On 05/08/2014 12:36 AM, Pszemol wrote:
> "Marek Wodzinski" <m...@O...mamy.to> wrote in message
> news:lkeb77$fq3$1@pyro.tvk.wroc.pl...
>> Też kiedyś tak podłączałem przetwornicę. I też w pełni można ją było
>> obciązyć tylko z pracującym silnikiem.
>> Ale nie obwiniałem akumulatora o to :-)
>>
>> Instalacja 'zapalniczki' po prostu nie nadaje się do takich prądów, bo
>> spadek napięcia jest rzędu 3V przy 5A (przynajmniej u mnie w aucie),
>> a tego zabezpieczenia przetwornic nie lubią.
>
> A skąd ten spadek napięcia 3V@5A się bierze?
> Przecież tam tylko miedziane druciory i bezpiecznik szklany w obwodzie!

Te 'druciory', to 18AWG czyli raczej druciki. Bezpiecznik jest na 15A,
więc z założenia tam nie miał płynąć większy prąd. Poza tym maksymalne
obciążenie dla 18AWG przy 90C, to właśnie 14A. Wszystko przemyślane.

Z grubsza na samych kablach powinno być ok. 0.3V straty (~4m dla 5A).

Sam mechanizm tej wtyczki/gniazdka też jest mało szczęśliwy i pomyślany
rzeczywiście pod zapalniczkę, a nie jako złącze użytkowe. Bolec ze
spręzynką to nie jest rozwiązanie na duże prądy i tu też się dużo traci.

Na samej spręzynce jest 1V straty przy 5A (mam ~0.2..1 om we wtyczce,
zależy jak się sprężynka ułoży i kontaktuje).

Do tego kilo złączek i bezpieczników po drodze i się uzbiera.

To nie ma prawa dawać stabilnego 12V przy większych prądach.

>> Jako ciekawostkę doboru okablowania przez producenta mogę powiedzieć,
>> że poprzedni właściciel mojego samochodu wstawił żarówki 100W na
>> przód. W ramach porządków po 'patentach' wstawiłem najpierw zamiast
>> jednej normalną 55W i ... świeciła jaśniej od tej drugiej 100W :-)
>> Wymieniłem oczywiście obie i jest widocznie lepiej. Za duże spadki
>> napięcia na instalacji były, żeby te 100W mogło zadziałać poprawnie.
>
> To podziel się jeszcze informacją co to za wyczyn techniki motoryzacyjnej
> miałeś: marka/model/rocznik?

Jeep ZJ, ale w obecnych czasach wątpię czy ktoś daje kable na wyrost.
Nie pali się, spadek napięcia w normie, to jest dobrze. I księgowi
zadowoleni.


Pozdrawiam

Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg