In article <gm4ggn$e5u$1@inews.gazeta.pl>,
"Dariusz Gasior" <d...@g...pl> wrote:

> > Raczej dystrybutora. Czyli Foto-Techniki. Ale na stronie tego nie maja.
> Raczej gwaranta. Bo wcale dystrybutor nie musi byc gwarantem.

No tak, ale mialem na mysli, ze gwarantem jest tu dystrybutor a nie
sprzedawca. To chyba regula jest w przypadku produktow importowanych.

> Moze byc jakis inny dokument, ktory to okresla (swoja droga powinien byc w
> gwarancji jakis odnosnik do niego).
> Chyba, ze gwarancja czesc usterek obejmuje przez 12 miesiecy a reszte przez
> 24.
> Jesli jednak tak nie jest to byc moze zapomnieli skreslic, ich strata.

To znaczy moge interpretowac na swoja korzysc?
Chyba nie.
>
>
> > Ale to bardzo cwane z ich strony. Bo z tego wynka, ze nie oferuje nic
> > ponad standardowa rekojmie/nezgodnosc towaru z umowa.
>
> Oferuja. Tylko, ze nie dla firm, a dla osob prywatnych wykorzystujacych
> sprzet do celow niezarobkowych.

Ale osoby prywatne, wykorzystujace sprzet do celow niezarobkowych maja 2
lata na reklamacje tytulem niezgodnosci z umowa. Korzystniejsze niz ta
gwarancja.

> > Ale zalozmy ze produkt jest kupiony na firme, ale nie byl uzywany
> > 'przemyslowo', jak oni to okreslaja?
>
> IMHO AFAIR nie ma to znaczenia. Bo klientem nie jest osoba prywatna, tylko
> firma.
>
Ale w tej gwarancji nie okreslono kim ma byc kupujacy, a tylko: w jaki
sposob sprzety ma byc uzytkowany.

TA