-
41. Data: 2024-09-11 19:32:00
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-09-11 01:04, J.F wrote:
> On Tue, 10 Sep 2024 22:06:51 -0500, ptoki wrote:
>> On 2024-09-02 03:30, J.F wrote:
>>> On Sat, 31 Aug 2024 20:16:24 -0500, ptoki wrote:
>>>> On 2024-08-29 10:28, Cavallino wrote:
>>>>> W dniu 29-08-2024 o 16:02, J.F pisze:
>>>>>> On Thu, 29 Aug 2024 15:57:45 +0200, Cavallino wrote:
>>>>>>> W dniu 29-08-2024 o 12:41, J.F pisze:
>>>>
>>>>> Mnie elektrownia zamknęła się w kilkudziesięciu tysiącach.
>>>>> Teraz byłoby jeszcze taniej.
>>>>
>>>> Te panele PV to maja wiecej niz 30% sprawnosci?
>>>> Bo o tym byl temat.
>>>
>>> Te tanie nie mają 30%, ale chyba jednak nie o tym mowa.
>>>
>>> Słoneczko świeci jak świeci, abo wyciągniesz z tego ileś tam energii
>>> elektrycznej, albo nie - sprawność nie ma znaczenia.
>>>
>> Podobnie mozna powiedziec o benzynie czy dizlu. Albo o dizlu z oleju
>> rzepakowego. Leci? Leci. Pali sie? tak. Kij tam sprawnosc.
>
> No ale diesel, tzn ON z ropy sie konczy, smrodzi i emituje CO2.
>
Tak sie konczy ze od 40 lat sie nie moze skonczyc. I obstawiam ze
jeszcze 50 lat poleci i to pomimo wykladniczego zuzycia.
> Rzepak niby tylko smrodzi, ale ludzie chcą też jeść :-)
>
Ale oleju sie nie je. To co wylewasz z butelko konczy w brzuchu moze w
10%. reszta leci do słoja i na smietnik albo do pieca albo od biedy jest
zebrane na jakis recykling.
A mozna po przefiltrowaniu spalic.
> Hm, wytłoki z rzepaku niech wp*ją :-)
>
Tez mozna palic.
>> Ale jakims cudem fanbojow boli ze spaliniak sie grzeje i energie traci
>> ale juz ich nie boli ze PV sie grzeje i energii nie robi bo tez traci.
>
> Ale to bez znaczenia na razie - słoneczko nam energii i ciepła
> dostarcza tyle samo.
>
Tak jak z ziemi ropa leci. Nie przestaje.
> Moze kiedys w przyszłosci, gdy będzie dylemat - pole uprawne, czy
> instalacja PV ...
>
Bardziej na zasadzie ze metali do produkcji pv malo albo ze wczesniej
pustynia byla biala a teraz jest tlenkowo tytanowo ciemna i sie grzeje...
Ale to daleka perspektywa
>>> Co najwyzej możesz się zastanawiać czy lepiej ogniwa stawiać, czy
>>> rzepak siać, czy buraki cukrowe, czy ziemniaki.
>>>
>> No wlasnie. Na moje to przed taka agroenergia nie ma ucieczki. I
>
> Takie zwykłe rosliny to mało wydajne są :-(
>
Dlatego patrze czy jakies modyfikowane genetycznie sie pojawia. Ale
obstawiam ze nieszybko.
>> chemikalia sa najlepszym magazynem energii jaki istnieje. A przynajmniej
>> podobnie dobre w porownaniu do liion - choc zalezy do czego.
>
> Ale li-ion to przeciez tez chemikalia.
>
Tak, mialem na mysli spalanie vs beteryjne.
>> Inaczej ujmujac, nie ma krola w tym temacie. Benzyna czy dizel kontra
>> akumulatory wychodza bardfzo podobnie a biorac pod uwage detale to
>> paliwa plynne nadal sa gora.
>
> Ale ropa sie konczy i klimat podgrzewa.
>
Tak sie konczy ze nadal tania i nadal leci.
A zaczernienie kawala pustyni tez podgrzeje klimat.
Tak jak zabetonowywanie miast. Grzeja sie...
>>>>> I nie potrzebuję cysterny żeby auto zatankować.
>>>> Nie kazdy ma net metering.
>>>> Jak robisz prad w domu, wciskasz w siec za darmo a placisz 1pln za kwh
>>>> pod praca to jaka masz sprawnosc?
>>>
>>> Ale to jeszcze inna sprawność.
>>>
>> Ano. Ale nie wyzsza od wegla z kopalni do kol elektryka.
>
> Elektrownie maja spora sprawnosc, a przynajmniej sie staraja.
> Gorzej z kopalniami.
>
Tak sobie z tym jest. pisza ze to okolice 30-35%.
Duzo ciepla sie traci w chlodniach kominowych.
Malo jest pomyslow na wykorzystanie tego ciepla.
>> Juz o ogrzewaniu w elektryku nie wspominam.
>
>> I co ciekawe jakos nie widac webast napedzanym olejem z frytek w
>> elektrykach. Temat braku ciepla w elektryku w zimie bylby zamkniety w
>> jeden sezon.
>
> Moze jeszcze nikt na to nie wpadl.
> Opracuj, opatentuj, bogaty bedziesz :-)
>
> Jakby sie jeszcze dom dało ogrzewac olejem po frytkach i obierkami ...
>
No sporo ludzi tak zuzywa olej. Mieszaja go albo z drewnem albo z
trocinami albo mialem. Czysto nie jest ale nie laduje na wysypisku.
--
Lukasz
-
42. Data: 2024-09-11 19:38:26
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-09-11 00:15, Cavallino wrote:
> W dniu 11-09-2024 o 05:00, ptoki pisze:
>> On 2024-09-01 01:13, Cavallino wrote:
>>> W dniu 01-09-2024 o 03:16, ptoki pisze:
>>>> On 2024-08-29 10:28, Cavallino wrote:
>>>>> W dniu 29-08-2024 o 16:02, J.F pisze:
>>>>>> On Thu, 29 Aug 2024 15:57:45 +0200, Cavallino wrote:
>>>>>>> W dniu 29-08-2024 o 12:41, J.F pisze:
>>>>
>>>>> Mnie elektrownia zamknęła się w kilkudziesięciu tysiącach.
>>>>> Teraz byłoby jeszcze taniej.
>>>>
>>>> Te panele PV to maja wiecej niz 30% sprawnosci?
>>>
>>> Ten prąd do wodoru to skąd chcesz brać?
>>> Bo o tym jest temat.
>>>
>>
>> Watek jest o sprawnosci
>
> No właśnie.
> Skąd ten prąd do wodoru?
>
Z rownie niesprawnych elektrowni.
I ten wodor to tez albo spalany w ice albo w ogniwach wodorowych.
czyli znowu duze straty.
No i sie ulatnia, znowu straty.
>>>> Nie kazdy ma net metering.
>>>
>>> Trzeba było myśleć zawczasu.
>>
>> Nieistotne.
>
> Istotne na dziś.
>
Nieistotne. Czasu sie nie zawroci, dzis jest jak jest.
Kupisz elektryka to nie naladujesz od siebie z dachu pod praca zdalnie.
Moze jak zrobia kupowanie pradu za cene godzinowa to sie zmieni. Ale
narazie jest jak jest.
A nawet jak zrobia kupno po cenie godzinowej to i tak trzeba zaplacic
przesyl, a tani nie jest.
To wszystko wlicza sie w ogolna pojeta sprawnosc z punktu widzenia
uzytkownika.
>
>> Za jakis czas nawet ten co mial kase i sie w pv wbil zostanie
>> pozbawiony net-meteringu.
>
> O ile dożyje.
> A nawet jeśli - przejeździ sobie na tym milion kilometrów.
>
Ta, biliony...
A reszta nie. Dla nich sprawnosc setupu kupionego teraz jest z dupy. CBDU.
>
>>
>>> Na netbilingu samochód też zresztą może służyć za magazyn taniej
>>> energii ze słońca, ładowanej z nadwyżek, więc też za friko.
>>
>> Nie jak stoi pod praca.
>
> Jak ktoś nie pracuje w fabryce, to może.
>
Wiekszosc nie moze. Jakby mogla to by elektryki kupowali. Nie moga, nie
kupuja.
>
>>
>>> Wychodzi drożej, bo trzeba opomiarować i zautomatyzować układ, ale
>>> się da.
>>
>> Nie, nie da sie.
>
> No patrz, a ja jakoś znam ludzi, którzy dali radę.
>
A ja znam wiecej ludzi co by chcieli ale sie nie da.
Na parkingu gdzie maja auto przed praca nie maja nawet oswietlenia a co
dopiero multikilowatowe gniazdka.
--
Lukasz
-
43. Data: 2024-09-11 20:48:12
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.09.2024 o 07:15, Cavallino pisze:
> W dniu 11-09-2024 o 05:00, ptoki pisze:
>> On 2024-09-01 01:13, Cavallino wrote:
...
>>
>>> Na netbilingu samochód też zresztą może służyć za magazyn taniej
>>> energii ze słońca, ładowanej z nadwyżek, więc też za friko.
>>
>> Nie jak stoi pod praca.
>
> Jak ktoś nie pracuje w fabryce, to może.
Chyba, że w fabryce opon Michelin przed którą stoi ładowarka, darmowa
zresztą :-)
-
44. Data: 2024-09-11 20:51:55
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.09.2024 o 19:38, ptoki pisze:
> On 2024-09-11 00:15, Cavallino wrote:
...
>
>>
>>>
>>>> Wychodzi drożej, bo trzeba opomiarować i zautomatyzować układ, ale
>>>> się da.
>>>
>>> Nie, nie da sie.
>>
>> No patrz, a ja jakoś znam ludzi, którzy dali radę.
>>
>
> A ja znam wiecej ludzi co by chcieli ale sie nie da.
> Na parkingu gdzie maja auto przed praca nie maja nawet oswietlenia a co
> dopiero multikilowatowe gniazdka.
>
Ładowanie całkiem rozładowanego Twizy trwa 3,5h ze zwykłego gniazdka.
-
45. Data: 2024-09-11 20:53:18
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.09.2024 o 05:06, ptoki pisze:
> On 2024-09-02 03:30, J.F wrote:
>> On Sat, 31 Aug 2024 20:16:24 -0500, ptoki wrote:
...
>>
>
> Ano. Ale nie wyzsza od wegla z kopalni do kol elektryka. Juz o
> ogrzewaniu w elektryku nie wspominam.
>
> I co ciekawe jakos nie widac webast napedzanym olejem z frytek w
> elektrykach. Temat braku ciepla w elektryku w zimie bylby zamkniety w
> jeden sezon.
>
Ile już lat mam Twizy?
-
46. Data: 2024-09-11 20:55:02
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.09.2024 o 19:32, ptoki pisze:
> On 2024-09-11 01:04, J.F wrote:
...>>
>> No ale diesel, tzn ON z ropy sie konczy, smrodzi i emituje CO2.
>>
>
> Tak sie konczy ze od 40 lat sie nie moze skonczyc. I obstawiam ze
> jeszcze 50 lat poleci i to pomimo wykladniczego zuzycia.
>
>> Rzepak niby tylko smrodzi, ale ludzie chcą też jeść :-)
>>
>
> Ale oleju sie nie je. To co wylewasz z butelko konczy w brzuchu moze w
> 10%. reszta leci do słoja i na smietnik albo do pieca albo od biedy jest
> zebrane na jakis recykling.
> A mozna po przefiltrowaniu spalic.
Możnaby gdyby nie śmierdziało.
-
47. Data: 2024-09-12 06:56:49
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 11-09-2024 o 19:38, ptoki pisze:
> On 2024-09-11 00:15, Cavallino wrote:
>> W dniu 11-09-2024 o 05:00, ptoki pisze:
>>> On 2024-09-01 01:13, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 01-09-2024 o 03:16, ptoki pisze:
>>>>> On 2024-08-29 10:28, Cavallino wrote:
>>>>>> W dniu 29-08-2024 o 16:02, J.F pisze:
>>>>>>> On Thu, 29 Aug 2024 15:57:45 +0200, Cavallino wrote:
>>>>>>>> W dniu 29-08-2024 o 12:41, J.F pisze:
>>>>>
>>>>>> Mnie elektrownia zamknęła się w kilkudziesięciu tysiącach.
>>>>>> Teraz byłoby jeszcze taniej.
>>>>>
>>>>> Te panele PV to maja wiecej niz 30% sprawnosci?
>>>>
>>>> Ten prąd do wodoru to skąd chcesz brać?
>>>> Bo o tym jest temat.
>>>>
>>>
>>> Watek jest o sprawnosci
>>
>> No właśnie.
>> Skąd ten prąd do wodoru?
>>
>
> Z rownie niesprawnych elektrowni.
A to NIE, sens ma tylko zielony wodór, taki z OZE.
> I ten wodor to tez albo spalany w ice albo w ogniwach wodorowych.
> czyli znowu duze straty.
> No i sie ulatnia, znowu straty.
No właśnie.
Sensu brak.
>>> Nieistotne.
>>
>> Istotne na dziś.
>>
>
> Nieistotne. Czasu sie nie zawroci, dzis jest jak jest.
> Kupisz elektryka to nie naladujesz od siebie z dachu pod praca zdalnie.
No właśnie ładuję.
Ale Ty pewnie wiesz lepiej.
>>> Za jakis czas nawet ten co mial kase i sie w pv wbil zostanie
>>> pozbawiony net-meteringu.
>>
>> O ile dożyje.
>> A nawet jeśli - przejeździ sobie na tym milion kilometrów.
>>
>
> Ta, biliony...
> A reszta nie. Dla nich sprawnosc setupu kupionego teraz jest z dupy.
I tak lepsza i czystsza od ICE.
Tyle na temat.
>> Jak ktoś nie pracuje w fabryce, to może.
>>
>
> Wiekszosc
Większość pracuje w fabryce?
To nie 19 wiek.
A publiczne ładowarki TEŻ mają 100% prądu z OZE, jakbyś nie wiedział.
Może nie wszystkie, ale te z głównych sieci tak.
nie moze. Jakby mogla to by elektryki kupowali. Nie moga, nie
> kupuja.
Ci co mogą też nie bardzo.
Kretyński hejt w Twoim stylu do tego się mocno przyczynia.
U potem ciężko wyjść na miasto, bo smród z diesli taki że rzygać sie chce.
>
>>
>>>
>>>> Wychodzi drożej, bo trzeba opomiarować i zautomatyzować układ, ale
>>>> się da.
>>>
>>> Nie, nie da sie.
>>
>> No patrz, a ja jakoś znam ludzi, którzy dali radę.
>>
>
> A ja znam wiecej ludzi co by chcieli ale sie nie da.
> Na parkingu gdzie maja auto przed praca nie maja nawet oswietlenia a co
> dopiero multikilowatowe gniazdka.
I to jest powód, żeby co?
Smród się na tym patkingu natankuje sam czy o co chodzi?
-
48. Data: 2024-09-12 13:18:31
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 12 Sep 2024 06:56:49 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 11-09-2024 o 19:38, ptoki pisze:
>> On 2024-09-11 00:15, Cavallino wrote:
>>> W dniu 11-09-2024 o 05:00, ptoki pisze:
>>>> On 2024-09-01 01:13, Cavallino wrote:
>>>>> W dniu 01-09-2024 o 03:16, ptoki pisze:
>>>>>> On 2024-08-29 10:28, Cavallino wrote:
>>>>>>> W dniu 29-08-2024 o 16:02, J.F pisze:
>>>>>>> Mnie elektrownia zamknęła się w kilkudziesięciu tysiącach.
>>>>>>> Teraz byłoby jeszcze taniej.
>>>>>>
>>>>>> Te panele PV to maja wiecej niz 30% sprawnosci?
>>>>>
>>>>> Ten prąd do wodoru to skąd chcesz brać?
>>>>> Bo o tym jest temat.
>>>>>
>>>>
>>>> Watek jest o sprawnosci
>>>
>>> No właśnie.
>>> Skąd ten prąd do wodoru?
>>>
>> Z rownie niesprawnych elektrowni.
>
> A to NIE, sens ma tylko zielony wodór, taki z OZE.
Docelowo tak.
Natomiast chwilowo ... jakby ogniwa paliwowe miały większą sprawność
niż silniki spalinowe, to może miałby sens wodór z gazu ziemnego.
Ale chyba nie mają.
Dodatkowo elektrolizery podobno mało wydajne, i w wychodzi na to, ze
nawet zielony wódór się kompletnie nie opłaca.
Z drugiej strony ... a jakby tak postęp w biotechnologii nastał,
i produkcja biopaliw mogła się zwiększyć?
I też może w przyszłości dałoby się je spalać w ogniwach paliwowych.
>>> Jak ktoś nie pracuje w fabryce, to może.
>> Wiekszosc
>
> Większość pracuje w fabryce?
> To nie 19 wiek.
>
> A publiczne ładowarki TEŻ mają 100% prądu z OZE, jakbyś nie wiedział.
> Może nie wszystkie, ale te z głównych sieci tak.
Przynajmniej tak się chwalą, bo prąd w sieciach miesza się ostro,
a czy nie kłamią, to też nie wiemy ...
J.
-
49. Data: 2024-09-12 13:35:20
Temat: Re: Fiasko elektryfikacji? Ratunkiem wodór? - mgr inż. Karolina Majewska - BS3S
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 11 Sep 2024 12:32:00 -0500, ptoki wrote:
> On 2024-09-11 01:04, J.F wrote:
>> On Tue, 10 Sep 2024 22:06:51 -0500, ptoki wrote:
>>> On 2024-09-02 03:30, J.F wrote:
>>>> On Sat, 31 Aug 2024 20:16:24 -0500, ptoki wrote:
>>>>> On 2024-08-29 10:28, Cavallino wrote:
>>>>>
>>>>>> Mnie elektrownia zamknęła się w kilkudziesięciu tysiącach.
>>>>>> Teraz byłoby jeszcze taniej.
>>>>>
>>>>> Te panele PV to maja wiecej niz 30% sprawnosci?
>>>>> Bo o tym byl temat.
>>>>
>>>> Te tanie nie mają 30%, ale chyba jednak nie o tym mowa.
>>>>
>>>> Słoneczko świeci jak świeci, abo wyciągniesz z tego ileś tam energii
>>>> elektrycznej, albo nie - sprawność nie ma znaczenia.
>>>>
>>> Podobnie mozna powiedziec o benzynie czy dizlu. Albo o dizlu z oleju
>>> rzepakowego. Leci? Leci. Pali sie? tak. Kij tam sprawnosc.
>>
>> No ale diesel, tzn ON z ropy sie konczy, smrodzi i emituje CO2.
>>
> Tak sie konczy ze od 40 lat sie nie moze skonczyc. I obstawiam ze
> jeszcze 50 lat poleci i to pomimo wykladniczego zuzycia.
A co za 50 lat? Nie nasze zmartwienie?
Jeszcze tak straszą "oil peak". Ropa gęsta i wypływa powoli.
Jak dzienna produkcja zacznie przekraczać dzienne spożycie,
to dla wszystkich nie starczy. Zasoby będą jeszcze na długo,
ale juz trzeba się będzie ograniczać.
Dla kogo zabraknie ?
>> Rzepak niby tylko smrodzi, ale ludzie chcą też jeść :-)
>>
> Ale oleju sie nie je.
Ale rośnie na polu. Zasiejesz rzepak, to nie zasiejesz pszenicy czy
ziemniaków.
> To co wylewasz z butelko konczy w brzuchu moze w
> 10%. reszta leci do słoja i na smietnik albo do pieca albo od biedy jest
> zebrane na jakis recykling.
> A mozna po przefiltrowaniu spalic.
jest to jakiś pomysł.
Tylko odszukaj produkcję rzepaku/oleju w Polsce, i zużycie ropy czy
paliw..
>> Hm, wytłoki z rzepaku niech wp*ją :-)
> Tez mozna palic.
Ale z tego samego pola mamy paliwo i żywność, nie trzeba wybierać :-)
>>> Ale jakims cudem fanbojow boli ze spaliniak sie grzeje i energie traci
>>> ale juz ich nie boli ze PV sie grzeje i energii nie robi bo tez traci.
>>
>> Ale to bez znaczenia na razie - słoneczko nam energii i ciepła
>> dostarcza tyle samo.
>>
> Tak jak z ziemi ropa leci. Nie przestaje.
Kiedys przestanie. i to relatywnie szybko.
Dlatego też taka ważna sprawność.
>> Moze kiedys w przyszłosci, gdy będzie dylemat - pole uprawne, czy
>> instalacja PV ...
>>
> Bardziej na zasadzie ze metali do produkcji pv malo albo ze wczesniej
Metale będą w recyklingu
> pustynia byla biala a teraz jest tlenkowo tytanowo ciemna i sie grzeje...
> Ale to daleka perspektywa
teraz/w przyszłości będzie pod panelami :-)
>>>> Co najwyzej możesz się zastanawiać czy lepiej ogniwa stawiać, czy
>>>> rzepak siać, czy buraki cukrowe, czy ziemniaki.
>>>>
>>> No wlasnie. Na moje to przed taka agroenergia nie ma ucieczki. I
>>
>> Takie zwykłe rosliny to mało wydajne są :-(
>>
> Dlatego patrze czy jakies modyfikowane genetycznie sie pojawia. Ale
> obstawiam ze nieszybko.
Zauważ, ze to w ogóle nie muszą być rosliny.
To są reakcje fotochemiczne ... po co jakieś rośliny.
>>> chemikalia sa najlepszym magazynem energii jaki istnieje. A przynajmniej
>>> podobnie dobre w porownaniu do liion - choc zalezy do czego.
>> Ale li-ion to przeciez tez chemikalia.
>>
> Tak, mialem na mysli spalanie vs beteryjne.
To tak średnio - bo silnik cieplny ma małą sprawność.
>>> Inaczej ujmujac, nie ma krola w tym temacie. Benzyna czy dizel kontra
>>> akumulatory wychodza bardfzo podobnie a biorac pod uwage detale to
>>> paliwa plynne nadal sa gora.
>>
>> Ale ropa sie konczy i klimat podgrzewa.
>>
> Tak sie konczy ze nadal tania i nadal leci.
> A zaczernienie kawala pustyni tez podgrzeje klimat.
> Tak jak zabetonowywanie miast. Grzeja sie...
sie grzeją, ale co się nie grzeje - trawa ?
>>>>>> I nie potrzebuję cysterny żeby auto zatankować.
>>>>> Nie kazdy ma net metering.
>>>>> Jak robisz prad w domu, wciskasz w siec za darmo a placisz 1pln za kwh
>>>>> pod praca to jaka masz sprawnosc?
>>>>
>>>> Ale to jeszcze inna sprawność.
>>>>
>>> Ano. Ale nie wyzsza od wegla z kopalni do kol elektryka.
>>
>> Elektrownie maja spora sprawnosc, a przynajmniej sie staraja.
>> Gorzej z kopalniami.
>>
> Tak sobie z tym jest. pisza ze to okolice 30-35%.
Gazowo-parowe ponoć do 60%.
Okrętowe diesle 50%
> Duzo ciepla sie traci w chlodniach kominowych.
> Malo jest pomyslow na wykorzystanie tego ciepla.
Pomysłów jest sporo.
Można grzać domy, miasta, szklarnie, baseny.
Tylko jakoś tak na węglu to słabo wychodzi, znacznie lepiej na ruskim
gazie :-)
>>> Juz o ogrzewaniu w elektryku nie wspominam.
>>> I co ciekawe jakos nie widac webast napedzanym olejem z frytek w
>>> elektrykach. Temat braku ciepla w elektryku w zimie bylby zamkniety w
>>> jeden sezon.
>>
>> Moze jeszcze nikt na to nie wpadl.
>> Opracuj, opatentuj, bogaty bedziesz :-)
>>
>> Jakby sie jeszcze dom dało ogrzewac olejem po frytkach i obierkami ...
>>
> No sporo ludzi tak zuzywa olej. Mieszaja go albo z drewnem albo z
> trocinami albo mialem. Czysto nie jest ale nie laduje na wysypisku.
Jak czysto nie jest, to nie wolno :-)
J.