W dniu 2015-12-29 o 23:03, JaNus pisze:
> W dniu 2015-12-29 o 22:40, janusz_k pisze:
>>
>>> Patologia to interfejs z jakże użytecznymi
>>> elementami typu "awatary", za to pozbawiony kompletnie
>>> takich przeszkadzajek jak drzewiasta struktura
>>> wątku. Nie ma to jak przekopywać się przez 100 stron
>>> chaotycznych wpisów i przy każdym zgadywać kto
>>> komu właściwie odpisuje.
>> Dokładnie, dlatego nie cierpię takich for, tego się czytać nie da.
>>
>
> To naprawdę jest kwestia przyzwyczajenie / przyuczenia. Mam "na
> rozkładzie" kilka forów w PHP-ie, i opisane przez Was "trudności" wcale
> nie są jakieś dolegliwe. No ale to też zależy od uczestników,
Wisz jak jest ciekawe forum to jakoś się tam przeczyta,
ale wygodne to nie jest jak jest 50 stron i szukasz czegoś
a wyszukiwarka jest taka jakby jej nie było.

> oczywiście. Jest tam nieco rzeczy baaardzo użytecznych (wg. mnie), jedną
> z nich jest np. możliwość linkowania konkretnych wypowiedzi - a tego w
> usenecie tak łatwo się nie da (choć jest możliwe)!
Ale tu linkować nie trzeba bo masz wątki i wiadomo do czego się odnoszą
wypowiedzi.

--
Pozdr

Janusz_K

do góry

Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n632ul$mdc$1@node2.news.atman.pl...
>
> To zależy od człowieka. Wiem, że są tacy, co z zazdrości, zawiści, czy
> czego tam, za nic nie chce dopuścić, aby ktoś jeszcze zajmował się tym, co
> on, żeby miał lepsze wyniki. Inny zaś, zgodnie z powiedzeniem "uczeń
> prześcignął mistrza", uzna, że jeśli uczeń będzie wiedzieć i umieć więcej,
> niż on, to jego rola została spełniona, że nauka idzie we właściwym
> kierunku. I tych lubię. Jak wymaga od innych, to także od siebie.
>
Najwyżej ze swoich nauczycieli ceniłem Panią od matematyki w szkole
średniej.
Po latach, na iluśleciu szkoły dowiedziałem się od kolegów, że kiedyś, jak
mnie nie było, nie wiedząc jak się zabrać do jakiegoś zadania z rachunku
prawdopodobieństwa Pani powiedziała całej klasie tak (tak jak mi
przekazali):
"Jakby Piotrek był to pewnie już mielibyśmy to rozwiązane. To chyba nie jest
źle jak uczeń w klasie maturalnej jest lepszy od swojego nauczyciela."
Taka wypowiedź (i to przy całej klasie) jest według mnie najlepszym
świadectwem _najwyższej_ klasy nauczyciela.
Aby było jasne - przewagę na Panią miałem tylko w rachunku
prawdopodobieństwa i pewnie tylko dlatego, że jak ona chodziła do szkoły to
nie było rachunku, a ja go intuicyjnie czułem.
Na maturze planowałem zrobić zadanie z rachunku bo szybko i prosto, a miałem
w planie wyjść godzinę przed końcem aby zdążyć na pociąg i dojechać na
"Międzynarodowy Spływ na Wdzie." (kto to widział aby termin matury kolidował
ze spływem!). Pani, czytając zadania, przy zadaniu z rachunku stanęła koło
mojego stolika i swoimi komentarzami skierowanymi do mnie napędziła mi
stracha, że w zadaniu jest jakiś hak, którego ja nie dostrzegam - zamiast
rachunku zrobiłem więc badanie przebiegu zmienności. Mając jeszcze chwilę
czasu rozwiązałem to zadanie z rachunku (jako 'nie punktowane'). Wszystkie
trzy rozwiązania (z "Bernouliego", z "warunkowego" i "na chłopski rozum")
zmieściły mi się na jednej stronie i mimo innych wartości pośrednich dały
ten sam wynik końcowy.
P.G.

do góry

ACMM-033 <v...@i...pl> wrote:

> Mnie po prostu interesuje, ciekawi, co takiemu odbija,

To, co wielu strażnikom miejskim. Iluzja władzy.

> Jak ktoś umie się z Szekspirem dogadać, to pewnie skorzysta :)

Jak nie umie, to może pora coś z tym zrobić... żyjemy w wieku informacji
i globalizacji, bez angielskiego dziś jest bardzo, bardzo trudno. To jest
w dzisiejszym świecie standard...

--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/

do góry

alex <a...@a...pl> wrote:

> Wątpię by ktoś z obecnych gimbusów widział co to usenet.

I całe szczęście. Gimbusom zostawmy FB.

> Więcej nas ubywa niż przybywa, niestety, więc umówmy się , że ostatni
> gasi światło :)

Jeszcze dużo czasu, zanim to nastąpi...

--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

>> Gasiłem światło w FidoNet - przyjdzie mi gasić też tutaj?
>
> A masz jakis serwer ?
> Zgasza za nas :-(

Ja mam: http://news.chmurka.net/ i nie planuję gasić...

--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/

do góry

> Niestety, już Kopernik stwierdził, że gorszy pieniądz wypiera lepszy...
> I boję się, że lepiej nie będzie. Także przez FB, jego durnych
> moderatorów i podobne mu serwisy.

Akurat w moich ustach technokraty to zabrzmi dziwnie, ale imo podstawową
przyczyną jest ogólnocywilizacyjne coraz większe uzależnienie od technologi.

Czego ikoną są ludzie siedzący w kawiarni, z których każdy zamiast
patrzeć na żywego człowieka lampi się na smartfona. Gdybym o tym
usłyszał 20 lat temu to bym pomyślał, że to wizja naćpanego psychopaty.

Oczywiście nie sama technologia jest złem. Gdyby ludzie potrafili
utrzymywać normalne relacje, to portale nie byłyby miejscem do wrzucania
fotek obiadu czy kretyńskich dyskusji. Ale do tego potrzeba dojrzałych
duchowo jednostek a nie bandy smartfonowych zoombie.

Niestety, jest coraz gorzej, bo mamy już pokolenie smartfonowych
rodziców, którzy mogą przekazać wychowanie dziecka tabletowi co najwyżej.

Oczywiście - żeby się ktoś nie poczuł dotknięty - są (Bogu dzięki)
ludzie, których 100 smartfonów, 200 tabletów, 300 komputerów i 400
googli VR od realnego świata (w tym duchowego) nie oderwie.

Ale góra krzywej Gaussa jest jaka jest. I to ona nadaje ton na portalach
typu FB. Czemu zresztą polityka FB doskonale służy, i wcale nie wydaje
mi się nieprawdopodobe, że Zuckerberg naprawdę powidział, że to portal
dla bezmyślnych debili, którzy powierzają mu swoje prywatne życie. Czy
jakoś podobnie.

Mam kolegę, rozsądnego człowieka. Który ma podobne zdanie o FB.
Jednak jak twierdzi - musi mieć firmowe konto na FB, bo 90% jego
klientów z tego FB korzysta. TO najlepiej pokazuje, czym FB jest.

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:n63a4q$93h$1$gof@news.chmurka.net...
> ACMM-033 <v...@i...pl> wrote:
>
>> Mnie po prostu interesuje, ciekawi, co takiemu odbija,
>
> To, co wielu strażnikom miejskim. Iluzja władzy.

Tylko potem zdziwko, gry konfrontuje się z rzeczywistością. Pół biedy, gdy
taki osobnik trafi na kogoś raczej spokojnego, który może np. powiedzieć
"wiesz, mógłbym ci wpierdolić, ze rodzina by cię nie poznała, ale jestem
człowiekiem, więc idź w (s)pokoju i nie rób tego więcej". Ja się
zastanawiam, czy teraz tego właśnie nie przerabiam... wczoraj się
dowiedziałem, ze zagiunął mój bliski znajomy, którego znałem prawie ćwierć
wieku. On był trochę taki wyrywny w niektórych sytuacjach, więc nie wiem,
czy się komuś nie naraził, a zaginął akurat w srodku Euro2012, w dzień, w
który nie było rozgrywek. Link w stopce, ktokolwiek widział, ktokolwiek
wie...

>
>> Jak ktoś umie się z Szekspirem dogadać, to pewnie skorzysta :)
>
> Jak nie umie, to może pora coś z tym zrobić... żyjemy w wieku informacji

Ano właśnie. Niejeden raz już robiono podpuchy z ukrytą kamerą, aby wykazać,
że "władza" w ogóle termin "szekspir" uważa np. za odmianę trawy na
trawniku, czy próbuje domysłów, ze to może jakaś nowa używka...?

> i globalizacji, bez angielskiego dziś jest bardzo, bardzo trudno. To jest
> w dzisiejszym świecie standard...

Nie inaczej. Jeden z naszych wspólnych znajomych, nie ten zaginiony, ratował
kiedyś cudzoziemca, którego nie umiała, z powodu bariery językowej,
obsłużyć, OIDP na DwC, kasjerka w kasie MIĘDZYNARODOWEJ...

BTW. Bonusik - mysleli, że policaj też niekumaty w Szekspira...: (choć to
akurat w Rosji, ale w .pl tez coraz częściej kumają)
https://www.youtube.com/watch?v=b0ko1Qhxk0s

--
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
http://www.old.zaginieni.pl/baza-danych-osob-zaginio
nych?Itemid=2&option=com_content&view=article&id=2&t
ype=2&pageNumber=8&id_o=43631333130323

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:n63ags$93h$2$gof@news.chmurka.net...
> alex <a...@a...pl> wrote:
>
>> Wątpię by ktoś z obecnych gimbusów widział co to usenet.
>
> I całe szczęście. Gimbusom zostawmy FB.

Oni sobie i ja sobie, każdy sobie rzepkę skrobie.
Ja zostaję tu, wpisując do hosts: facebook.com 127.0.0.1...

>
>> Więcej nas ubywa niż przybywa, niestety, więc umówmy się , że ostatni
>> gasi światło :)
>
> Jeszcze dużo czasu, zanim to nastąpi...

Mam w razie czego zapas "mocy przerobowych", aby postawić własny serwer i
nawet podlinkować go z innymi, w jakiejś alternatywnej sieci. Łącze dość
szybkie, 150/10, a planuję 250/20, albo i jeszcze prędzej. Komp też się
znajdzie dedykowany, więc to nie problem, pyrgnę go do szafy, byle miał
dostatecznie przewiewu, aby się nie zgrzać, i aby nie przeszkadzał. I on
sobie w tej szafie podziała. Już nawet spamerstwo sobie zaczęło odpuszczać,
a to chyba nienajlepszy znak...?

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

do góry

Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n63av1$ua5$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Niestety, już Kopernik stwierdził, że gorszy pieniądz wypiera lepszy...
>> I boję się, że lepiej nie będzie. Także przez FB, jego durnych
>> moderatorów i podobne mu serwisy.
>
> Akurat w moich ustach technokraty to zabrzmi dziwnie, ale imo podstawową
> przyczyną jest ogólnocywilizacyjne coraz większe uzależnienie od
> technologi.

A to oczywiście tez, wystarczy, że nałoży się kilka tematów i już się robi
osobliwie.

> Czego ikoną są ludzie siedzący w kawiarni, z których każdy zamiast patrzeć
> na żywego człowieka lampi się na smartfona. Gdybym o tym usłyszał 20 lat
> temu to bym pomyślał, że to wizja naćpanego psychopaty.

10 lat temu nawet, jescze coś było. A dziś wystarczy puścić info "fejsbuka
zamykają" i gwarantuję, że psychiatrzy odnotują napływ pacjentów... To i
dobrze, zarobią na tym.

> Oczywiście nie sama technologia jest złem. Gdyby ludzie potrafili

Dać Ci wódki, dobrze prawisz!

> utrzymywać normalne relacje, to portale nie byłyby miejscem do wrzucania
> fotek obiadu czy kretyńskich dyskusji. Ale do tego potrzeba dojrzałych

Niech sobie wrzuca, samo w sobie to nie jest takie złe. Gorzej, gdy robi to
nie "oprócz", tylko "zamiast".

> duchowo jednostek a nie bandy smartfonowych zoombie.
>
> Niestety, jest coraz gorzej, bo mamy już pokolenie smartfonowych rodziców,
> którzy mogą przekazać wychowanie dziecka tabletowi co najwyżej.

O skutkach "lepiej nie mówić"...

>
> Oczywiście - żeby się ktoś nie poczuł dotknięty - są (Bogu dzięki) ludzie,
> których 100 smartfonów, 200 tabletów, 300 komputerów i 400 googli VR od
> realnego świata (w tym duchowego) nie oderwie.

No, ja mam tylko 2 smarkfony, taka potrzeba, że nie dało się w jednym...
Ale, jak mi lojalka minie w kwietniu, to przeniosę drugi numer, podmieniając
go z dodatkiem do swojego "nomada".

> Ale góra krzywej Gaussa jest jaka jest. I to ona nadaje ton na portalach
> typu FB. Czemu zresztą polityka FB doskonale służy, i wcale nie wydaje mi
> się nieprawdopodobe, że Zuckerberg naprawdę powidział, że to portal dla
> bezmyślnych debili, którzy powierzają mu swoje prywatne życie. Czy jakoś
> podobnie.

Cukrowy to cwana gapa... Kasa nie śmierdzi, więc im więcej, tym lepiej, a
skoro tu i tam udało się ugrać, czy to przez samego MZ, czy przez instytucje
używające FB jako narzędzia, to czemu miało by to się nie kręcić?

>
> Mam kolegę, rozsądnego człowieka. Który ma podobne zdanie o FB.
> Jednak jak twierdzi - musi mieć firmowe konto na FB, bo 90% jego klientów
> z tego FB korzysta. TO najlepiej pokazuje, czym FB jest.

I teraz rzeczywiście, jakby jebnął pardon le mot centralny serwer FB, to
skutki mogą być lekkopółśmieszne. Ja tylko mam nadzieję, że nie wszystko
padnie z powodu FB, aby tenże nie miał monopolu na komunikację. Na
szczęście, jak po nowym roku uda mi się odnowić pozwolenie radiowe, to na 10
lat będę mieć święty spokój, fejs może sobie padać, ja wezmę klucz/mikrofon
do ręki i polecę w eter, mając FB no...

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

do góry

Jest Thu, 31 Dec 2015 13:29:23 +0000 (UTC), Adam Wysocki pisze:
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Gasiłem światło w FidoNet - przyjdzie mi gasić też tutaj?
>> A masz jakis serwer ?
>> Zgasza za nas :-(
> Ja mam: http://news.chmurka.net/ i nie planuję gasić...

Nigdy nie mów nigdy. Samotny serwer, to jednak strasznie mała frajda. :)

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

do góry