-
11. Data: 2009-04-06 19:32:27
Temat: Re: Elektrolizer
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 6 Apr 2009 07:38:04 -0700 (PDT), Konrad Anikiel wrote:
>On 4 Apr, 21:10, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>Pytanie na boku: co ma wpływ na bilans energetyczny elektrolizy?
>Ciśnienie? Temperatura? W jakich zakresach? Jakie to są zależności?
Teoretycznie jak najbardziej ma wplyw - w koncu elektroliza moze
produkowac gazy od razu pod cisnieniem, a energia sprezonego gazu musi
sie skads brac.
Ale to chyba sa znikome roznice - porownaj energie sprezenia z cieplem
spalania ..
J.
-
12. Data: 2009-04-09 17:10:17
Temat: Re: Elektrolizer
Od: jp <p...@s...ca>
On Sat, 04 Apr 2009 22:45:24 +0200, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
>> Planuje wykonac elektrolizer do produkcji tlenu do palnika
>> spawalniczego.
>> czy moze ktos zna paremetry pradowe takiego urzadzenia?
>> Jakie prady wczhodza w gre aby uzyskac niezbedna do spawania wydajnosc
>> tlenu dla typowego sredniej wielkosci palnika.
>> Dzieki za info.
>> jerzy
>Były kiedyś możliwe do kupienia rosyjskie palniki wodoro-tlenowe zasilane z
>własnej wytwornicy gazów. Taki elektrolizer jak chcesz zrobić tam był. Ale Ty
>nie zrobisz takiego elektrolizera. Myk polegał na tym ze elektrody były z jakiś
>praktycznie nie osiągalnych metali. Katalizatory tam były i jeszcze jakiś cuda
>wianki w stylu że benzyna byłą potrzebna. Widziałem to cudo w akcji. Generalnie
>wyrzucone pieniądze. Ciąć się dawało blachę chromoniklową do pół milimetra
>grubości. Stalową taką jak na puszcze do konserw. Spawanie to porażka. Spaw
>kruchy, żadnego drutu nie można było dołożyć bo nie nie rozgrzał i nie stopił.
>Chyba z kilowata to ciągnęło z sieci. Ale pięciu groszy bym nie postawił że na
>pewno to był kilowat.
to pewnie bylo dla jubilerskich potrzeb.
jerzy