisza Wartosc rynkowa w dniu szkody 16.700
    >> Wartosc uszkodzonego pojazdu 11.300
    >> Odszkodowanie z tytułu uszkodzenia pojazdu 5.400-co stanowi kwotę do
    >> wypłaty.
    > Czy pojazd jest tak uszkodzony ze nie daje sie naprawic ?
    > Bo chyba nie powinni zastosowac szkody calkowitej przy takich kwotach.
    > No chyba ze juz nic im sie nie oplaca naprawiac i zawsze szkoda
    > calkowita w starszych wozkach wychodzi :-)
    > J.

    Taki stary grupowicz i nie wie co to szkoda całkowita... a tyle razy się już
    przewijało...
    Generalnie jeśli auto jest warte 16.700zł to kosztorys naprawy w przypadku
    likwiudacji szkody z AC może dojść do 11.690zł. Powyżej tej kwoty jest
    szkoda całkowita i nie dostaje się oczywiście kwoty jaka wyjdzie na
    kosztorysie, tylko liczy się ile warta jest pozostałość, nagle okazuje się
    że przy koszcie naprawy 16.600zł, auto które było warte 16.700zł może być
    warte dalej na przykład dalej 16.500. Czyli w wyniku szkody całkowitej
    należy się 200zł odszkodowania bo właściciel ma dalej swój drogoceny wrak.
    Sam znam przypadek gdzie za bardzo młode auto ubezpieczyl w związku ze
    szkodą całkowita zaproponował mniej niż 2.000zł.

    Generalnie trzeba przyjąć, że jak po 3cim odwołaniu odszkodowanie będzie
    dalej niskie to pozostaje tylko sąd.

    Pozdr


  • 16. Data: 2011-03-10 21:49:42
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 10 Mar 2011 21:22:19 +0100, Przembo wrote:
    >*J.F.* w wiadomości news:b5pfn6tbo2gck091nre7bhrups7cmvmv6l@4ax.com
    >> On Wed, 9 Mar 2011 20:11:20 +0100, danio wrote:
    >>> Dokładnie tak pisza Wartosc rynkowa w dniu szkody 16.700
    >>> Wartosc uszkodzonego pojazdu 11.300
    >> Bo chyba nie powinni zastosowac szkody calkowitej przy takich kwotach.

    >Taki stary grupowicz i nie wie co to szkoda całkowita... a tyle razy się już
    >przewijało...
    >Generalnie jeśli auto jest warte 16.700zł to kosztorys naprawy w przypadku
    >likwiudacji szkody z AC może dojść do 11.690zł. Powyżej tej kwoty jest
    >szkoda całkowita i nie dostaje się oczywiście kwoty jaka wyjdzie na
    >kosztorysie, tylko liczy się ile warta jest pozostałość, nagle okazuje się
    >że przy koszcie naprawy 16.600zł, auto które było warte 16.700zł może być
    >warte dalej na przykład dalej 16.500.

    Tylko co to za szkoda, ze koszt jej naprawy wynosi 16k, a obniza
    wartosc o 200zl ?
    I tu mnie zaciekawilo podobnie - nieuszkodzony warty 16k, uszkodzony
    warty 11k .. no to co jest uszkodzone ze sie nie da za 11k naprawic?
    No chyba ze przeszli do nastepnego etapu i juz nie ma 70%, tylko po
    prostu porownuja koszt naprawy z wyplata przy szkodzie calkowitej ..
    co nadal ciekawi :-)

    J.





  • 17. Data: 2011-03-10 22:21:20
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *J.F.* w wiadomości news:vvdin6p3jqmeub7hvqdakepo9bgdig1chh@4ax.com
    napisał(a):
    > On Thu, 10 Mar 2011 21:22:19 +0100, Przembo wrote:
    >> *J.F.* w wiadomości news:b5pfn6tbo2gck091nre7bhrups7cmvmv6l@4ax.com
    >>> On Wed, 9 Mar 2011 20:11:20 +0100, danio wrote:
    >>>> Dokładnie tak pisza Wartosc rynkowa w dniu szkody 16.700
    >>>> Wartosc uszkodzonego pojazdu 11.300
    >>> Bo chyba nie powinni zastosowac szkody calkowitej przy takich kwotach.
    >> Taki stary grupowicz i nie wie co to szkoda całkowita... a tyle razy
    >> się już przewijało...
    >> Generalnie jeśli auto jest warte 16.700zł to kosztorys naprawy w
    >> przypadku likwiudacji szkody z AC może dojść do 11.690zł. Powyżej tej
    >> kwoty jest szkoda całkowita i nie dostaje się oczywiście kwoty jaka
    >> wyjdzie na kosztorysie, tylko liczy się ile warta jest pozostałość,
    >> nagle okazuje się że przy koszcie naprawy 16.600zł, auto które było
    >> warte 16.700zł może być warte dalej na przykład dalej 16.500.
    > Tylko co to za szkoda, ze koszt jej naprawy wynosi 16k, a obniza
    > wartosc o 200zl ?

    Całkowita :-)

    > I tu mnie zaciekawilo podobnie - nieuszkodzony warty 16k, uszkodzony
    > warty 11k .. no to co jest uszkodzone ze sie nie da za 11k naprawic?

    Tak na prawde nawet niegroźnie wygladające szkody można dobrze rozdmuchać,
    ceny oryginalnych części i robocizna w ASO są drogie... a chyba logiczne
    jest ze TU liczy koszty zamienników + robocizna w tanim warsztacie przy
    wypłacie odszkodowania i ASO przy wykazywaniu szkody całkowitej.

    > No chyba ze przeszli do nastepnego etapu i juz nie ma 70%, tylko po
    > prostu porownuja koszt naprawy z wyplata przy szkodzie calkowitej ..
    > co nadal ciekawi :-)

    Odszkodowanie to nie wartość odtworzeniowa... chociaż nie, z punktu widzenia
    TU odszkodowanie w pełni zaspokaja poniesione straty.
    Auto ma po prostu mnóstwo drogich elementów, które są sporo warte
    oddzielnie, nie próbuj tego brać na logikę :-)

    Pozdr


  • 18. Data: 2011-03-11 11:59:13
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: " " <b...@g...pl>

    sth <k...@l...vk> napisał(a):

    > aha. drzwi za 24 tys. ok. cos jeszcze nazmyslasz?
    > z matematyka tez nie za dobrze u ciebie.

    Zadzown do ASO i sie spytaj ile kosztuja drzwi ;), zderzak + chromy dolne
    listwy na dzwiach, odbojniki na nadkola (Allroad), klamki i inne pierdy +
    lakierowanie blach dorzuc 150 zl/rg

    a potem sie czepiaj

    co do matematyki to sie zgodze ;) nie liczylem i kwoty procentowe dalem z czapy

    bo z wierzchu wygladalo jak przerysowane drzwi ;)

    gdyby mi zalezlo zeskanowal bym fakture ale poco auto jest zrobione i wygloda
    lepiej (!) niz przed szoda, jedyny minus ze robil 2,5 miesiaca z czego 1,5 m
    to byly migi towarzystwa.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2011-09-08 19:43:42
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: gocstu <g...@g...pl>

    W dniu 09-03-2011 19:13, danio pisze:
    ,moje pytanie brzmi moze ktos mial podobne doswiadczenia z
    > t? lub inn? firm? ubezp,jakim cudem samoch?d traci w przeci?gu p? roku
    > prawie 11 tys z? ?? czy daje cos pisanie odwo?ania czy od razu pisa? pozew
    > do s?du?dajcie zna? poniewa? jest to moja taka 1 przygoda jesli chodzi o AC


    To jeszcze nic... ;) Posłuchaj mojej historii...

    Lala II 1.9dCi z 2002r, ubezpieczona w PZU 17 czerwca 2011, kwota
    ubezpieczenia do AC według tabeli Pzu to 15500zł uwzględniając wersje
    wyposażenia. Dwa dni później czyli 19 czerwca 2011 żona przydzwoniła
    przodem... Rzeczoznawca stwierdził szkodę całkowitą. Pzu wyceniło
    wartość samochodu w dniu szkody na 11000zł i ani myśli wypłacić
    więcej... ;) Sprawa aktualnie w sądzie...
    Niezła utrata wartości jak na dwa dni... :)

    pozdrawiam


  • 20. Data: 2011-09-08 19:50:53
    Temat: Re: Hestia AC
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "gocstu" <g...@g...pl> napisał w wiadomości news:

    > Lala II 1.9dCi z 2002r, ubezpieczona w PZU 17 czerwca 2011, kwota
    > ubezpieczenia do AC według tabeli Pzu to 15500zł uwzględniając wersje
    > wyposażenia. Dwa dni później czyli 19 czerwca 2011 żona przydzwoniła
    > przodem... Rzeczoznawca stwierdził szkodę całkowitą. Pzu wyceniło
    > wartość samochodu w dniu szkody na 11000zł i ani myśli wypłacić więcej...
    > ;) Sprawa aktualnie w sądzie...
    > Niezła utrata wartości jak na dwa dni... :)

    Pewnie to nie była utrata wartości, tylko różnica między katalogiem
    "sprzedaż" a "zakup".
    Czyli to, na czym standardowo rąbie klienta większość ubezpieczycieli, z
    innego katalogu biorą wartość do składki, a z innego do odszkodowania.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: