eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Elektryczne samochody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 660

  • 311. Data: 2017-05-18 03:05:30
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
    news:ofippl$i20$1@node1.news.atman.pl...
    >> Czy elektryczny samochód naprawdę nie ma dla Was żadnych
    >> zalet w stosunku do benzyniaka że tak liczycie aby się "zwrócił" na zero?
    >> Cicha jazda, większy moment, większe przyspieszenia, brak machania
    >> biegami?
    >
    > Cicha jazda bywa wadą,

    Dla kogo?

    > większy moment i większe przyspieszenie
    > to zaleta dla biedaków jeżdżących popierdółkami
    > o małej mocy i jeszcze mniejszej pojemności.

    ???
    Jechałeś Ty kiedyś elektrycznym autem?

    Wczoraj widziałem program w TV o samochodach, była omawiana
    nowa Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio - goguś w okularach nazwał to auto
    "najszybszym produkowanym seryjnie sedanem" bo ma 0-100km jakieś 3,6s.

    Koleś "zapomniał" o elektrycznej Tesli ModelS P100D: 2,5 sekundy do setki...

    Miałeś na myśli tych "biedaków" jeżdzących popierdółkami jak Gulia
    Quadrifoglio, Radku?

    > Brak machania biegami występuje
    > w automatach, silnik spalinowy temu nie przeszkadza.

    No ale w elektrycznych nie masz właśnie skrzyni automatycznej
    która będzie mieć 800 ruchomych elementów które się mogą
    spieprzyć i czeka Cię naprawa na kilkanaście tysięcy złotych...

    >> I czy przy kalkulacjach liczycie również koszt obsługi samochodu
    >> benzynowego przez te 100 tysięcy km? Zmiany oleju, zmiana
    >> uszczelek jak coś zacznie cieknąć, wymiana rozrusznika, świec,
    >> paska rozrządu, regulacja zaworów, awarie skrzyni biegów, itp, itd?
    >> Przecież samochód elektryczny nie ma nawet 5% ruchomych
    >> części w stosunku do samochodu benzynowego...
    >> To musi być proste i tanie w obsłudze!
    >
    > To kup, pojeździj pięć lat i opisz jak bardzo było tanie i proste
    > w obsłudze.

    Po co, skoro jest już pełno takich relacji w sieci?
    Ja tylko chcę tu zwrócić uwagę na coś, o czym
    ewidentnie zapominacie porównując elektryka do benzyniaka...


  • 312. Data: 2017-05-18 03:20:33
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
    news:940ce24a-9de9-47a9-bb2d-50c103afec85@googlegrou
    ps.com...
    > Za to ma kilka tysiecy akumulatorkow z ktorych kazdy sie kiedys spierdoli.

    Tesla daje 8 lat gwarancji na akumulatory. Bez limitu kilometrów.


  • 313. Data: 2017-05-18 03:34:24
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:ofismk$m1g$2@dont-email.me...
    > "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
    > news:940ce24a-9de9-47a9-bb2d-50c103afec85@googlegrou
    ps.com...
    >> Za to ma kilka tysiecy akumulatorkow z ktorych kazdy sie kiedys
    >> spierdoli.
    >
    > Tesla daje 8 lat gwarancji na akumulatory. Bez limitu kilometrów.

    A za parę lat wykiełkują takie pomysły:
    https://futurism.com/scientists-have-officially-star
    ted-testing-wireless-charging-roads-for-electric-veh
    icles/


  • 314. Data: 2017-05-18 07:15:35
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: p...@g...com

    No ile razy można pisać że Tesla to górna półka a nie produkt dla Kowalskiego ?
    Zobacz co dzieje się z oplem ampera sprzedawany od 2012 r i nadal kicha, brak
    infrastruktury załatwia temat choć gwarancja na aku 8 lat/160 tkm wydaje się
    rozsądna. Elektryki nadejdą to nieuniknione ale najpierw państwo musi zainwestować w
    infrastrukturę a producenci w dojrzały produkt. Ale oczywiście kibicujemy pionierom
    :-)


  • 315. Data: 2017-05-18 09:28:36
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-05-18 o 01:55, Pszemol pisze:

    > I czy przy kalkulacjach liczycie również koszt obsługi samochodu
    > benzynowego przez te 100 tysięcy km? Zmiany oleju, zmiana
    > uszczelek jak coś zacznie cieknąć, wymiana rozrusznika, świec,
    > paska rozrządu, regulacja zaworów, awarie skrzyni biegów, itp, itd?

    Liczyłem, porównywałem Nissana Leaf i Pulsara, bo mają podobne wymiary.
    Biorąc katalogowe dane spalania i zasięgu oraz w miarę najkorzystniejsze
    ceny paliwa i prądu, wyszło mi, że po około 200 tys. kilometrów ceny
    zakupu jednego i drugiego wyrównają się. Żeby nie było do benzyniaka
    doliczyłem orientacyjne ceny za wymianę świec, olejów i rozrządu.
    Nie brałem pod uwagę rozrusznika i skrzyni biegów czy uszczelek, bo w
    dotychczasowych moich samochodach, z przebiegiem 200 tys. kilometrów nic
    się z tymi podzespołami nie działo, nawet sprzęgła nie musiałem wymieniać.
    Leaf z zasięgiem 200km dobry jest do miasta i na bliskie dojazdy do
    pracy, ale na wyjazdy wakacyjne i dalsze wycieczki się nie nadaje.
    Możemy go traktować jako drugi samochód w domu, pytanie tylko ile ludzi
    kupi taki, drugi, samochód za prawie 130 tys. zł?




  • 316. Data: 2017-05-18 10:00:26
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 18 maja 2017 01:55:22 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

    > Przecież samochód elektryczny nie ma nawet 5% ruchomych
    > części w stosunku do samochodu benzynowego...
    > To musi być proste i tanie w obsłudze!

    A jako że to nowość to pewnie każda pierdółka w kosmicznej cenie w przypadku
    konieczności wymiany.


  • 317. Data: 2017-05-18 11:28:15
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-05-18 o 03:05, Pszemol pisze:

    >>> Czy elektryczny samochód naprawdę nie ma dla Was żadnych
    >>> zalet w stosunku do benzyniaka że tak liczycie aby się "zwrócił" na
    >>> zero?
    >>> Cicha jazda, większy moment, większe przyspieszenia, brak machania
    >>> biegami?
    >>
    >> Cicha jazda bywa wadą,
    >
    > Dla kogo?

    Dla potrąconych i dla prowadzących takie auto w chwili potrącenia.

    >> większy moment i większe przyspieszenie
    >> to zaleta dla biedaków jeżdżących popierdółkami
    >> o małej mocy i jeszcze mniejszej pojemności.
    >
    > ???
    > Jechałeś Ty kiedyś elektrycznym autem?

    Jechałem.
    Jeździłeś ty samochodami w Polsce ?

    > Wczoraj widziałem program w TV o samochodach, była omawiana
    > nowa Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio - goguś w okularach nazwał to auto
    > "najszybszym produkowanym seryjnie sedanem" bo ma 0-100km jakieś 3,6s.
    >
    > Koleś "zapomniał" o elektrycznej Tesli ModelS P100D: 2,5 sekundy do
    > setki...

    Nie zapomniał, mówił o autach a nie wózkach elektrycznych.

    > Miałeś na myśli tych "biedaków" jeżdzących popierdółkami jak Gulia
    > Quadrifoglio, Radku?

    Nie znam tej popierdółki ale skoro twierdzisz że nią jest
    to pewnie wiesz co piszesz.

    >> Brak machania biegami występuje
    >> w automatach, silnik spalinowy temu nie przeszkadza.
    >
    > No ale w elektrycznych nie masz właśnie skrzyni automatycznej
    > która będzie mieć 800 ruchomych elementów które się mogą
    > spieprzyć i czeka Cię naprawa na kilkanaście tysięcy złotych...

    W kraju gdzie podobno aktualnie jesteś bezawaryjne automatyczne
    skrzynie na sporą skalę robili już pięćdziesiąt lat temu.
    Przestali że tak potrzebujesz elektryka ?

    >>> I czy przy kalkulacjach liczycie również koszt obsługi samochodu
    >>> benzynowego przez te 100 tysięcy km? Zmiany oleju, zmiana
    >>> uszczelek jak coś zacznie cieknąć, wymiana rozrusznika, świec,
    >>> paska rozrządu, regulacja zaworów, awarie skrzyni biegów, itp, itd?
    >>> Przecież samochód elektryczny nie ma nawet 5% ruchomych
    >>> części w stosunku do samochodu benzynowego...
    >>> To musi być proste i tanie w obsłudze!
    >>
    >> To kup, pojeździj pięć lat i opisz jak bardzo było tanie i proste
    >> w obsłudze.
    >
    > Po co, skoro jest już pełno takich relacji w sieci?
    > Ja tylko chcę tu zwrócić uwagę na coś, o czym
    > ewidentnie zapominacie porównując elektryka do benzyniaka...

    A my chcemy zwrócić ci uwagę na coś co ty pomijasz w swoich
    opisach.
    No i kup tego elektryka, ba na razie to masz zero wiarygodności.


    Pozdrawiam


  • 318. Data: 2017-05-18 14:42:55
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
    news:ofjpfk$h5j$1@node1.news.atman.pl...
    > W dniu 2017-05-18 o 03:05, Pszemol pisze:
    >
    >>>> Czy elektryczny samochód naprawdę nie ma dla Was żadnych
    >>>> zalet w stosunku do benzyniaka że tak liczycie aby się "zwrócił" na
    >>>> zero?
    >>>> Cicha jazda, większy moment, większe przyspieszenia, brak machania
    >>>> biegami?
    >>>
    >>> Cicha jazda bywa wadą,
    >>
    >> Dla kogo?
    >
    > Dla potrąconych i dla prowadzących takie auto w chwili potrącenia.

    Nie jest aż tak ciche jak Ci się wydaje.
    Poza tym chodzi o ciszę przy przyspieszaniu.
    I szybkiej jeździe gdzie obroty silnika spalinowego są duże i silnik głośny.
    Na luzie i przy powolnej jeździe spalinowy też nie jest męczący.

    >>> większy moment i większe przyspieszenie
    >>> to zaleta dla biedaków jeżdżących popierdółkami
    >>> o małej mocy i jeszcze mniejszej pojemności.
    >>
    >> ???
    >> Jechałeś Ty kiedyś elektrycznym autem?
    >
    > Jechałem.

    Jakim?

    > Jeździłeś ty samochodami w Polsce ?

    Co to znaczy "w Polsce"?
    Inaczej się jeździ w korku w mieście a inaczej po autostradzie
    a jeszcze inaczej po wąskiej, krętej drodze poza ter. zabudowanym.

    >> Wczoraj widziałem program w TV o samochodach, była omawiana
    >> nowa Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio - goguś w okularach nazwał to auto
    >> "najszybszym produkowanym seryjnie sedanem" bo ma 0-100km jakieś 3,6s.
    >>
    >> Koleś "zapomniał" o elektrycznej Tesli ModelS P100D: 2,5 sekundy do
    >> setki...
    >
    > Nie zapomniał, mówił o autach a nie wózkach elektrycznych.

    Acha. Tesla to wózek elektryczny? :-)))) Rozumiem.

    >> Miałeś na myśli tych "biedaków" jeżdzących popierdółkami jak Gulia
    >> Quadrifoglio, Radku?
    >
    > Nie znam tej popierdółki ale skoro twierdzisz że nią jest
    > to pewnie wiesz co piszesz.

    Radku, weź przestań pitolić bo słabo się robi...

    >>> Brak machania biegami występuje
    >>> w automatach, silnik spalinowy temu nie przeszkadza.
    >>
    >> No ale w elektrycznych nie masz właśnie skrzyni automatycznej
    >> która będzie mieć 800 ruchomych elementów które się mogą
    >> spieprzyć i czeka Cię naprawa na kilkanaście tysięcy złotych...
    >
    > W kraju gdzie podobno aktualnie jesteś bezawaryjne automatyczne
    > skrzynie na sporą skalę robili już pięćdziesiąt lat temu.
    > Przestali że tak potrzebujesz elektryka ?

    Bezawaryjne skrzynie :-))) Powiedz to właścicielom Chryslerów,
    aut od GM, VW i innych co to skrzynie co 35 tysięcy mil wymieniają.
    Kolega w swoim Passacie wymieniał skrzynię 2 razy!

    >>>> I czy przy kalkulacjach liczycie również koszt obsługi samochodu
    >>>> benzynowego przez te 100 tysięcy km? Zmiany oleju, zmiana
    >>>> uszczelek jak coś zacznie cieknąć, wymiana rozrusznika, świec,
    >>>> paska rozrządu, regulacja zaworów, awarie skrzyni biegów, itp, itd?
    >>>> Przecież samochód elektryczny nie ma nawet 5% ruchomych
    >>>> części w stosunku do samochodu benzynowego...
    >>>> To musi być proste i tanie w obsłudze!
    >>>
    >>> To kup, pojeździj pięć lat i opisz jak bardzo było tanie i proste
    >>> w obsłudze.
    >>
    >> Po co, skoro jest już pełno takich relacji w sieci?
    >> Ja tylko chcę tu zwrócić uwagę na coś, o czym
    >> ewidentnie zapominacie porównując elektryka do benzyniaka...
    >
    > A my chcemy zwrócić ci uwagę na coś co ty pomijasz w swoich
    > opisach.
    > No i kup tego elektryka, ba na razie to masz zero wiarygodności.

    Ty masz dużo do powiedzenia nazywając Teslę "wózkiem elektrycznym".


  • 319. Data: 2017-05-18 14:44:53
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <p...@g...com> wrote in message
    news:d1f78d8f-ef94-47d8-9009-9cb22819a072@googlegrou
    ps.com...
    > No ile razy można pisać że Tesla to górna półka a nie produkt dla
    > Kowalskiego ?
    > Zobacz co dzieje się z oplem ampera sprzedawany od 2012 r i nadal kicha,
    > brak infrastruktury załatwia temat choć gwarancja na aku 8 lat/160 tkm
    > wydaje się rozsądna. Elektryki nadejdą to nieuniknione ale najpierw
    > państwo musi zainwestować w infrastrukturę a producenci w dojrzały
    > produkt. Ale oczywiście kibicujemy pionierom :-)

    To nie tak że najpierw infrastruktura bez aut a potem auta....
    To będzie rosło sobie razem. Auta już są, infrastruktura mała bo mała jest.
    Z roku na rok będzie więcej aut i również więcej miejsc gdzie
    możesz auto doładować trochę czy naładować do pełna.
    W odróżnieniu od benzynowych, elektryczne możesz dodatkowo
    ładować w nocy w domu, gdy Ty śpisz. Tak jak smartfona.


  • 320. Data: 2017-05-18 15:33:47
    Temat: Re: Elektryczne samochody
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2017-05-18 o 03:20, Pszemol pisze:
    > "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
    > news:940ce24a-9de9-47a9-bb2d-50c103afec85@googlegrou
    ps.com...
    >> Za to ma kilka tysiecy akumulatorkow z ktorych kazdy sie kiedys
    >> spierdoli.
    >
    > Tesla daje 8 lat gwarancji na akumulatory. Bez limitu kilometrów.

    I dlatego kosztuje 400 tys. zł.
    T.

strony : 1 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40 ... 66


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: