eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHamowanie silnikiem na sporym nachyleniu › Re: Hamowanie silnikiem na sporym nachyleniu
  • Data: 2013-07-11 21:14:34
    Temat: Re: Hamowanie silnikiem na sporym nachyleniu
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-07-11 16:26, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail n...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
    >
    >>> No i?
    >>> Nawyki mozna równiez wyrobić w jeździe na płaskim.
    >>
    >> Chyba na deskorolce. Takie nawyki to można sobie wyrobić jak jest
    >> taka potrzeba, a nie ot tak. Ludzie nawet ręcznego nie zaciągają,
    >> ponieważ to "niepotrzebne". Będzie jeździł regularnie w takie
    >> tereny to się ucywilizuje (albo i nie).
    >>
    > Nie wierze.

    W co nie wierzysz?

    > 90% złych nawyków bedzie mozna zauważyć podczas jazdy na płaskim.
    > Uwazasz, ze jak ktos na górce nie jedzie na biegu, to nie zauwazysz tego
    > natretnego wciskania sprzegła na płaskim?

    Ale co ma do tego moje zauważanie? Prawidłowo to się może nauczyć
    jeździć z potrzeby, a nie z teorii gdzieś zasłyszanej. Może się
    też nie nauczyć jak da radę od święta dojechać swoim stylem.

    > Uwazasz, ze jak ktos bez sensu przyhamowywuje co chwile, to nie zauwazysz,
    > ze bezsensownie wciska hamulec, zamiast na biegu odpuscic gazu?

    Ale co ma do tego moje zauważanie? Ja wiem jak to wygląda w praktyce,
    co warto robić, kiedy i jaki to ma sens. Znam tez ludzi, psychikę
    itd. i wiem jak to działa.

    >>> A skoro prawko ma równiez na góry, to przynajmniej jakąs terie warto
    >>> by znać.
    >>
    >> Na autostrady też ma i co z tego? Będzie jeździł to się nauczy (albo
    >> i nie).
    >
    > I znów: jJak bedzie wiedział, że:
    > - obserwujemy w lusterkach co sie dzieje
    > - kierunkowskaz wlączamy odpowiednio wcześniej
    > - nie wjezdzamy pod ryj
    > to tak samo dobrze poradzi sobie na autostradzie jak na zwykłej krajówce
    > czy dwujezdniówce wm iejscie.

    Teoria to jedno, praktyka drugie. Jak nie będzie jeździł w 'trasie' to
    się wielu rzeczy nie nauczy, nie będzie miał prawidłowych nawyków,
    a teorię szybko zapomni.

    >>> Duzo ważniejsze wiedziec o hamowaniu w górach niz np. ile kg mozxna
    >>> przewozic w jakis przyczepce czy tym podobne bzduury w pytaniach
    >>> egaminacyjnych.
    >>
    >> Ciężko stwierdzić co się komuś może przydać i kiedy ("miota nim jak
    >> szatan").
    >>
    > Nie chodzi o to, zeby uczyć na pamięć, tylko oto, zeby uczulić gdzie w
    > razie czego sobie to sprawdzić.

    Na takie uczulenie dobrze działa muchozol - taki codzienny.

    > Miota nim jak szatan a na kursie miał przeciez to wykładane...

    Właśnie udowodniłeś, że teoretyzowanie o teorii można sobie w buty
    włożyć. Jak tego nie zderzysz z praktyką (i nie okaże się
    przydatne) to zapomnisz, uznasz za nieistotne itd.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: