-
41. Data: 2010-10-01 22:54:34
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: to <t...@a...xyz>
begin Tomasz Pyra
> Nieporozumienie bierze się raczej stąd że 2000rpm w dieslu to już wcale
> nie są niskie obroty, a prawie połowa drogi do redline - powiedzmy że w
> kwestii "niskości" odpowiadają 3000rpm w benzynie kiedy to większość
> silników również zaczyna się budzić.
Po prostu większość (?) kierowców sądzi, ze po przekroczeniu 4000-5000
rpm silnik wybucha, a samochód porywa Lucyfer. Czyli jeżdżą akurat w
zakresie, w którym przeciętny TD jedzie, a benzyna już nie każda.
--
ignorance is bliss
-
42. Data: 2010-10-01 22:54:41
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-10-01 22:30, Bugatti pisze:
>> Wg. tej "uczonej" strony pierwszy jest trzy razy bardziej elastyczny
>> niż drugi, pomimo że oba są praktycznie identyczne i mają identyczną
>> charakterystykę.
>>
>> Bo jeden ma en=5000/1500=3.33 i em=101/100 czyli elastycznosc=3.36
>> drugi ma en=5000/4500=1.11 i em=101/100 a tu elastycznosc=1.12
>
> Ok. Teraz pokaż mi silnik (wykres z hamowani) o takich krzywych momentu
> obr.
Większość obecnie sprzedawanych turbo silników ma szeroki, stały moment
obrotowy. Ograniczany przez sterujące silnikiem i turbiną ECU.
Np. obecny VW 2.0 TDI 110KM ma 250Nm przy 1500-2500rpm.
I teraz wystarczy że jeden egzemplarz ma 1Nm więcej przy 1500, a drugi
przy 2500. I okazuje się że jeden jest 66% elastyczniejszy od drugiego w
zależności po której stronie płaskiego wykresu coś go szarpnęło w górę.
> Podasz linka do mądrzejszego artykułu ?
To że nie znam linka do mądrzejszego artykułu w żaden sposób podnosi
wartości tego który wkleiłeś.
Ja bym się raczej skłaniał ku temu że elastyczność nie jest żadną
obliczalną wartością
W kontekście silnika samochodu trzeba zdefiniować oczekiwania i w im
szerszym zakresie obrotów silnik te oczekiwania spełnia tym jest
bardziej elastyczny.
Czy to będzie podjazd pod górę czy przyspieszenia, czy napędzanie
motopompy, to już inna sprawa.
-
43. Data: 2010-10-01 22:57:14
Temat: Re: Elastyczno?ć silnika
Od: to <t...@a...xyz>
begin Tomasz Pyra
> Szarpanie po ostrym depnięciu przy niskich obrotach to chyba jest
> bardziej problem sterowania przepustnicą i pomiaru ilości powietrza niż
> jakaś cecha dołu silnika.
Jaka dokładnie jest przyczyna nie wiem, ale wiem, ze u mnie po remapie
wszelkie poszarpywania w takich rejonach znikły i jakbym się uparł to
mógłbym przyspieszać od 1000 na 5 (ostatni bieg). Remap zmienił mapy
wtrysku i zapłonu. Hm...
--
ignorance is bliss
-
44. Data: 2010-10-02 21:33:04
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: Maciej Browarczyk <m...@N...org>
W dniu 2010-10-01 22:46, Michał pisze:
> dobry diesel to był VW V10 50V na pompo wtryskiwaczach w phateonie ;)
Dobry w sensie, ze byl piorunsko awaryjny?
--
Pozdrawiam,
Maciek
-
45. Data: 2010-10-03 12:58:50
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: "arek.pp" <a...@o...pl>
Padają już tu wzory do porównywania "elastyczności" itd....
A wystarczy nałożyć na siebie dwa wykresy MOCY w funkcji obrotów (są
ich setki w sieci; i nie patrzeć na moment, który nic laikowi nie
mówi) i wtedy mozna dowolnie rozpatrywać mozliwosci przyspieszeń
pomiedzy dowolnie dobranymi obrotami. Kto umie, ten przeliczy sobie to
na prędkośc na kołach (jak ma szczegółowe dane techniczne) i może nie
nudzić sie w jesienne wieczory, tylko porównywać... porównywać. I
zobaczy, ze to wszystko się zgadza z danymi katalogowymi dotyczącymi
przyspeszenia 0-100, 60-100, 80-100 itd.... bo taka jest fizyka.
Proste jak drut, a co kwartał dyskusje, czy przyspiesza to się może
mocą, czy może też momentem :))))))
-
46. Data: 2010-10-03 14:45:43
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"Bugatti" <s...@m...pl> wrote in message
news:i85fk5$jce$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Dla mnie o szybkości pokonywania zakresów prędkości świadczą tylko
> przyśpieszenia
I to zdanie swiadczy o tym, ze nie rozumiesz, co widac na filmie....
--
Axel
-
47. Data: 2010-10-03 22:43:48
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: "Bugatti" <s...@m...pl>
Użytkownik "Axel" napisał w wiadomości:
> "Bugatti" wrote in message:
>
>
>> Dla mnie o szybkości pokonywania zakresów prędkości świadczą tylko
>> przyśpieszenia
>
> I to zdanie swiadczy o tym, ze nie rozumiesz, co widac na filmie....
Na filmie (a w szczególności jego tytuł) pokazano to, że autor nie wie co to
elastyczność - nie wie też że od takiej jazdy przy tak niskich prędkościach
obr. i dużych napężeniach ukł. korbowo-tłokowego panewki długo nie pożyją
(owszem pierwszy raz nic im nie zaszkodzi i po kilkuset takich "próbach"
hmm...) - nie wspominając o sprzęgle.
Pozdr.
--
Bugatti
-
48. Data: 2010-10-03 23:14:19
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "Bugatti"
> Na filmie (a w szczególności jego tytuł) pokazano to, że autor nie wie
> co to elastyczność - nie wie też że od takiej jazdy przy tak niskich
> prędkościach obr. i dużych napężeniach ukł. korbowo-tłokowego panewki
> długo nie pożyją (owszem pierwszy raz nic im nie zaszkodzi i po
> kilkuset takich "próbach" hmm...) - nie wspominając o sprzęgle.
W związku z Twoją wypowiedzią mam prośbę - może jest ktoś na grupie, kto
ma w aucie fiatowski silnik 1.9 120KM i automatyczną skrzynię biegów,
ciekaw jestem przy jakich obrotach "przerzuca" biegi
-
49. Data: 2010-10-04 21:27:01
Temat: Re: Elastyczność silnika
Od: DoQ <p...@g...com>
Bugatti pisze:
> Na filmie (a w szczególności jego tytuł) pokazano to, że autor nie wie
> co to elastyczność - nie wie też że od takiej jazdy przy tak niskich
> prędkościach obr. i dużych napężeniach ukł. korbowo-tłokowego panewki
> długo nie pożyją (owszem pierwszy raz nic im nie zaszkodzi i po kilkuset
> takich "próbach" hmm...) - nie wspominając o sprzęgle.
Ale pomiar 80-120 na VI biegu t.diesla to juz tych naprezen korbowo
tlokowych nie generuje?
Pozdrawiam
Pawel