eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetHDD padły sektory, brak dostępu do podkatalogów [cross]Re: HDD padły sektory, brak dostępu do podkatalogów [cross]
  • Data: 2015-02-13 03:08:59
    Temat: Re: HDD padły sektory, brak dostępu do podkatalogów [cross]
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "rs" <n...@n...spam.info> napisał w wiadomości
    news:54dc1c9f$0$19930$c3e8da3$33881b6a@news.astraweb
    .com...
    > Dysk to 2TB Seagate, SATA 3,5'', wewnętrzny.
    > Najpierw zaczęły padać sektory. Potraktowałem dysk chkdsk. znalazł trochę
    > błędnych. Poprzypisywał dane. Kazał zrestartować komputer. Po

    Mógł pouszkadzać wpisy, choć NTFS, jeśli nie są jednocześnie strzelone wpisy
    indeksu i w MFT, to sobie jedno z drugiego otworzy, ZTCwyczaiłem, oba mają
    odnośnik do początku pliku.

    > restarcie wszystko jakby grało. Dysk jest widoczny, z cala zawartością,
    > ale nie można wejść do żadnego z katalogów, w katalogu głównym, wiec dane
    > nie są dostępne. Chkdsk zapuszczony z systemu mówi, że dysk jest

    Czyli prawdopodobnie uszkodziło wpis w takim miejscu, w taki sposób, że nie
    ma jak podstawić żądanej zawartości. Nie kombinuj wtedy z prawami dostępu i
    własnością, gdyż można sobie nagrzebać - każdy zapis na uszkodzonym dysku
    może go trwale unieczynnić, kilka mi tak padło. Nawet odczyt jest groźny,
    choć ryzyko trwałej padaki mniejsze.

    > RAW i chkdsk działać nie będzie. W managerze dysku jest jak byk, że to

    Jeśli uszkodziło jakąś metastrukturę, jak np. MFT, to wtedy taki objaw może
    wystąpić. Odradzam kombinowanie z chkdsk - w pewnych warunkach program ten
    może uszkodzić dane w sposób uniemożliwiający do nich dostęp - w końcu jego
    praca polega m.in. na pisaniu po dysku, a patrz akapit wyżej...

    > dysk NTFS. Podczas startu systemu można jednak wystartować chkdsk i nie
    > zgłasza problemu o format, znajduje jakieś błędy. Naprawie je, ale potem
    > nadal jest to samo.

    Na razie nie kombinuj z chkdsk, potem to zrobisz.

    > SeaTools, narzędzie od Seagatea nie na wiele się zdaje. Wszystkie testy
    > padają. Nie potrafi nawet przeczytać informacji co to za dysk. Systemowy
    > manager urządzę, takich problemów nie ma.
    > Nie używałem jeszcze HDD Regeneratora, ale po ostatnim użyciu, mam
    > mieszane uczucia na temat poprawności jego działania.

    Z dala od niego! To gówno prawda, że ten program nie uszkadza zapisu!
    Właśnie ze względu na to, że nie rozkminia systemu plików, że w tymże nie
    rozkminia, czy ruchane miejsce jest wolne, czy zajęte, może zrobić wielką
    krzywdę danym, wystarczy, że jąknie się odczyt jakiejś ważnej struktury, a
    nadpisze ją swoimi bajtami (opatentowanym ponoć "patternem" 00FF...) i
    rozwali ją w drobny mak. Można się posłużyć DOPIERO PO ściągnięciu danych! I
    najlepiej zrobić obraz dysku i na nim operoiwać!

    > Ktos potrafi polecić co z tym dyskiem zrobić, jak przywrócić poprawną
    > pracę dysku? Jakiego narzędzia użyć? Z góry dzięki za poradę. <rs>

    A więc, program Get Data Back for NTFS (jest osobna wersja dla FAT), może
    przydać się też Disk Explorer for NTFS (FAT, a nawet jest wersja dla FS
    Linuxa - EXT3), firmy Runtime Software. Programem tym (każdą z wersji GDB
    oraz DE) można zdjąć obraz dysku i później na nim operować (do czego gorąco
    zachęcam, dysku nie męczyć pracami) odpowiednią wersją. Uratował mi kiedyś
    tyłek w sytuacji takiej, że chyba po jakiejś sraczce, straciłem dostęp do
    ważnych dla mnie danych, nie dało się wejść do katalogu. Chkdsk zupełnie mi
    ten katalog zniknął. GDB w łapę, dysk na tapetę (nie był uszkodzony, to
    logiczny błąd był) i znalazł ten katalog, sczytałem dane i mogłem go
    ostatecznie wyprostować. Wadą tego programu jest to, że jest niestety,
    płatny, a wersja demo nie umożliwia zapisania danych. Od czego jednak net i
    gugiel z hasłem "serial number"...?

    Przywrócenie poprawnej pracy dysku... hmm... wątpliwe jest, ale najpierw
    pozrzucaj z niego dane, wyczyść i wtedy kilka razy przepuść przez badanie
    nośnika, aż przestanie wciągać błędy. Z oczywistych względów dysk ten nie
    może być już użyty do rzeczy ważnych, ale, dobrze "połatany", ma szansę np.
    w jakimś P2P posłużyć, jako pomocniczy. I możliwe, że jeszcze kilka lat
    podziała. Traktuj go jednak już jako niepewny (traktowanie inaczej może się
    boleśnie zemścić, co już przerabiałem).
    Muszę cię z góry uprzedzić, że prace uzdatniające mogą trwać bardzo długo,
    tak długo, że nie będzie widać nadziei na zakończenie. Ja swój 60 GB dysk
    obrabiam już 3 tydzień (prawie ręcznie,w czym mam frajdę), a jeszcze połowy
    nie wyciągnąłem (badsektorów, danych tam nie ma). Dysk po uzdatnieniu
    planuję używać np. do sporządzania archiwów, jako tymczasowy. I uważać na
    jego zachowanie, by nie zaskoczył w najmniej stosownym momencie.
    Samo skanowanie GDB może trwać bardzo długo, kilka(naście) godzin nawet,
    można jednakże zapisywać stan pracy i jeśli robotę trzeba podzielić na ileś
    etapów, to przy kolejnych wystarczy wczytać pracę w miejscu, w którym się
    przerwało i trwa to moment. Skanowania jest kilka opcji, zależnie od
    problemu. Zdejmując obraz dysku można go i skompresować, i podzielić na
    części, a potem na takim pracować, więc drugi dysk 2TB powinien się
    sprawdzić. Zdecydowanie polecam zdjąć obraz felernego dysku, jeśli to
    realne, po jego zdjęciu zrobić jego kopię, aby w razie czego nie trzeba było
    obrazu zdejmować ponownie.
    Po zakończonych pracach proponuję program Victoria pod Windows, przelecieć
    go z opcją remap, możkiwe, że wymiecie wtedy uszkodzone sektory i dysk
    będzie widać jako czysty. Mógłbym coś więcej powiedzieć, gdybym zobaczył
    SMART tego dysku. Należy zwrócić uwagę, czy jakiś parametr nie dostaje nagle
    "biegunki", tj. czy nie ulega zwiększaniu szybciej, niż powinien. Muszę też
    zaznaczyć, że status ogólny OK/GOOD/etc., podany przez SMART, _nie_oznacza_,
    że dysk jest sprawny!

    Podsumowując - dla odzyskanych danych kup nowy dysk, a ten potraktuj jako
    zapasowy. Lub licz na to, że po połataniu, dysk przestanie się dalej sypać,
    może i tak być, mam dysk, który przeżył 15 lat (mój najstarszy ma 25 i nadal
    jest w pełni sprawny, ATA) i się nie sypie, mimo, że na początku trochę
    chorował. Jedynym śladem jest to, ze ubyło mu może 3-5% żwawości, nie
    więcej.

    --
    Biorę udział w projekcie SamKnows, jeśli masz szybkie łacze i chcesz
    dołączyć, kliknij obok... I participate in the SamKnows project, if you
    have a fast link and want to join, click beside... https://www.samknows.eu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: