-
41. Data: 2016-08-23 14:16:41
Temat: Re: Ech Japońce
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-08-23 o 13:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Robert Wańkowski napisał:
>
>>>> No to może nadszedł już czas na wzmacniacze pneumatyczne.
>>>> http://www.vias.org/crowhurstba/img/crowhurst_basic_
audio_vol1-53.gif
>>>> Przynajmniej część toru wyzbędzie się tego wstrętnego prądu.
>>>
>>> Już niejaki Wojciechowski Janusz opisywał, a dawno to było. Nawet
>>> próbowałem taki wzmacniacz pneumatyczny wykonać, choć audiofil ze
>>> nie taki, jak z koziej dupy trąba.
>>
>> A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
>> znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
>> Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
>
> Wojciechowski J., autor między innymi książki pt. "Nowoczesne zabawki",
> którą jak się zdążyłem zorientować, wielu tu czytało, a nawet odcisnęła
> ona pewne piętno na ich życiorysach. Do dzisiaj budzi duże emocje, choćby
> prowokując do dyskusji, czy należy ją zaliczyć do literatury fantastycznej,
> czy bajkopisarstwa.
>
No tyle to wiem. :-)
Ale tak więcej. Był jakimś wykładowcą, praktykiem, samoukiem? Żyje?
Robert
-
42. Data: 2016-08-23 14:18:35
Temat: Re: Ech Japońce
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-08-23 o 14:11, slawek pisze:
> On Tue, 23 Aug 2016 13:06:14 +0200, Robert Wańkowski<r...@w...pl> wrote:
>> A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
>
> Napisał książkę "Nowoczesne zabawki". Piękna rzecz, nawet dziś warto
> przeczytać.
Tak, tak to wszystko wiem. Mam tę książkę, właśnie jej szukam.
Ale coś więcej o nim.
Robert
-
43. Data: 2016-08-23 15:17:13
Temat: Re: Ech Japońce
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Robert Wańkowski napisał:
>>> A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
>>> znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
>>> Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
>>
>> Wojciechowski J., autor między innymi książki pt. "Nowoczesne zabawki",
>> którą jak się zdążyłem zorientować, wielu tu czytało, a nawet odcisnęła
>> ona pewne piętno na ich życiorysach. Do dzisiaj budzi duże emocje, choćby
>> prowokując do dyskusji, czy należy ją zaliczyć do literatury fantastycznej,
>> czy bajkopisarstwa.
>
> No tyle to wiem. :-)
A, to ja nie załapałem, że nie o takie powszechnie znane rzeczy chodzi.
> Ale tak więcej. Był jakimś wykładowcą, praktykiem, samoukiem? Żyje?
Zawsze mnie to zastanawiało, nawet w dzieciństwie. Obstawiam praktyka
samouka. Żadnych tytułów (naukowych, nie wydawniczych) chyba nie miał.
Jest wiele osób o tym imieniu i nazwisku -- nieraz sprawdzałem, czy
ten to aby nie ten. Jeśli żyje, musi być teraz wiekowym człowiekiem.
--
Jarek
-
44. Data: 2016-08-23 15:27:19
Temat: Re: Ech Japońce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
>Wojciechowski J., autor między innymi książki pt. "Nowoczesne
>zabawki",
>którą jak się zdążyłem zorientować, wielu tu czytało, a nawet
>odcisnęła
>ona pewne piętno na ich życiorysach. Do dzisiaj budzi duże emocje,
>choćby
>prowokując do dyskusji, czy należy ją zaliczyć do literatury
>fantastycznej,
>czy bajkopisarstwa.
IMO - tak z 50% to sci-fi lub bajkopisarstwo, jak kto woli (zreszta
roznica miedzy gatunkami sie dzis zatarla).
Te bajki maja jakies uzasadnienie, ale w calosci - chyba jednak bajki.
Np ciekaw jestem "telefonu optycznego", czy to moglo dzialac na
modulacji pradu zasilania zarowki ?
nawet delikatne zarowki beda chyba mialy problem z przeniesiem 200Hz
czy wiecej, a malo swiatla daja.
Duze zarowki, to i z 2Hz beda mialy problem.
J.
-
45. Data: 2016-08-23 15:31:53
Temat: Re: Ech Japońce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
>No to może nadszedł już czas na wzmacniacze pneumatyczne.
>http://www.vias.org/crowhurstba/img/crowhurst_basic
_audio_vol1-53.gif
>Przynajmniej część toru wyzbędzie się tego wstrętnego prądu.
Prawde mowiac, to chyba za bardzo szumia.
Swoja droga - nawet w syrenach glosniki wypieraja stare rozwiazania,
nazwijmy to pneumatyczne, mimo, ze one zadziwiajaco sprawne byly.
I juz nie ma syren V8 :-(
J.
-
46. Data: 2016-08-23 15:31:54
Temat: Re: Ech Japońce
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 23.08.2016 o 13:06, Robert Wańkowski pisze:
> A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
> znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
> Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
>
> Robert
Ciekawa sprawa, często takich rzeczy trudno znaleźć w internecie. Dziś
próbowałem znaleźć coś o wiele nowszego - książkę "Administracja
systemem UNIX" czyli dobrze znany i popularny Pancernik. Wyskoczyły
jakieś 2 odnośniki do archiwum aukcji na popularnym portalu i
praktycznie nic więcej na ten temat!
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
47. Data: 2016-08-23 15:39:11
Temat: Re: Ech Japońce
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 23.08.2016 o 11:49, s...@g...com pisze:
> No, rzeczywiście możliwe.
> Troche szkoda że strój naturalny jest tak mało spotykany bo brzmi dosyć ciekawie.
Może i tak, ale nie zapominaj, że sam J.S. Bach był gorącym zwolennikiem
stroju równomiernie temperowanego. Widocznie jednak więcej zalet ma niż
wad. Były też próby dzielenia klawiatury na ćwierć tony, ale się jakoś
nie przyjęły.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
48. Data: 2016-08-23 15:53:27
Temat: Re: Ech Japońce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>> Mój ojciec ma kolekcję CD z nagraniami Polskiego Radia z lat 60. i
>> na
>> każdej płycie jest napisane "24-bitowy rendering taśm matek studio
>> jakieśtam". Czyli rozumiem, że gdzieś w archiwum leży
>> kilkudziesięcioletnia szpula z taśmą analogową, którą się wkłada na
>> magnetofon i zczytuje 24-bitowo, a potem z tych 24 kroi się 16
>> najistotniejszych.
>W przypadku cyfrowej rekonstrukcji starych nagrań, o ile jest
>możliwość,
>bierze się kilka źródeł tego samego sygnału. Na przykład kilka
>egzemplarzy
>trzeszczących płyt.
O ile w przypadku plyt, to potrafie sobie wyobrazic, ze sygnal z dwoch
sztuk odbitych z jednej matrycy jest w miare identyczny (pomijajac te
trzaski), to z tasmami juz gorzej.
A matka jak wiadomo jest tylko jedna.
te 24 bity probkowania to tez chyba nie calkiem koniecznie - mozliwe,
ze przetwornik mniejszych, natomiast pozniejsze miksowanie i
przetwarzanie na 24 bitach. I jakies zaokraglenia nie szumia.
24-bit przetwornik to osobny temat - to chyba ciagle sigma-delta, do
ktorego dokladnosci przy czestotliwosciach audio mam spore
watpliwosci.
J.
-
49. Data: 2016-08-23 16:11:28
Temat: Re: Ech Japońce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57bc51ff$0$652$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23.08.2016 o 11:49, s...@g...com pisze:
>> No, rzeczywiście możliwe.
>> Troche szkoda że strój naturalny jest tak mało spotykany bo brzmi
>> dosyć ciekawie.
>Może i tak, ale nie zapominaj, że sam J.S. Bach był gorącym
>zwolennikiem
>stroju równomiernie temperowanego.
Ja sie na tym nie znam, ale podobno co do tego sa watpliwosci.
Das Wohltemperierte Klavier znaczy "dobrze/wlasciwie temperowany", a
sam fakt nazwania utworow tonacjami sugeruje, ze one sie czyms
roznily.
Na rownomiernie temperowanym nie byloby takiej potrzeby - i byloby
dosc dziwne, bo chyba zwolennik wolalby podkreslic, ze to mozna zagrac
na dowolnej tonacji.
J.
-
50. Data: 2016-08-23 16:15:23
Temat: Re: Ech Japońce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57bc504a$0$652$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23.08.2016 o 13:06, Robert Wańkowski pisze:
>> A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
>> znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
>> Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
>
>Ciekawa sprawa, często takich rzeczy trudno znaleźć w internecie.
>Dziś
>próbowałem znaleźć coś o wiele nowszego - książkę "Administracja
>systemem UNIX" czyli dobrze znany i popularny Pancernik. Wyskoczyły
>jakieś 2 odnośniki do archiwum aukcji na popularnym portalu i
>praktycznie nic więcej na ten temat!
Google chyba jakos chronolicznie dziala - nowe linki wypluwa, a stare
zapomina, a moze sprawdza czy ciagle sa i dopiero wtedy kasuje.
Ewentualnie - pare razy zmieniali engine, i stare indeksy znikly.
Wojciechowski to moze byc jednak inna historia - np zmarl zanim
internet sie upowszechnil.
Do wikipedii nikt go nie wpisal.
J.