-
11. Data: 2010-10-24 17:39:28
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> "kogutek" <k...@o...pl> wrote in message
> news:173a.00000287.4cc40ea5@newsgate.onet.pl...
> > A co Cie tam tak przeraziło? Obejrzałem rekomendowaną czwórkę.
> > Autor filmów to taki głupi polaczek. Pomacha szabelką i myśli że
> > załatwił sprawę. Nic nie załatwił z wyjątkiem przerażenia Ciebie.
>
> To czy załatwił czy nie, to się dopiero okaże...
> Kto trzeba się dowie i przemyśli swoją strategię.
> Kilka razy nakręciłbym taki film, w różnych porach dnia
> na przestrzeni miesiąca i wytoczyłbym gminie sprawę sądową
> na podstawie tego materiału dowodowego.
>
> > W SM zwyczajnie go olali. Nikt zdjęć, o
> > ole istnieje przepis na który się powoływał, nie skasuje.
> > Nawet jak by napisał do nich pismo to i tak mu nie odpowiedzą
> > czy skasowali czy wykorzystali. Facet w samochodzie wykazał się
> > dużą cierpliwością. Po drugim pytaniu powinien go pogonić.
>
> Co to znaczy "pogonić"? Dlaczego miałby go gonić?
> Przecież gmina łamie przepisy i obywatel miałby się bać zadawać pytania?
>
> > Ale to też prymityw był. Na pytanie czy może zabrać skrzynkę powinien
> > odpowiedzieć żeby sobie brał i zrobił z niej klatkę na króliki. Powinien
> > tez
> > zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia
> > i nakręca bez jego zgody. I ze jest agresywny.
>
> No to wtedy skłamałby, bo przecież nie był agresywny...
>
> > Nawet jak by jego akcja przyniosła skutek to następnym razem będzie
> > stał strasznik przy skrzynce ustawionej o 5 wyżej niż wolno.
>
> No właśnie tu się mylisz... Gmina musiałaby zatrudnić więcej strażników
> bo tych fotoradarów mają napewno kilka a strażnika tylko jednego.
>
A nic nie będzie. Pomachał szabelką. A nawet jak by miało coś być to bardzo
prosto można ukręcić całej sprawie łeb. Siedzisz sobie w samochodzie i czytasz
gazetę. Podchodzi ktoś i ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna się wypytywać jak
się nazywasz i o robisz. Jak nie mundurowy i jak się nie wylegitymował to łyżka
do opon w rękę i pogonić gościa. A jak by doniósł to że czuło się zagrożenie i
pogonienie było formą obrony. Z filmu wynika że przyjacielsko nastawiony nie
był. Nie przedstawił się. Każdemu co się Ciebie pyta o nazwisko odpowiadasz? Nie
mylę się. Jak fotoradary obsługiwane przez jedna osobę były tak i będą. I nawet
jak sobie gdzieś pójdzie to nic im nikt nie zrobi. A jak będzie dużo skarg to
złośliwie będą ustawiali żeby uwalić jak najwięcej kierowców. Jak bardzo dużo to
zmienią prawo. Osobiście jestem za uwalaniem niepoważnych kierowców. Takich co
sami próbują interpretować przepisy. Jak jest 50 to ma jechać 50 a nie że mu się
coś wydaje to jedzie 80. I tak ci co sprawdzają to ludzkie pany. Mogli by się
dużo więcej przywalać tylko im się nie chce. Dorosły jestem i wiem ze
przeciwnika czasami warto dla zmyłki zostawić w spokoju. Jak będą potrzebowali
to zatrudnią więcej. Zaczną ustawiać fotoradary o 5 wyżej i zarobią na dodatkowe
etaty.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2010-10-24 22:00:35
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
> Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?
Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie
zasad dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
Wyczerpujaca interpretacja:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
--
memento lorem ipsum
-
13. Data: 2010-10-24 22:47:51
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
>
> > Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?
>
> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie
> zasad dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
>
> Wyczerpujaca interpretacja:
> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
>
>
> --
>
> memento lorem ipsum
Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników gminnych
(miejskich), strażników leśnych, funkcjonariuszy Straży Parku oraz pracowników
zarządów dróg odbywa się na podstawie upoważnienia do wykonywania kontroli ruchu
drogowego wydanego przez właściwego komendanta powiatowego (miejskiego) Policji.
Ma mieć upoważnienie ale nie musi go tam być.
To z sejmu od razu widać że nie ma nic wspólnego z tematem.
Dawaj przepis mówiący ze strażnik w czasie kontroli a raczej rejestracji
wykroczeń ma być przypięty kajdankami do fotoradaru.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2010-10-24 23:41:46
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany kogutek
wystukał:
>> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
>>
>> > Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?
>>
>> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
>> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
>>
>> Wyczerpujaca interpretacja:
>> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
>>
>>
>> --
>>
>> memento lorem ipsum
> Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników
sam to napisałeś powyżej. Skoro go tam nie ma to nie wykonuje kontroli.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
15. Data: 2010-10-24 23:53:09
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Dnia pi�knego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany kogutek
> wystuka�:
>
> >> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
> >>
> >> > Który to jest przepis? Kto� zacytuje?
> >>
> >> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
> >> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
> >>
> >> Wyczerpujaca interpretacja:
> >> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
> >>
> >>
> >> --
> >>
> >> memento lorem ipsum
> > Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez straĹźnikĂłw
>
> sam to napisa�e� powyşej. Skoro go tam nie ma to nie wykonuje
kontroli.
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
> -Wiem co mówi�, to grunt zabija!" T.Pratchett
>
Dokąd nie znajdzie się zapis ze musi być na miejscu dalsza dyskusja jest bez
sensu. Nie jest znany regulamin wykonywania kontroli. Jeśli w nim jest zapis że
musi być przez cały czas to należy przeczołgać SM. Jeśli nie ma takiego zapisu
to można ich w dupę pocałować.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2010-10-25 00:03:51
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 24 Oct 2010 23:53:09 +0200 osobnik zwany kogutek
wystukał:
>> Dnia pi�knego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany
>> kogutek wystuka�:
>>
>> >> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
>> >>
>> >> > Który to jest przepis? Kto� zacytuje?
>> >>
>> >> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
>> >> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
>> >>
>> >> Wyczerpujaca interpretacja:
>> >> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
>> >>
>> >>
>> >> --
>> >>
>> >> memento lorem ipsum
>> > Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez straĹźnikĂłw
>>
>> sam to napisa�e� powyşej. Skoro go tam nie ma to nie
>> wykonuje kontroli.
>>
> Dokąd nie znajdzie się zapis ze musi być na miejscu
możesz dalej uprawać zabawy słowne, ale to nic nie zmieni.
Nie można "wykonywać" kontroli siedząc na piwie.
PS: napraw sobie czytnik by nie cytował sygnaturek
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
17. Data: 2010-10-25 02:38:04
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Dnia pi�knego Sun, 24 Oct 2010 23:53:09 +0200 osobnik zwany kogutek
> wystuka�:
>
> >> Dnia pi��knego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany
> >> kogutek wystuka�:
> >>
> >> >> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
> >> >>
> >> >> > Kt��ry to jest przepis? Kto� zacytuje?
> >> >>
> >> >> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
> >> >> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
> >> >>
> >> >> Wyczerpujaca interpretacja:
> >> >> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
> >> >>
> >> >>
> >> >> --
> >> >>
> >> >> memento lorem ipsum
> >> > Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez
stra̟nik��w
> >>
> >> sam to napisa�e� powy̟ej. Skoro go tam nie ma to nie
> >> wykonuje kontroli.
>
> >>
> > Dok�d nie znajdzie si� zapis ze musi by� na miejscu
>
> moşesz dalej uprawa� zabawy s�owne, ale to nic nie zmieni.
> Nie moşna "wykonywa�" kontroli siedz�c na piwie.
>
> PS: napraw sobie czytnik by nie cytowa� sygnaturek
>
>
>
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
> -Wiem co mówi�, to grunt zabija!" T.Pratchett
>
Wiesz czym się różnimy. Obydwaj nie wiemy czy on musi tam fizycznie przebywać.
Ja chcę się dowiedzieć z wiarygodnego źródła. Ty na podstawie plotek i
przypadkowego przepisu uważasz że wiesz. Jak na razie z filmu i z odpowiedzi w
sejmie wiadomo ze facet w samochodzie miał prawo pilnować fotoradaru.
Prawdopodobnie fotoradar był jego i wypożycza go za kasę strasznikom. Pilnował
swojego. Pilnować mu wolno nie wolno mu ingerować w pracę i dane jakie
urządzenie zbiera. Od ustawienia i wprowadzenia warunków pomiaru jest
upoważniony strasznik. Prawdopodobnie wkłada dysk przed pomiarami i wyjmuje go
na fajrant. Mógłby to robić prywatny właściciel urządzenia ale mu nie wolno.
Ponieważ strasznik nie ingeruje w ruch pojazdów to nie można mówić że
przeprowadza kontrolę. On obsługuje rejestrator zdarzeń i zabezpiecza zebrane
dane. Na logikę według mnie jego obecność kiedy rejestrator pracuje nie jest
potrzebna. Ale to moje niczym z wyjątkiem logicznego myślenia nie poparte
zdanie. Szukać przepisów mi się nie chce bo sprawa mnie nie dotyczy. Ale z
czystej ciekawości chciałbym się dowiedzieć jak powinno być. Jakiś czas temu
ktoś sie żalił że strasznicy na ulicy testują inny typ rejestratora. Przy
wjeżdżaniu na kontrolowany odcinek rejestruje numery samochodu i robi zdjęcie.
Przy opuszczaniu odcinka na którym odbywa się pomiar inna kamera robi to samo.
Jak czas przejazdu był krótszy niż by wynikało z dopuszczalnej na tym odcinku
prędkości to zdjęcia są archiwizowane i stanowią dowód popełnienia wykroczenia.
Czy według Ciebie strasznik ma siedzieć na słupie z kamerą? Już miałem skończyć
ale coś mi przyszło do głowy. Strasznik swoją obecnością zabezpiecza zebrane
dane. Dlatego jest wymóg niekaralności przy uzyskiwaniu upoważnienia. Ale w
sytuacji kiedy urządzenie nie gromadzi danych tylko od razu je wysyła do
centrali to nie ma czego zabezpieczać i może go nie być.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2010-10-25 02:51:41
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: to <t...@a...xyz>
begin kogutek
> Wiesz czym się różnimy. Obydwaj nie wiemy czy on musi tam fizycznie
> przebywać. Ja chcę się dowiedzieć z wiarygodnego źródła. Ty na podstawie
> plotek i przypadkowego przepisu uważasz że wiesz. Jak na razie z filmu i
> z odpowiedzi w sejmie wiadomo ze facet w samochodzie miał prawo pilnować
> fotoradaru. Prawdopodobnie fotoradar był jego i wypożycza go za kasę
> strasznikom. Pilnował swojego. Pilnować mu wolno nie wolno mu ingerować
> w pracę i dane jakie urządzenie zbiera. Od ustawienia i wprowadzenia
> warunków pomiaru jest upoważniony strasznik.
Fotoradar przenośny nie jest przyspawany do chodnika i nie wystarczy go
raz ustawić, żeby był ustawiony poprawnie przez kolejne godziny. Bez
stałej obecności przy nim nie można mieć pewności, że ktoś go np. nie
przesunął albo nie stało się cokolwiek innego co zakłóciło pomiar. Dla
każdego jest to oczywiste, tylko nie dla Ciebie.
--
ignorance is bliss
-
19. Data: 2010-10-25 03:14:36
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:ia2ag7$33i$41@news.onet.pl...
>> Dokąd nie znajdzie się zapis ze musi być na miejscu
>
> możesz dalej uprawać zabawy słowne, ale to nic nie zmieni.
> Nie można "wykonywać" kontroli siedząc na piwie.
Ależ można, za pomocą urządzeń elektronicznych...
Tak samo jak strażnik sam osobiście nie kontroluje prędkości
tylko robi to za niego radar. Gdzie jest powiedziane że on
musi być przy tym obecny? Nadinterpretujesz.
-
20. Data: 2010-10-25 03:18:07
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"to" <t...@a...xyz> wrote in message
news:4cc4d49d$0$22796$65785112@news.neostrada.pl...
> Fotoradar przenośny nie jest przyspawany do chodnika i nie wystarczy go
> raz ustawić, żeby był ustawiony poprawnie przez kolejne godziny. Bez
> stałej obecności przy nim nie można mieć pewności, że ktoś go np. nie
> przesunął albo nie stało się cokolwiek innego co zakłóciło pomiar. Dla
> każdego jest to oczywiste, tylko nie dla Ciebie.
Czy możesz mi podać przykład scenariusza w którym nieprzyspawany
do chodnika foto-radar może mieć zakłócone pomiary w stosunku do
takiego umieszczonego wysoko na słupie?
A może tylko tak sobie teoretyzujesz bez znajomości techniki pomiaru?