-
1. Data: 2013-01-28 22:04:19
Temat: Francuzi obiecują hybrydę na powietrze
Od: z <z...@u...pl>
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Francuzi-obiecuja-
hybryde-na-powietrze,wid,15288598,wiadomosc.html
-
2. Data: 2013-01-28 22:17:10
Temat: Re: Francuzi obiecują hybrydę na powietrze
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 28 Jan 2013 22:04:19 +0100, z napisał(a):
> http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Francuzi-obiecuja-
hybryde-na-powietrze,wid,15288598,wiadomosc.html
Samochody na sprężone powietrze zawsze będą miały doskonały PR.
Większość ludzi nie rozumie praw fizyki i już oczami wyobraźni widzą siebie
jak za darmo "tankują" przy kompresorze do kół na stacji ;)
Jak już tu kiedyś było liczone - sprawność takiej pneumatyki jest dużo
niższa niż chemii w akumulatorach.
Może do niewielkiego odzysku i tak traconej energii przy hamowaniu by się
to nadało, ale to byłby taki KERS na kilka sekund, a nie jako realny napęd
tak jak to piszą w artykule.
Gdyby hamując przed światłami zmagazynować energię która po zmianie na
zielone byłaby w stanie rozpędzić samochód do połowy prędkości przed
hamowaniem, to pewnie byłoby coś.
Ale nigdzie więcej takiego systemu nie widzę.
-
3. Data: 2013-01-29 09:24:49
Temat: Re: Francuzi obiecują hybrydę na powietrze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.01.2013 22:17, Tomasz Pyra pisze:
> Jak już tu kiedyś było liczone - sprawność takiej pneumatyki jest dużo
> niższa niż chemii w akumulatorach.
Z magazynowaniem ciepła sprężania czy bez?
-
4. Data: 2013-01-29 10:00:30
Temat: Re: Francuzi obiecują hybrydę na powietrze
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
W dniu 28.01.2013 22:17, Tomasz Pyra pisze:
>> Jak już tu kiedyś było liczone - sprawność takiej pneumatyki jest
>> dużo
>> niższa niż chemii w akumulatorach.
>Z magazynowaniem ciepła sprężania czy bez?
A jak chcesz magazynowac, skoro wystarczy zmniejszych objetosc ok 20
razy aby powstala temperatura kilkaset stopni ?
Co najwyzej z odzyskiem ciepla i przekazaniem go do ... miejskiej
elektrocieplowni ? Ale oni sami cieplo produkuja w nadmiarze ...
P.S. hm, liczyc mi sie nie chce - a jakby tak postawic sobie w garazu
chlodziareczke, skroplic troche powietrza, ciepelkiem odzyskanym
podgrzac wode do kapieli, skroplonego powietrza nalac do slabo
izolowanego zbiornika na zewnatrz i poczekac az nabierze tych 200 atm
..
J.
-
5. Data: 2013-01-29 10:07:07
Temat: Re: Francuzi obiecują hybrydę na powietrze
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2013-01-28 22:17, Tomasz Pyra pisze:
> Samochody na sprężone powietrze zawsze będą miały doskonały PR.
> Większość ludzi nie rozumie praw fizyki i już oczami wyobraźni widzą siebie
> jak za darmo "tankują" przy kompresorze do kół na stacji ;)
>
> Jak już tu kiedyś było liczone - sprawność takiej pneumatyki jest dużo
> niższa niż chemii w akumulatorach.
>
Ale tu nie chodzi o sprawność pnenumatyki tylko sumaryczny koszt całego
pojazdu i kosztów jego utrzymania na w jakimś logicznym okresie,
powiedzmy 10 lat.
O bzdetach natury ekologicznej nie wspominając.
z
-
6. Data: 2013-01-29 13:12:08
Temat: Re: Francuzi obiecują hybrydę na powietrze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.01.2013 10:00, J.F pisze:
>>> Jak już tu kiedyś było liczone - sprawność takiej pneumatyki jest dużo
>>> niższa niż chemii w akumulatorach.
>
>> Z magazynowaniem ciepła sprężania czy bez?
>
> A jak chcesz magazynowac, skoro wystarczy zmniejszych objetosc ok 20
> razy aby powstala temperatura kilkaset stopni ?
Nie wiem, w roztopionej parafinie czy ołowiu ;)
Bo w sumie większość strat w silniku na powietrze to zbyt niska
temperatura powietrza.
[ciach]
> P.S. hm, liczyc mi sie nie chce - a jakby tak postawic sobie w garazu
> chlodziareczke, skroplic troche powietrza, ciepelkiem odzyskanym
> podgrzac wode do kapieli, skroplonego powietrza nalac do slabo
> izolowanego zbiornika na zewnatrz i poczekac az nabierze tych 200 atm ..
Obawiam się, że przy takim gradiencie wydajność chłodziarki będzie żałosna.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...