On Sep 22, 9:38 pm, "PC" <p...@p...onet.pl> wrote:
> Mam wiatrak jak w temacie i jak wieje zbyt silny wiatr lub nie ma obciążenia
> to cała moc idzie w grzałki zrzutowe. Problem mam, gdy jest za silny wiatr
> bo grzałki załączają się na 100% i prawie zatrzymują wiatrak. A ja bym
> chciał żeby się nadal kręcił dając użyteczną moc. Dlatego chciałbym zasilać
> te grzałki pwm-em w sprzężeniu z napięciem prądnicy. Sterownik sobie
> zrobię, zostawię opcję permanentnego hamownia w razie awarii ale jak
> posterować mosfety i jakie, żeby dały radę z 3kW? Pradnica zasila bojler i
> zestaw akumulatorów. Na wyjściu układu jest napięcie stałe, prądnica
> jednofazowa.
>
Moja sugestie sa dwie:
1. zmienic uklad grzalek aby wlaczaly sie stopniowo. Slabe bo nie
chcesz aby podczas duzej wichury wiatrak wogole sie krecil i byl
ustawiony na wiatr. Zakladam ze masz jakis system bezpieczenstwa
(jesli masz ogon to taki mechanizm go zgina o 90stopni co powoduje
ustawienie wiatraka w poprzek wiatru).
2. Wywalic ogon i ustawiac sie na wiatr elektronicznie. Koszt niezbyt
duzy a pozytek dosyc spory:
-ustawianie na wiatr inteligentne (na mikrokontrolerze)
-statystyki z kierunkiem wiatrow
-Awaryjne ustawianie wiatraka w poprzek wiatru w przypadku wichury
-obejscie problemu skrecania kabla w przypadku pradnicy w gondoli
-stabilniejsza praca wirnika (mniej narazony na zginanie)