-
321. Data: 2017-05-18 16:46:45
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 18-05-2017 o 01:50, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:ofibps$3gf$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 17-05-2017 o 21:16, Pszemol pisze:
>>> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
>>> news:offav1$vkh$2@node1.news.atman.pl...
>>>> W dniu 16-05-2017 o 00:58, Pszemol pisze:
>>>> trasach.
>>>>>
>>>>> Już dziś jest sporo hoteli w USA z tzw. "destination charger".
>>>>> To co "niemożliwe" dla malkontentów w Polsce jest już w realu w USA.
>>>>
>>>> A jest jakiś konkretny powód, dla którego o tym trujesz na polskiej
>>>> grupie?
>>>> Nie możesz iść leczyć kompleksów emigranta na amerykańską? ;-)
>>>>
>>>> Co nas obchodzi co jest w USA, a czego nie ma, gdy mówimy o polskich
>>>> realiach?
>>>
>>> Zabolał jakiś odcisk?
>>
>> Zawsze mnie boli leczenie kompleksów emigranta na polskich grupach.
>
> Uderz w stół a nożyce się odezwą :-)
No właśnie.
W USA za opiekę medyczną się płaci, ale próbujesz przerzucić to na nas?
-
322. Data: 2017-05-18 16:50:23
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 18-05-2017 o 10:00, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 18 maja 2017 01:55:22 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Przecież samochód elektryczny nie ma nawet 5% ruchomych
>> części w stosunku do samochodu benzynowego...
>> To musi być proste i tanie w obsłudze!
>
> A jako że to nowość to pewnie każda pierdółka w kosmicznej cenie w przypadku
konieczności wymiany.
Główny problem to cena lawety.
Interesowałem się Voltem, ale wyszło że w Polsce w razie czego podjąć
się naprawy mogą dwa serwisy.
Jeden w Warszawie, drugi w Gdańsku.
600 km lawetą przy każdej pierdółce dość mocno wpłynie na cenę
eksploatacji....
-
323. Data: 2017-05-18 21:04:44
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, May 18, 2017 at 4:50:24 PM UTC+2, Cavallino wrote:
> Jeden w Warszawie, drugi w Gdańsku.
> 600 km lawetą przy każdej pierdółce dość mocno wpłynie na cenę
> eksploatacji....
e tam, wychodzi ze w najgoszym przypadku tylko 550 ;)
a one sie nie psuja jak spalinowe... ile razy wiozles laweta spalinowy do serwisu? ;)
(po wypadku sie raczej nie liczy, bo ubezpieczalnia placi ...)
-
324. Data: 2017-05-18 21:25:59
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: j...@i...pl
On Wed, 17 May 2017 18:55:25 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
>Czy elektryczny samochód naprawdę nie ma dla Was żadnych
>zalet w stosunku do benzyniaka że tak liczycie aby się "zwrócił" na zero?
Na dzień dzisiajszy ma jedną, podstawową wadę: zasięg. A właściwie
jego brak.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t
-
325. Data: 2017-05-18 21:27:17
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Pszemol"
>
>> Wiec sie troche dziwie, ze nie ulepszaja hybryd.
>> Gdyby baterie starczyly na 30km i byla mozliwosc ladowania z gniazdka,
>> to byc moze odpalal bym silnik tylko w trasie.
>
> Toyota Prius Plugin czy Mitsubishi PHEV to tak na szybko mi przychodza do
> glowy takie hybrydy z wiekszym akumulatorem i mozliwoscia ladowania.
> Akumulator Priusa Plugin moze starczyc na ok. 50 km wiec niby by spelnia
> wymagania. Problemem jest cena. Prius Plugin jest duzo drozszy od zwyklego
> Priusa. O ile zwykly Prius czy Auris Hybrydowy moga miec sens ekonomiczny
> (kiedys czytalem test porownawczy aurisa benzynowego 1,6 i hybrydy -
> wyszlo ze roznica w cenie za porownywalne wersje zwroci sie po troche
> ponad 100 tys km) to doplata do wersji plug in chyba nie ma szans by sie
> zwrocila...
Czy elektryczny samochód naprawdę nie ma dla Was żadnych
zalet w stosunku do benzyniaka że tak liczycie aby się "zwrócił" na zero?
Cicha jazda, większy moment, większe przyspieszenia, brak machania biegami?
---
Takie Porsche ? No ma zalety, ale co z tego ?
I czy przy kalkulacjach liczycie również koszt obsługi samochodu
benzynowego przez te 100 tysięcy km?
---
Objechałem kulę ziemską 3x normalnym samochodem spalinowym i koszty
eksploatacji wyniosły 14 tysięcy złotych w których była wymiana silnika.
Zmiany oleju, zmiana
uszczelek jak coś zacznie cieknąć, wymiana rozrusznika, świec,
paska rozrządu, regulacja zaworów, awarie skrzyni biegów, itp, itd?
---
14 tysięcy złotych
Przecież samochód elektryczny nie ma nawet 5% ruchomych
części w stosunku do samochodu benzynowego...
---
Bo 95% zostawia na parkingu ? :-)
To musi być proste i tanie w obsłudze!
---
14 tysięcy złotych ???
Miesięczna dzierżawa akumulatora do Twizy (mikrocar) to 250 złotych o ile w
ciągu 3 lat nie przekroczysz 7500 km. To ile mnie będzie kosztowało 3-krotne
objechanie Ziemii ? Może jakiś inny samochód elektryczny ?
-
326. Data: 2017-05-18 21:32:38
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Pszemol"
>> Czy elektryczny samochód naprawdę nie ma dla Was żadnych
>> zalet w stosunku do benzyniaka że tak liczycie aby się "zwrócił" na zero?
>> Cicha jazda, większy moment, większe przyspieszenia, brak machania
>> biegami?
>
> Cicha jazda bywa wadą,
Dla kogo?
> większy moment i większe przyspieszenie
> to zaleta dla biedaków jeżdżących popierdółkami
> o małej mocy i jeszcze mniejszej pojemności.
???
Jechałeś Ty kiedyś elektrycznym autem?
Wczoraj widziałem program w TV o samochodach, była omawiana
nowa Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio - goguś w okularach nazwał to auto
"najszybszym produkowanym seryjnie sedanem" bo ma 0-100km jakieś 3,6s.
Koleś "zapomniał" o elektrycznej Tesli ModelS P100D: 2,5 sekundy do setki...
Miałeś na myśli tych "biedaków" jeżdzących popierdółkami jak Gulia
Quadrifoglio, ...
---
To w końcu ma być tani czy drogi czy jaki ? Może jest tak, że silnik
elektryczny ma sens tylko w Porsche.
-
327. Data: 2017-05-18 22:25:48
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 18 maja 2017 21:04:46 UTC+2 użytkownik WS napisał:
> a one sie nie psuja jak spalinowe... ile razy wiozles laweta spalinowy do serwisu?
;)
Bo w spalinowym byle awarie póki co naprawi "serwis" na zadupiu.
Awaria elektryka to już nie bardzo na dzisiaj do ogarnięcia przez Wojtka co w PGR
traktory naprawiał.
> (po wypadku sie raczej nie liczy, bo ubezpieczalnia placi ...)
A tak z ciekawości- składki OC dla elektryków na dzisiaj jak tam się kształtują?
-
328. Data: 2017-05-18 23:05:16
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 18-05-2017 o 21:04, WS pisze:
> On Thursday, May 18, 2017 at 4:50:24 PM UTC+2, Cavallino wrote:
>
>> Jeden w Warszawie, drugi w Gdańsku.
>> 600 km lawetą przy każdej pierdółce dość mocno wpłynie na cenę
>> eksploatacji....
>
> e tam, wychodzi ze w najgoszym przypadku tylko 550 ;)
> a one sie nie psuja jak spalinowe...
Dlaczego nie?
Psują się jak wszystko.
Kumpel od 0,5 roku męczy się z naprawą elektryki w hybrydzie (Civic).
Ni cholery nikt nie umie zrobić, żeby to działało, włożył już kilka tys
- rezultat żaden.
Jakoś jedzie, bo ma silnik spalinowy, ale jakby nie miał, to co miałby
zrobić?
-
329. Data: 2017-05-18 23:06:12
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 18-05-2017 o 22:25, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 18 maja 2017 21:04:46 UTC+2 użytkownik WS napisał:
>
>> a one sie nie psuja jak spalinowe... ile razy wiozles laweta spalinowy do serwisu?
;)
> Bo w spalinowym byle awarie póki co naprawi "serwis" na zadupiu.
> Awaria elektryka to już nie bardzo na dzisiaj do ogarnięcia przez Wojtka co w PGR
traktory naprawiał.
>> (po wypadku sie raczej nie liczy, bo ubezpieczalnia placi ...)
Problem w tym, że ASO np. Opla też Cię wyśle w diabły.
Ja bym musiał do Berlina jeździć.
Po co mi taki kłopot?
-
330. Data: 2017-05-19 00:40:35
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"re" <r...@r...invalid> wrote in message news:ofksso$ka4$1@mx1.internetia.pl...
> To w końcu ma być tani czy drogi czy jaki ? Może jest tak,
> że silnik elektryczny ma sens tylko w Porsche.
Moim zdaniem ma sens i w Porsche i w Toyocie.
Może być auto drogie może być tanie...
Zależnie od parametrów i osiągów.