eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyFotoradary nic nie dają?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 11. Data: 2012-12-09 12:39:47
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: dddddd <n...@w...pl>

    W dniu 2012-12-09 11:58, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 09 Dec 2012 11:40:22 +0100, dddddd napisał(a):
    >> W dniu 2012-12-08 12:01, BartekK pisze:
    >>> Może by tak po prostu dostosować ograniczenia do rzeczywistości (np 70 w
    >>> zabudowanym) i byłoby prościej?
    >>
    >> no nie, przecież te dodatkowe przychody gdzieś by musiały być - znowu w
    >> górę paliwo?
    >
    > A teraz to dopiero beda - kierowcy zwolnia, mandatow nie bedzie, spalanie
    > spadnie :-)

    no, na pewno ;)
    za to na mnie zarobili kilkaset zł dodatkowo - bo od zakupionego
    antyradaru watę muszę zapłacić, dochodowy już zapłaciłem...


    >> zawsze mnie zastanawiało czemu Czesio jadący Porsche z ceramicznymi
    >> hamulcami miałby jechać 50km/h, skoro z 80km/h wyhamuje pewnie szybciej
    >> niż Zdzichu w Seicento...
    >
    > Bo to nie od hamulcow zalezy, tylko od opon :-P

    to również..

    >
    > Poza tym .. 50 to zdaje sie jest dla nieuwaznych pieszych - nawet jak
    > kierowca nie zdazy zwolnic, to przezyja ..

    no właśnie - tylko dlaczego karać kierowców, mogliby dowalać 500zł i
    10punktów pieszemu który się nie rozglądnie, a jak uzbiera 24punkty to
    wyjść z domu może tylko z osobą towarzyszącą ;)

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 12. Data: 2012-12-09 18:44:36
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2012-12-09 00:55, Budzik pisze:
    > Rozumiem, że sugestia jest taka, że bardzo mały. Ok. Ale czy na tyle mały,
    > żeby próbka była niereprezentatywna?
    > Przypuśćmy, że dokonali badania na raptem 20.000 samochodów. Strasznie
    > mało, jak na obszar Polski. Ale czy badanie będzie wtedy obarczone tą
    > "niewielką próbką"? Wydaje się, że na potrzeby badania próka powinna być aż
    > za duża.
    Wg mnie (!) przede wszystkim to jest beznadziejna próbka danych, bo dane
    z gps są zupełnie nieprzydatne do tego typu pomiaru. Pomiar prędkości w
    GPS, a zwłaszcza w programach nawigacyjnych, jest w zasadzie realizowany
    "1s czy 1.5s temu byłem, tam, teraz jestem tu, to odległość przez czas i
    mamy prędkość". Tylko że to się sprawdza tylko do pomiaru w miarę stałej
    prędkości, na w miarę prostej drodze. A zupełnie się nie nadaje do
    pomiaru zmiany prędkości z 70 do 50 i spowrotem do iluśtam na
    przestrzeni kilkudziesięciu metrów i paru sekund. Proponuje popatrzeć na
    wskaźnik prędkości w naviexpertach i innych automapach, i zwolnić - po
    ilu sekundach navi o tym wie?

    Zależnie od losowości - jak nawigacji akurat trafiło się zmierzenie
    prędkości w momencie "największego zwolnienia w okolicy radaru" albo
    nie, takie dane zapisała.

    To mniej-więcej tak samo sensowne pomiary i wnioski, jak mówienie o
    ilości opadów deszczu na podstawie cen pieczywa (wnioskując że wynikają
    z cen mąki, a ta zmienia się w zależności od wydajności plonów z hektara).


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 13. Data: 2012-12-09 18:55:46
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 09 Dec 2012 18:44:36 +0100, BartekK napisał(a):
    > Wg mnie (!) przede wszystkim to jest beznadziejna próbka danych, bo dane
    > z gps są zupełnie nieprzydatne do tego typu pomiaru. Pomiar prędkości w
    > GPS, a zwłaszcza w programach nawigacyjnych, jest w zasadzie realizowany
    > "1s czy 1.5s temu byłem, tam, teraz jestem tu, to odległość przez czas i
    > mamy prędkość".

    Nie calkiem - GPS podaje tez predkosc. Mozliwe ze ja program ignoruje,
    ale jest.
    Jak ja liczy - nie wiem. A liczyc moze, czy wrecz musi, w miare na biezaco,
    co 1ms. W koncu nadaje sie tez do naprowadzania rakiet :-)

    > Tylko że to się sprawdza tylko do pomiaru w miarę stałej
    > prędkości, na w miarę prostej drodze. A zupełnie się nie nadaje do
    > pomiaru zmiany prędkości z 70 do 50 i spowrotem do iluśtam na
    > przestrzeni kilkudziesięciu metrów i paru sekund. Proponuje popatrzeć na
    > wskaźnik prędkości w naviexpertach i innych automapach, i zwolnić - po
    > ilu sekundach navi o tym wie?

    Wie to moze i szybko, ale czy pokaze ? Bledy sie zdarzaja, dobrze je
    odfiltrowac.

    J.


  • 14. Data: 2012-12-09 21:01:39
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "BartekK" <s...@d...org>

    >
    > Jak zwykle dane statystyczne to jedno, a wnioski z tych danych to drugie.
    > Jak widać, obojętnie czy radar stoi czy nie, najwięcej jeździ w terenie
    > zabudowanym 61-70km/h. I masowo nie giną dzieci i staruszki, nie mamy
    > żałoby narodowej co drugi dzień, świat (jeszcze) się nie zawalił. Może by
    > tak po prostu dostosować ograniczenia do rzeczywistości (np 70 w
    > zabudowanym) i byłoby prościej?

    Dostosowywanie nie ma żadnego racjonalnego sensu. Kierowca musi dostosować
    prędkość niezależnie od znaków. Należy zlikwidować ograniczenia na rzecz
    znaków informacyjnych. Mówiłem o trzech znakach trudności drogi. Tylko to
    się samo nie stanie bo znaki i skutkujące nimi mandaty są sposobem
    sprawowania władzy. To nie jest po to by było bezpieczenie albo
    niebezpiecznie, ale by policjant czy strażnik miał zapewnioną pracę a poseł
    czy senator głos wyborczy od policjanta, strażnika, urzędnika skarbowego,
    pani na poczcie, którym daje pracę.


  • 15. Data: 2012-12-09 21:10:07
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "dddddd" <n...@w...pl>


    >
    > Ale nie...
    >> budżet potrzebuje fotoradarów!
    >>
    >
    > i to jest na wszystko odpowiedź!

    To nie jest kwestia budżetu jako takiego tylko podporządkowania
    społeczeństwa państwu. Pisałem w poprzednim poście, to metoda sprawowania
    władzy. Państwo jest emitentem pieniędzy, więc mu obojętne ile zapłacisz,
    ale fakt, że musisz popracować bez wynagrodzenia dla Ciebie obojętny nie
    jest, natomiast bardzo na rękę jest tym, którzy taką czy inną władzę nad
    Tobą mają. Zasadniczo czysty Orwell.

    > Faktycznie - 70km/h wydaje się dobrą prędkością do terenu zabudowanego i
    > nie dam sobie wmówić że przy 70 uderzenie w pieszego bardziej boli niż
    > przy 50 - jeżeli faktycznie jest taka widoczność że przy 70km/h nie
    > wyhamujesz jak ktoś wyjdzie na drogę (np. gęste drzewa czy budynki tuż
    > przy drodze) to należy tam dać 50km/h, ale w większości widoczność jest
    > tak dobra że nie ma takiej potrzeby.

    Gadanie o niczym. Nigdy nie wymyślisz takiego ograniczenia, które w
    konkretnym miejscu uwzględnia wszystkie warunki w których podstawowym jest
    kondycja kierowcy (czy zmęczony jest), samochodu (czy ma zaparowane szyby),
    warunki drogowe (deszcz, ruch pieszych) itp.

    > Czasem wsiadam do pożyczonych aut- np. ostatnio do średnio utrzymanego
    > Seicento - wtedy faktycznie ograniczenia są dostosowane do tego auta - bo
    > szybciej strach jechać. Tyle że powinna być tu stosowana zasada
    > 'dostosowania prędkości do panujących warunków' bo o ile jadąc np. tym
    > pożyczonym Seicento bezpiecznie czuję się przy 40km/h, o tyle nie dziwię
    > się że ktoś mnie wyprzedza jadąc 80km/h - bo pewnie jedzie równie
    > bezpiecznie

    Po prostu nie jeździsz tym samochodem zwykle i nie wiesz jak nim bezpiecznie
    podróżować.


  • 16. Data: 2012-12-09 21:12:55
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "dddddd" <n...@w...pl>

    >>
    >> Poza tym .. 50 to zdaje sie jest dla nieuwaznych pieszych - nawet jak
    >> kierowca nie zdazy zwolnic, to przezyja ..
    >
    > no właśnie - tylko dlaczego karać kierowców, mogliby dowalać 500zł i
    > 10punktów pieszemu który się nie rozglądnie, a jak uzbiera 24punkty to
    > wyjść z domu może tylko z osobą towarzyszącą ;)

    Musiałbyś tablice rejestracyjne dla pieszych prowadzić. Mówię, Orwell


  • 17. Data: 2012-12-09 21:13:25
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 09 Dec 2012 21:01:39 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
    napisał:

    > Użytkownik "BartekK" <s...@d...org>
    >
    >
    >> Jak zwykle dane statystyczne to jedno, a wnioski z tych danych to
    >> drugie. Jak widać, obojętnie czy radar stoi czy nie, najwięcej jeździ w
    >> terenie zabudowanym 61-70km/h. I masowo nie giną dzieci i staruszki,
    >> nie mamy żałoby narodowej co drugi dzień, świat (jeszcze) się nie
    >> zawalił. Może by tak po prostu dostosować ograniczenia do
    >> rzeczywistości (np 70 w zabudowanym) i byłoby prościej?
    >
    > Dostosowywanie nie ma żadnego racjonalnego sensu. Kierowca musi
    > dostosować prędkość niezależnie od znaków. Należy zlikwidować
    > ograniczenia na rzecz znaków informacyjnych. Mówiłem o trzech znakach
    > trudności drogi. Tylko to się samo nie stanie bo znaki i skutkujące nimi
    > mandaty są sposobem sprawowania władzy. To nie jest po to by było
    > bezpieczenie albo niebezpiecznie, ale by policjant czy strażnik miał
    > zapewnioną pracę a poseł czy senator głos wyborczy od policjanta,
    > strażnika, urzędnika skarbowego, pani na poczcie, którym daje pracę.

    o to to własnie



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 18. Data: 2012-12-09 21:14:12
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl>

    >
    >> Naviexpert twierdzi że po przeanalizowaniu miliona przejazdów obok budek
    >
    > naviexpert? a przeanalizował jaki ma udział w rynku nawigacji? Bo to
    > trochę tak jakby rynek samochodowy badać na podstawie sprzedaży
    > rowerów.....

    No ale tak im wyszło. Myślisz, że użytkownicy NE są inni niż reszta ?


  • 19. Data: 2012-12-09 21:26:04
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >> Wg mnie (!) przede wszystkim to jest beznadziejna próbka danych, bo dane
    >> z gps są zupełnie nieprzydatne do tego typu pomiaru. Pomiar prędkości w
    >> GPS, a zwłaszcza w programach nawigacyjnych, jest w zasadzie realizowany
    >> "1s czy 1.5s temu byłem, tam, teraz jestem tu, to odległość przez czas i
    >> mamy prędkość".
    >
    > Nie calkiem - GPS podaje tez predkosc. Mozliwe ze ja program ignoruje,
    > ale jest.
    > Jak ja liczy - nie wiem. A liczyc moze, czy wrecz musi, w miare na
    > biezaco,
    > co 1ms. W koncu nadaje sie tez do naprowadzania rakiet :-)

    Podawanie co 1s jest prostym efektem komunikacji z GPS za pomocą tekstu
    łączem 9600. Dzisiaj da się to częściej pobierać, ale skutecznie wykorzystać
    nie tak prosto. A ta 1s w zupełności wystarcza by zmniejszoną prędkość
    złapać, więc nie ma zupełnie przesłanek by uznać, że to wprowadza jakiś
    istotny błąd badania czy kierowcy zwalniają przed budkami.


  • 20. Data: 2012-12-09 22:31:13
    Temat: Re: Fotoradary nic nie dają?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 9 Dec 2012 21:14:12 +0100, John Kołalsky napisał(a):
    > Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl>
    >>> Naviexpert twierdzi że po przeanalizowaniu miliona przejazdów obok budek
    >> naviexpert? a przeanalizował jaki ma udział w rynku nawigacji? Bo to
    >> trochę tak jakby rynek samochodowy badać na podstawie sprzedaży
    >> rowerów.....
    > No ale tak im wyszło. Myślisz, że użytkownicy NE są inni niż reszta ?

    No, troche inni sa :-)

    Malo ich nie ma, bo jednak firma jakos zyje. NE juz kiedys mierzyl srednia
    predkosc w miastach i to jakos kiepsko dzialalo.
    A tuu ciekaw jestem czy bledu metody nie wprowadzili

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: