eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingGNU Linux nie jest stabilnym systemem - prawdziwy dowódRe: GNU Linux nie jest stabilnym systemem - prawdziwy dowód
  • Data: 2011-12-17 20:56:30
    Temat: Re: GNU Linux nie jest stabilnym systemem - prawdziwy dowód
    Od: t k <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 17 Gru, 21:21, Szyk <s...@o...pl> wrote:
    > Witam
    >
    > W tej wiadomości udowodnię że GNU Linux nie jest stabilnym systemem (w
    > brew propagandzie) i dla tego jest tak mało popularny.
    >
    > Spis treści:
    >        [Po co system operacyjny]
    >        [Stabilność - definicja]
    >        [Aspekty stabilności]
    >        [Stabilność GNU Linuxa]
    >        [Niestabilność patologiczna]
    >        [Dowód że mam rację]
    >        [Nie stabilność przyczyną porażki rynkowej]
    >        [Komentarz]
    >
    > [Po co system operacyjny]
    > Pierwotnym (i jedynym prawdziwym) powodem powstania systemów
    > operacyjnych było ukrycie różnorodności i komplikacji sprzętowej
    > komputerów przed programami użytkowymi. Czyli programy miały być
    > "bardziej trwałe" albo "bardziej żywotne" dzięki systemom operacyjnym.
    > System operacyjny miał przykrywać różnorodność obecnych komputerów (co
    > równie istotne) różnorodność przyszłych komputerów.
    >
    > Z czasem przyjęło się, że system operacyjny ma również dostarczać
    > podstawowe aplikacje takie jak przeglądarka, program pocztowy czy
    > odtwarzacz multimediów. Ale te domyślne programy to "kwiatek do kożucha"
    > przy systemie operacyjnym.
    >
    > [Stabilność - definicja]
    > Stabilność systemu zdefiniowałbym jako:
    > * stopień zdolności do utrzymywania oczekiwanego działania - czyli:
    > * zdolność (w czasie) do realizacji tego czego się oczekuje od systemu -
    > czyli:
    > * jest to stopień w jakim system zachowuje swoją odpowiedzialność w czasie.
    >
    > [Aspekty stabilności]
    > W odniesieniu do systemów operacyjnych mamy do czynienia z dwoma
    > aspektami stabilności systemu:
    > 1. stabilność czasu wykonania
    > 2. stabilność udostępnianych funkcjonalności (trwałość interfejsów)
    >
    > [Stabilność GNU Linuxa]
    > W odniesieniu do stabilności czasu wykonania (ad .1) z jądrem Linuxa
    > jest całkiem dobrze (raczej rzadko mi pada kernel). Natomiast ze
    > stabilnością aplikacji jest już dużo gorzej. Jednak dzięki pracy firmy
    > Canonical systemy Ubuntu i Kubuntu dają się używać.
    > Więc w czym problem?
    > Problem jest z ad. 2. czyli ze stabilnością udostępnianych
    > funkcjonalności (trwałością interfejsów) przez system GNU Linux. W
    > świecie Open Source normą jest częsta zmiana interfejsów
    > programistycznych. Jakieś pół roku temu czytałem, że w jądrze Linux
    > pozmieniano obsługę USB i temu facetowi co o tym mówił włosy dęba
    > stanęły bo nie był w stanie uzyskać takiego zachowania jego aplikacji
    > jak wcześniej. Od początku brak jest interfejsów binarnych w kernelu
    > Linuxa i w innych kluczowych pod systemach (np. w Kubuntu 11.04 nie
    > można zainstalować sterownika nvidia-96 z powodu innego ABI w XWindows).
    > Ja odnoszę wrażenie, że twórcy aplikacji dla GNU Linuxa chcą jak
    > najszybciej tworzyć efektowne i nowoczesne aplikacje. Ciągle przewalają
    > kody swoich programów by dostosować je do znowu pozmienianych bibliotek.
    > I choć niby gonią za nowościami to jednak ciągle siedzą w starych
    > narzędziach typu Autotools czy Emacs nie wspominając już o języku C. Zaś
    > bardzo potrzebne programy takie jak KDevelop i Umbrello latami nie mogły
    > uzyskać akceptowalnej stabilności (i pewnie tak jest do dziś).
    >
    > [Niestabilność patologiczna]
    > Niestabilność GNU Linux jest systemowa, czyli patologiczna. Bo wygląda
    > na to, że Linus Torvalds  nie rozumie jak krytyczne dla rozwoju systemu
    > są stabilne (w sensie trwałe i dostępne przez długi czas) podstawowe
    > interfejsy systemu. Niestety dla Linusa i dla wszystkich buntowników
    > przeciw dominacji M$ częścią stabilnego systemu są interfejsy binarne
    > (ABI). Zaś obłąkańcze mamrotanie że tylko programy z dostępnym kodem
    > źródłowym są akceptowalne to wpuszczanie całego ruchu użytkowników GNU
    > Linux w kanał. M$ Windows to kanał, Linix mógłby być alternatywą, ale
    > przez jego nie stabilność to też kanał nawet gorszy, bo czyni ogromny
    > wysiłek twórczy bez sensownym. Nic nie jest trwałe w świecie GNU Linux
    > wprowadza się nie kompatybilne zmiany w jądrze, w podsystemach systemu
    > operacyjnego (XWindows) i szybko wprowadza się nowe biblioteki
    > porzucając stare (np. Qt 3), narzędzia lini komend GNU też doświadczają
    > nie kompatybilnych zmian (sam się przekonałem że po roku 2004 zmienił o
    > się wyjście programu wc - ciekawe z jakiego powodu???). Żadna poważna
    > firma nie może się oprzeć na distro do którego poprawki wychodzą tylko
    > przez 2 lata. Poważne systemy to takie których działanie jest stabilne i
    > stabilne są funkcje jakie udostępniają one aplikacjom. Kiedyś w szkole
    > uczyłem się, że elektronika komputerowa jest projektowana do pracy przez
    > 10 lat. Tak więc logicznym jest, że system operacyjny musi udostępniać
    > swoje funkcjonalności przez dłuższy czas niż te 10 lat działania
    > sprzętu, bo musi być czas na przygotowanie oprogramowania do pracy pod
    > nowymi systemami. Ile to może być czasu? 2 lata to raczej mało, więc
    > jakieś 3-4 lata zapasu musi być na to dostosowanie. Zatem interfejsy
    > systemu operacyjnego muszą być stabilne i dostępne przez 13-14 lat
    > minimum - żeby mówić o poważnym systemie na którym można opierać własną
    > przyszłość (prowadzić firmę, czy zarabiać na usługach komputerowych).
    >
    > [Dowód że mam rację]
    > Istnieją takie systemy operacyjne które zachowują wysoką stabilność na
    > przestrzeni kilkunastu i więcej lat. Systemy rodziny Windows NT
    > dostarczają tych samych funkcji od połowy lat 90 XXw. czyli już jakieś
    > 15 lat i podejrzewam, że oprogramowanie pisane na Windows NT 3.1 bez
    > jakichkolwiek zmian będzie śmigać u mnie na Windows 7 32bit. Trochę
    > dziwne jest, ale Microsoft zapowiedział, że wsparcie dla Windows XP
    > będzie realizował do 2014 roku, czyli będzie to właśnie postulowane
    > przeze mnie 13 lat! Tak więc ze względu na zadowalającą stabilność czasu
    > wykonania jak i na bardzo wysoką stabilność (twałość) udostępnianych
    > interfejsów Microsoft jest bardzo poważnym partnerem biznesowym. No ale
    > może ktoś mi zarzuci że wyjechałem z M$ jak jakiś urzędas. Oki. Więc
    > przywołam inną firmę. IBM swój DOS/360 dostarczał od 1966 roku do 2005!
    > Czyli niemal 40 lat! Zatem istnieje zapotrzebowanie na stabilność
    > udostępnianych funkcji (trwałość interfejsów) i to zapotrzebowanie jest
    > ona równie wielkie jak stabilność czasu wykonania.
    >
    > [Nie stabilność przyczyną porażki rynkowej]
    > Gdyby systemy GNU Linux były stabilne choćby na przestrzeni ostatnich 15
    > lat, to prawie na pewno komercha by zaczęła dostarczać znaczące ilości
    > aplikacji - szczególnie administracyjnych, biznesowych, inżynierskich i
    > gier. Bo po prostu to by się coraz bardziej opłacało (bo przecież teoria
    > jest taka, że kapitaliści są gotowi na wszystko byle ciąć koszty).
    > Zwykli ludzie widząc rozsądek w pracy z tym systemem też by go używali.
    > Natomiast teraz sytuacje mamy taką, że za te 120$ jakie trzeba dać
    > Microsoftowi otrzymujemy na prawdę to co potrzeba by dało się pracować,
    > bawić i uczyć.
    >
    > [Komentarz]
    > Nie jestem wielbicielem M$ - ok. 10 lat walczyłem z GNU Linuxem zanim
    > stwierdziłem, że są z nim większe problemy niż mogło by się wydawać.
    > Teraz zdiagnozowałem ten problem i było to dla mnie sporym zaskoczeniem,
    > że GNU Linux jest nie stabilny, bo wcześniej bezmyślnie wierzyłem
    > propagandzie, że jest stabilny. Jestem zadowolony z tego faktu. Przykre
    > jest to, że wielu ambitnych ludzi często z wielkim talentem i
    > umiejętnościami traci czas na coś co z definicji nie może być dać efektu
    > na tyle trwałego, by można było powiedzieć, że ich praca jest sensowna.
    > Tym nie mniej swoją skromną pracą (nie płatną) wspieram również
    > użytkowników platformy GNU Linux.
    >
    > pozdro
    > Szyk

    hehe

    sluszna uwaga podejrzewam, o linuksie nie
    mam wiekszego pojecia ale dlugowiecznosc
    api to bardzo wazny czynnik - ja nawet
    oczekiwalbym wiecej niz 10 lat - raczej 30sci
    niz 10siec - tak wogole to mz powinno powstac
    cos takiego jak api miedzysystemowe, (np
    do IO, grafiki 2d itd -to raczej daloby sie zrobic
    i powinno zostac zrobione)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: