Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
news:n7inf2$58l$1@dont-email.me...
>> A jednak nie zatwierdziło odptaszenia... będę z tym walczyć...
>> Odptaszyłem znów.
>> Jeszcze raz przepraszam...
>>
>
> Jeszcze raz ci się nie uda i dostaniesz cztery strzały w korpus :)

I piąty ostrzegawczy! :)) W pełni zasłużony! :) I prosiem o pamięć, żeby ten
ostrzegawczy nie następował wcześniej! :)

Próbowałem Avasta ze 20 razy - jak się odptaszy i zejdzie poziom niżej, to
zachowuje ustawienie.
Jak się wszystko pozatwierdza - zaptasza samo. Próbowałem przeptaszać
pozostałe opcje - zachowuje ustawienie. Tę akurat olewa i doptasza
odptaszone, potajemnie. Kilka(naście) dni temu wyskoczyło mi to, ale tamtym
razem udało się utrzymać. No i dziś się zbuntowało, bądźcie cierpliwi, będę
próbował. Być może ma to związek z łączem, którego używam, obecnie, wskutek
"awarii" (zgapiłem się, mea maxima culpa, ale już jest uiszczone i
czekam...) :)) korzystam zapasowo z UPC Wi-Free, które katastrofalnie często
zrywa. W związku z tymi zrywkami dzieją się śmieszne rzeczy, włącznie z
wywalaniem się stop 0x7F (0,0,0,0) co sugeruje błąd dzielenia przez zero,
bądź przegrzanie, przetaktowanie procka, nic takiego, zimny procek, minutę
po włączeniu systemu, nawet wiatrak nie wieje, a jest sprawny. Sprzęt jednak
wszechstronnie sprawdziłem, jest w pełni sprawny, nie wiem, czy to nie ten
sam błąd, co powodował wywalanie się W2k z SDI, jeśli nie leżał na nim
SP4...? Błąd nie wyskakuje, gdy nie ma połączenia z wifi.
Chyba się na jakiegoś Linuxa przesiądę, tylko, czy przywyknę do jakiegoś
ztableciałego, zandruciałego Ubuntu? A świeża, noworoczna instalka... I już
jaja.
Zastrzelcie mnie...

--
Stary niedźwiedź mocno śpi... bo ma tego wszystkiego powoli dość...


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus