-
11. Data: 2012-07-08 23:19:01
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 08-07-2012 23:17, to pisze:
>> Słyszałem że chowałeś go we własnej pupie:)
> Źle słyszałeś. Chociaż to zawsze jakaś metoda, ale trzeba często
> dezynfekować. A Ty gdzie chowasz swojego pytona?
W ZOO.
--
Pozdr.
-
12. Data: 2012-07-08 23:20:10
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: to <t...@i...pl>
begin DoQ
>> Źle słyszałeś. Chociaż to zawsze jakaś metoda, ale trzeba często
>> dezynfekować. A Ty gdzie chowasz swojego pytona?
>
> W ZOO.
Masz odkręcanego?
--
ignorance is bliss
-
13. Data: 2012-07-08 23:28:26
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 8 Jul 2012 22:46:11 +0200, Wujeq napisał(a):
> Spotkałem dziś pod Trattoria Pergamin. Właściciel to jakiś wysoki gość , ze
> 190 cm, ciekawe czym sie zajmuje facet kupujący furę za 1 500 000 PLN :)
Kreci lody, czasem doslownie :-)
J.
-
14. Data: 2012-07-08 23:48:46
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Sunday, July 8, 2012, 11:28:26 PM, you wrote:
>> Spotkałem dziś pod Trattoria Pergamin. Właściciel to jakiś wysoki gość , ze
>> 190 cm, ciekawe czym sie zajmuje facet kupujący furę za 1 500 000 PLN :)
> Kreci lody, czasem doslownie :-)
Zawsze jest pora na lody... oral?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
15. Data: 2012-07-09 01:25:04
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: "made myself" <m...@W...gazeta.pl>
Wujeq <b...@b...com> napisał(a):
> Spotkałem dziś pod Trattoria Pergamin. Właściciel to jakiś wysoki gość , ze
> 190 cm, ciekawe czym sie zajmuje facet kupujący furę za 1 500 000 PLN :)
Ciekawe czy to ten sam, któremu nie tak dawno jedno się spaliło na A4 zaraz
pod Krakowem.
--
Pzdr,
made_myself
http://mruczaj.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2012-07-09 07:53:50
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: "cef" <c...@i...pl>
to wrote:
>>>> ciekawe czym sie zajmuje facet kupujący furę za 1 500 000 PLN
>>>
>>> Zapytaj megrimsa i pomnóż x3. :>
>>
>> To ze względu na wzrost?
>
> A cytowałem coś o wzroście?
A to przepraszam. Myślałem, że umiesz przeczytać
też niecytowaną treść.
-
17. Data: 2012-07-09 09:33:38
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: "TM" <t...@p...onet.pl>
> Ciekawe czy to ten sam, któremu nie tak dawno jedno się spaliło na A4 zaraz
> pod Krakowem.
>
> --
Poszukajcie sobie dobrego psychiatry, a potem utwórzcie własną grupę. Będziecie
mogli popisywać się własną głupotą w swoim gronie.
-
18. Data: 2012-07-09 10:58:44
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-07-08 20:46:11 +0000, "Wujeq" <b...@b...com> said:
> Spotkałem dziś pod Trattoria Pergamin. Właściciel to jakiś wysoki gość
Pokazał ci dowód rejestracyjny?
--
Bydlę
-
19. Data: 2012-07-09 12:07:46
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: "made myself" <m...@W...gazeta.pl>
TM <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Ciekawe czy to ten sam, któremu nie tak dawno jedno się spaliło na A4 zaraz
>> pod Krakowem.
>>
> Poszukajcie sobie dobrego psychiatry, a potem utwórzcie własną grupę.
> Będziecie mogli popisywać się własną głupotą w swoim gronie.
Po pierwsze to nas jest jeden, a po drugie chodziło mi o to:
http://moto.onet.pl/1661078,1,ferrari-ff-splonelo-po
d-krakowem,artykul.html?
node=2
Po prostu zastanawiałem się, czy Ferrari się poczuło i dało mu drugi
egzemplarz po tym, gdy pierwszy spłonął w związku z wadą fabryczną.
A teraz przeproś.
--
Pzdr,
made_myself
http://mruczaj.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2012-07-09 12:59:37
Temat: Re: Ferrari FF w Krakowie
Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>
Użytkownik "Wujeq" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:jtcrfo$i60$1@inews.gazeta.pl...
> Spotkałem dziś pod Trattoria Pergamin. Właściciel to jakiś wysoki gość ,
> ze 190 cm, ciekawe czym sie zajmuje facet kupujący furę za 1 500 000 PLN
> :)
>
>
> Bags
Mój kolega z Bytomia miał przez jakies dwa - trzy lata, potem sprzedał.
Zajmował się inwestycjami (nieruchomości, kupowanie i sprzedawanie firm itp)
Takie auto to w polskich warunkach tylko fanaberia. Nie wiem jak teraz, ale
wtedy najbliższy serwis miał w Pradze.
Rok temu widziałem w okolicy, że pojawiło się białe lambo. Teraz też go już
nie widać