-
31. Data: 2012-03-26 16:16:32
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/03/2012 15:01, marek augustynski wrote:
>> Pytasz o kompletny brak jakichkolwiek uczuć w modelach, sztuczne pozy,
>> wyuczone uśmiechy i wrażenie bylejakości bijące z każdego zdjęcia?
>
> Pytam cię co takiego strasznego widzisz w odniesieniu się przeze mnie
> do twojej wypowiedzi jeśli kierujesz się nadzieją. Mniejsza z tym.
>
> O pozach dalej.
Nie o pozy chodzi i dobrze o tym wiesz. Chodzi o przypadkowość każdego z
Twoich zdjęć. Po przeczytaniu kilku stron przemyśleń o zaglądaniu wgłąb
duszy mam chyba prawo spodziewać się czegoś więcej, niż zdjęć na
poziomie blogów 15-letnich buntowniczek z profilu humanistycznego w
ogólniaku?
>>> Nie znajdziesz ich, bo nie pokazuję prac technicznych.
>>
>> W zasadzie nic nie pokazujesz, trzeba te gnioty wykopywać z forum ślubnego.
>
> Czyli od "technicznych" przechodzimy do "nic".
Zakończ więc tę dyskusję i pokaż kilka dobrych prac. Takich, że mnie i
innym krytykującym zasznurujesz usta i sprawisz, że wydam chętnie te
650zł na kurs fotografii skuszony Twoimi umiejętnościami. Tylko proszę
bez dekadenckich autoportretów z gatunku "czarnio-biały niespełniony
artysta chleje wódę przy papierosie". Nie daj się długo namawiać!
>
>> Ja nie szukam ładnych obrazków, ja szukam jakiegoś przekazu, a nie
>> przypadkowych i nieprzemyślanych portretów manekina od kogoś, kto uważa
>> siebie za autorytet i nauczyciela.
>
> I znalazłeś przekaz u Aśki, więc postanowiłeś pogadać o moich
> zdjęciach. Dzięki.
Postanowiłem pogadać o Twoich zdjęciach, bo od dawna podśmiechuję się
czytając pseudofilozoficzne przemyślenia, których uwieńczeniem jest
jakieś przeciętne zdjęcie nie nadające się do wywieszenia na szkolnej
gazetce.
> Rozumiem, że odbierasz je jako sztuczne, bez uczuć, manekiny.
> Przyjmuję krytykę. Ona mi mówi, że odbieramy rzeczywistość zupełnie
> inaczej. To co dla mnie jest sztuczne dla ciebie jest naturalne.
> (quent, czytasz?)
Sprytny wybieg, nazwijmy bylejakość naturalnością. Niestety między
amatorszczyzną a weryzmem granica jest dość wyraźna i Ty zdajesz się
stać po niewłaściwej stronie.
Podsumowująć - przestań Pan pieprzyć i pokaż zdjęcia.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
32. Data: 2012-03-26 16:48:36
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: marek augustynski <m...@g...com>
> >> Pytasz o kompletny brak jakichkolwiek uczuć w modelach, sztuczne pozy,
> >> wyuczone uśmiechy i wrażenie bylejakości bijące z każdego zdjęcia?
>
> > Pytam cię co takiego strasznego widzisz w odniesieniu się przeze mnie
> > do twojej wypowiedzi jeśli kierujesz się nadzieją. Mniejsza z tym.
>
> > O pozach dalej.
>
> Nie o pozy chodzi i dobrze o tym wiesz. Chodzi o przypadkowość każdego z
> Twoich zdjęć. Po przeczytaniu kilku stron przemyśleń o zaglądaniu wgłąb
> duszy mam chyba prawo spodziewać się czegoś więcej, niż zdjęć na
> poziomie blogów 15-letnich buntowniczek z profilu humanistycznego w
> ogólniaku?
Odnoszę się do tego co piszesz: "sztuczne pozy". Ale zapomnijmy o tym.
Dobrze zauważyłeś przypadkowość. Ja chcę, żeby moje zdjęcia wyglądały
na przypadkowe, tego właśnie szukam.
Jak najbardziej masz prawo spodziewać się czegoś ale ja nie mam
obowiązku, aby ci to zapewnić.
> >>> Nie znajdziesz ich, bo nie pokazuję prac technicznych.
>
> >> W zasadzie nic nie pokazujesz, trzeba te gnioty wykopywać z forum ślubnego.
>
> > Czyli od "technicznych" przechodzimy do "nic".
>
> Zakończ więc tę dyskusję i pokaż kilka dobrych prac. Takich, że mnie i
> innym krytykującym zasznurujesz usta i sprawisz, że wydam chętnie te
> 650zł na kurs fotografii skuszony Twoimi umiejętnościami. Tylko proszę
> bez dekadenckich autoportretów z gatunku "czarnio-biały niespełniony
> artysta chleje wódę przy papierosie". Nie daj się długo namawiać!
Już odbywasz ten kurs, nie wydając złotówki.
Nawet nie jesteś w stanie zauważyć, że rozmawiam z tobą jak z
człowiekiem i domagasz się zakończenia dyskusji. Wybacz.
> >> Ja nie szukam ładnych obrazków, ja szukam jakiegoś przekazu, a nie
> >> przypadkowych i nieprzemyślanych portretów manekina od kogoś, kto uważa
> >> siebie za autorytet i nauczyciela.
>
> > I znalazłeś przekaz u Aśki, więc postanowiłeś pogadać o moich
> > zdjęciach. Dzięki.
>
> Postanowiłem pogadać o Twoich zdjęciach, bo od dawna podśmiechuję się
> czytając pseudofilozoficzne przemyślenia, których uwieńczeniem jest
> jakieś przeciętne zdjęcie nie nadające się do wywieszenia na szkolnej
> gazetce.
Nie musisz powtarzać dziesięć razy, że moje zdjęcia są takie
tragiczne. Zaufaj mi, zrozumiałem cię. Jeśli potrafisz rozmawiać o
moich zdjęciach, to pogadaj o jej. Co za problem? Czuje w kościach, że
jestem większym obrońcą Kustry niż ty.
> > Rozumiem, że odbierasz je jako sztuczne, bez uczuć, manekiny.
> > Przyjmuję krytykę. Ona mi mówi, że odbieramy rzeczywistość zupełnie
> > inaczej. To co dla mnie jest sztuczne dla ciebie jest naturalne.
> > (quent, czytasz?)
>
> Sprytny wybieg, nazwijmy bylejakość naturalnością. Niestety między
> amatorszczyzną a weryzmem granica jest dość wyraźna i Ty zdajesz się
> stać po niewłaściwej stronie.
Ja przynajmniej wiem jak osiągnąć bylejakość i czym się to różni od
ignorancji.
Antonim sztuczności to naturalność. Znowu odnosiłem się do twoich
słów, nic więcej.
> Podsumowująć - przestań Pan pieprzyć i pokaż zdjęcia.
Sam przestań pieprzyć. To grupa dyskusyjna, a ja jestem jednym z
niewielu tutaj, którzy mają coś do powiedzenia na temat fotografii.
Możesz to zlewać, uważać za bełkot, ale pozwól mi mówić. Przecież mam
do tego prawo i nie wymagam nawet, żebyś mnie czytał.
marek
-
33. Data: 2012-03-26 16:51:27
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: kamil <k...@s...com>
On 26/03/2012 15:48, marek augustynski wrote:
>
> Odnoszę się do tego co piszesz: "sztuczne pozy". Ale zapomnijmy o tym.
> Dobrze zauważyłeś przypadkowość. Ja chcę, żeby moje zdjęcia wyglądały
> na przypadkowe, tego właśnie szukam.
> Jak najbardziej masz prawo spodziewać się czegoś ale ja nie mam
> obowiązku, aby ci to zapewnić.
Mam wrażenie wręcz odwrotne - zdjęcia jakie wychodzą każdy widzi, więc
dorabiasz do nich filozofię.
>> Zakończ więc tę dyskusję i pokaż kilka dobrych prac. Takich, że mnie i
>> innym krytykującym zasznurujesz usta i sprawisz, że wydam chętnie te
>> 650zł na kurs fotografii skuszony Twoimi umiejętnościami. Tylko proszę
>> bez dekadenckich autoportretów z gatunku "czarnio-biały niespełniony
>> artysta chleje wódę przy papierosie". Nie daj się długo namawiać!
>
> Już odbywasz ten kurs, nie wydając złotówki.
> Nawet nie jesteś w stanie zauważyć, że rozmawiam z tobą jak z
> człowiekiem i domagasz się zakończenia dyskusji. Wybacz.
Nie daj się długo prosić, pokaż coś wartego uwagi. Tyle lat pracy i nic?
Ani jednego killera?
>> Podsumowująć - przestań Pan pieprzyć i pokaż zdjęcia.
>
> Sam przestań pieprzyć. To grupa dyskusyjna, a ja jestem jednym z
> niewielu tutaj, którzy mają coś do powiedzenia na temat fotografii.
> Możesz to zlewać, uważać za bełkot, ale pozwól mi mówić. Przecież mam
> do tego prawo i nie wymagam nawet, żebyś mnie czytał.
Niczego nie zabraniam, nikomu nie odbieram prawa do zabierania głosu.
Ale jak to na grupach dyskusyjnych bywa, ta jest pełna teoretyków i
gawędziarzy, którzy nie potrafią podeprzeć tego wynikami.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
34. Data: 2012-03-26 17:04:17
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: marek augustynski <m...@g...com>
> > Odnoszę się do tego co piszesz: "sztuczne pozy". Ale zapomnijmy o tym.
> > Dobrze zauważyłeś przypadkowość. Ja chcę, żeby moje zdjęcia wyglądały
> > na przypadkowe, tego właśnie szukam.
> > Jak najbardziej masz prawo spodziewać się czegoś ale ja nie mam
> > obowiązku, aby ci to zapewnić.
>
> Mam wrażenie wręcz odwrotne - zdjęcia jakie wychodzą każdy widzi, więc
> dorabiasz do nich filozofię.
Robię zdjęcia i pisze sobie. I będę robił, czy ci się podoba czy nie.
Przyjmij to na klatę.
> >> Zakończ więc tę dyskusję i pokaż kilka dobrych prac. Takich, że mnie i
> >> innym krytykującym zasznurujesz usta i sprawisz, że wydam chętnie te
> >> 650zł na kurs fotografii skuszony Twoimi umiejętnościami. Tylko proszę
> >> bez dekadenckich autoportretów z gatunku "czarnio-biały niespełniony
> >> artysta chleje wódę przy papierosie". Nie daj się długo namawiać!
>
> > Już odbywasz ten kurs, nie wydając złotówki.
> > Nawet nie jesteś w stanie zauważyć, że rozmawiam z tobą jak z
> > człowiekiem i domagasz się zakończenia dyskusji. Wybacz.
>
> Nie daj się długo prosić, pokaż coś wartego uwagi. Tyle lat pracy i nic?
> Ani jednego killera?
Co to jest killer?
> >> Podsumowująć - przestań Pan pieprzyć i pokaż zdjęcia.
>
> > Sam przestań pieprzyć. To grupa dyskusyjna, a ja jestem jednym z
> > niewielu tutaj, którzy mają coś do powiedzenia na temat fotografii.
> > Możesz to zlewać, uważać za bełkot, ale pozwól mi mówić. Przecież mam
> > do tego prawo i nie wymagam nawet, żebyś mnie czytał.
>
> Niczego nie zabraniam, nikomu nie odbieram prawa do zabierania głosu.
> Ale jak to na grupach dyskusyjnych bywa, ta jest pełna teoretyków i
> gawędziarzy, którzy nie potrafią podeprzeć tego wynikami.
Ty rozmawiasz bardzo dobrze. Nie bawisz się w ceregiele. Tak samo jak
ja przyjmujesz z góry, że mówiąc jakkolwiek mówisz za siebie. I to się
chwali.
marek
-
35. Data: 2012-03-26 17:43:56
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: danpe_ <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 24 Mar 2012 19:56:18 +0100, Anjay napisał(a):
> W dniu 2012-03-24 19:00, Czornyj pisze:
>> http://www.notjustfashion.net/eng/photographer-joann
a-kustra/
> zagłosowałem - świetne portrety
To ja mam chyba jakis inny gust.
Dziwne wyrazy twarzy - sorry ale pierwsze moje skojarzenie to jakis horror
i pacjenci psychiatryka bez kontaktu z rzeczywistoscia, dziwne ulozenie rak
na wielu zdjeciach.
IMHO paskudztwo. Z calym szacunkiem dla autorki, bo gusta sa rozne.
--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748
-
36. Data: 2012-03-26 18:08:55
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-03-26 14:48, kamil pisze:
> http://www.album.astral.pl/album/fotos/634/2/867/4.j
peg
>
> Pozwolę sobie przez litość nie skomentować "stania w miejscu" ani
> "robienia martwych zdjęć".
No ale to jest całkiem dobre zdjęcie. Tylko ono się obroni za jakąś
dekadę, jak już wszyscy się zarzygają dokumentnie tym, co się robi
obecnie w foto portretowej.
Zaraz padnie argument, że nie może być dobre to, co potrafi każdy...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/pozostawienie gustów bez kontroli prowadzi do degradacji społeczeństwa/
-
37. Data: 2012-03-26 18:10:39
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-03-26 15:08, kamil pisze:
> http://marekaugustynski.blogspot.co.uk/2011/08/co-je
st-co.html
> http://marekaugustynski.blogspot.co.uk/2011/07/list-
do-instytucji.html
> Uczcijmy je minutą ciszy.
Wytłumacz mi jeszcze, dlaczego te oglądam przez trzydzieści sekund, a te
z początku wątku przez pięć? :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/coś śmiesznego? - otóż każdy myśli, że jego sytuacja jest akurat wyjątkowa/
-
38. Data: 2012-03-26 18:40:25
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-03-24 19:00, Czornyj pisze:
> http://www.notjustfashion.net/eng/photographer-joann
a-kustra/
Przejechałem myszą z góry na dół. Obrazki, obrazecki nawet. Takie
współczesne wersje naklejek na szklanki, że się tak wyrażę (wlewało się
piwo i ubranka znikały). Inteligencja pracująca wiesza sobie takie
reprodukcje na ścianach swych apartamentów kupowanych na kredyt.
Okrutnie zabrzmiało? Zaraz się dowiem, że to z zawiści, zazdrości albo z
głupoty ogólnej i niemocy twórczej. Ale niestety, to jest bezduszna
kalka kalki, kalki, kalki, którą kiedyś ktoś tam wymyślił i wywołał
''łał''. Bezduszna i bardzo, bardzo sztuczna. Dobra zabawa dla
fotografowanego i stylisty (poprzebieramy się, będzie fajnie). Jednak
tego jest już tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle.
Tak, pstrykam krzaki i widocki ogólne, których jest więcej niż
tyyyyyyyyyyyyyyyyyyle, ale nie będę kitował, że to sztuka, odkrywcze i
niepowtarzalne. Robię to dla radochy, a świat od tego nie stanie się ani
gram lepszy. Jednakże świat na widoczkach jest prawdziwy jak portrety
Marka. I tę prawdziwość wolę od bardzo już pasywnej kreacji.
Co oczywiście nie jest prawdą obowiązującą.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/coś śmiesznego? - otóż każdy myśli, że jego sytuacja jest akurat wyjątkowa/
-
39. Data: 2012-03-26 19:53:02
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: Pawel Gancarz <y...@t...pl>
W dniu 2012-03-26 15:08, kamil pisze:
> Przepraszam, oddaję honor. Są jeszcze dwa, nowsze zdjęcia:
>
> http://marekaugustynski.blogspot.co.uk/2011/08/co-je
st-co.html
>
> http://marekaugustynski.blogspot.co.uk/2011/07/list-
do-instytucji.html
>
>
>
> Uczcijmy je minutą ciszy.
Jak nie przepadam za ględzeniem Marka, tak muszę powiedzieć, że to
pierwsze zdjęcie bije na głowę cały tamten "killerski" pretensjonalny
kicz. To oczywiście tylko moja opinia i ma prawo być odosobniona.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates
-
40. Data: 2012-03-26 20:47:01
Temat: Re: Głosujcie na Asię!
Od: Czornyj <m...@c...pl>
> Przejechałem myszą z góry na dół. Obrazki, obrazecki nawet. Takie
> współczesne wersje naklejek na szklanki, że się tak wyrażę (wlewało się
> piwo i ubranka znikały). Inteligencja pracująca wiesza sobie takie
> reprodukcje na ścianach swych apartamentów kupowanych na kredyt.
>
> Okrutnie zabrzmiało? Zaraz się dowiem, że to z zawiści, zazdrości albo z
> głupoty ogólnej i niemocy twórczej. Ale niestety, to jest bezduszna
> kalka kalki, kalki, kalki, którą kiedyś ktoś tam wymyślił i wywołał
> ''łał''. Bezduszna i bardzo, bardzo sztuczna. Dobra zabawa dla
> fotografowanego i stylisty (poprzebieramy się, będzie fajnie). Jednak
> tego jest już tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle.
>
> Tak, pstrykam krzaki i widocki ogólne, których jest więcej niż
> tyyyyyyyyyyyyyyyyyyle, ale nie będę kitował, że to sztuka, odkrywcze i
> niepowtarzalne. Robię to dla radochy, a świat od tego nie stanie się ani
> gram lepszy. Jednakże świat na widoczkach jest prawdziwy jak portrety
> Marka. I tę prawdziwość wolę od bardzo już pasywnej kreacji.
>
> Co oczywiście nie jest prawdą obowiązującą.
Twoja opinia nie wydaje mi się okrutna, ani mnie nie bulwersuje. Może nieco dziwi, bo
dziwnym pomysłem jest dla mnie ocenianie komercyjnej fotografii modowej z perspektywy
sztuki wysokiej - ale opinia jest jak dupa, każdy musi mieć taką czy inną, tego typu
klimat Cię nie kręci, nie podoba się i sprawa jest jasna.
Nieporozumieniem jest dla mnie wyłącznie opinia Marka - "Marnuje swój talent",
"zamiast pomyśleć, sprzedaje się w najprostszy sposób", do tego jakieś komunały nt.
kobiecej natury...
Być może jako "pracująca inteligencja zamieszkująca apartamenty" nie ogarniam
studziennej głębii jego przesłania, ale mimo wszystko odnoszę niepokojące wrażenie,
że w swej pryncypialności i egzaltacji posunął się tym razem troszeczkę za daleko i
doprawdy - taki czy inny poziom czy prawdziwość tworzonej przez niego fotografii nie
ma tu nic do rzeczy.