-
41. Data: 2023-05-11 15:38:18
Temat: Re: EFHW antena
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 11.05.2023 o 14:39, J.F pisze:
> On Thu, 11 May 2023 13:51:33 +0200, Wiesiaczek wrote:
>> W dniu 11.05.2023 o 08:09, J.F pisze:
>> ...
>>>>> Ktoś kiedys jednak pomyslał nad zasadami pisowni ... i mu wyszly
>>>>> takie ż, ó, ch, psz/prz - kiedys ponoć uzasadnione, dzis nie wiadomo
>>>>> po co.
>>>>
>>>> Tak się zastanawiam, o co tu chodzi?
>>>> Być głąbem można, ale żeby się z tym obnosić?
>>>
>>> Po prostu po co? Dzieci ze dwa tracą na nauke jaka tu literka ma byc.
>>> Moglyby sie czegos pożytecznego nauczyc w tym czasie.
>>>
>> Jasne!
>> Po co ma się zastanawiać nad literkami, skoro wystarczy mu parę zwrotow,
>> np "wio", "prr" i parę podobnych, a spotkałem takich, ktorym do
>> wyrażenia swoich przemyśleń wystarcza kilka słów, z których
>> najważniejsze to to, zaczynające sie na "k".
>> Tak już się dzieje w wielu zakladach w których bywałem i wygląda to tak,
>> że robol ma kajecik z wypisanymi "procedurami" i on tylko ma nacisnąć
>> odpowieni guzik i czekać do pierwszego na zapomogę na żarcie.
>> Zawracanie mu dupy jakimiś litrkami jest jak najbardziej bzdurą!
>
> No ale co chcesz, skoro tak to współczesnie wygląda?
Owszem, tak wygląda dla niektórych. Pracodawcy nie jest potrzebny
filozof tylko robol i tak się włąśnie hoduje proli.
> Ja jest cos obrabiane na CNC, to rolą robola jest zamocować detal,
> nacisnąc przycisk, i pojsc na drugą maszyne zmieniac detal.
No, satysfakcja gwarantowana! :)
> Znajomość bardziej skomplikowanej ortografii cos tu zmieni?
Tylko tyle, że poza pracą człowiek może mieć jakieś głębsze życie duchowe.
Tymczasem literatura, muzyka (nie mowię o discopolo) i inne sztuki będą
praktycznie poza jego zasięgiem. A jest wiele innych dziedzin życia,
którymi zajmują się niektórzy poza pracą.
No i praca sama w sobie może być satysfakcjonująca a nie wykonywana
mechanicznie jedynie jako źródło utrzymania.
Czy do tego znajomość "literek" jest potrzebna?
Według mnie jest to podstawa.
--
Wiesiaczek - dziś z podkarpackiej wsi
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.
-
42. Data: 2023-05-11 16:52:00
Temat: Re: EFHW antena
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 11 May 2023 15:38:18 +0200, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 11.05.2023 o 14:39, J.F pisze:
> > On Thu, 11 May 2023 13:51:33 +0200, Wiesiaczek wrote:
> >> W dniu 11.05.2023 o 08:09, J.F pisze:
> >> ...
> >>>>> Ktoś kiedys jednak pomyslał nad zasadami pisowni ... i mu wyszly
> >>>>> takie ż, ó, ch, psz/prz - kiedys ponoć uzasadnione, dzis nie wiadomo
> >>>>> po co.
> >>>>
> >>>> Tak się zastanawiam, o co tu chodzi?
> >>>> Być głąbem można, ale żeby się z tym obnosić?
> >>>
> >>> Po prostu po co? Dzieci ze dwa tracą na nauke jaka tu literka ma byc.
> >>> Moglyby sie czegos pożytecznego nauczyc w tym czasie.
> >>>
> >> Jasne!
> >> Po co ma się zastanawiać nad literkami, skoro wystarczy mu parę zwrotow,
> >> np "wio", "prr" i parę podobnych, a spotkałem takich, ktorym do
> >> wyrażenia swoich przemyśleń wystarcza kilka słów, z których
> >> najważniejsze to to, zaczynające sie na "k".
> >> Tak już się dzieje w wielu zakladach w których bywałem i wygląda to tak,
> >> że robol ma kajecik z wypisanymi "procedurami" i on tylko ma nacisnąć
> >> odpowieni guzik i czekać do pierwszego na zapomogę na żarcie.
> >> Zawracanie mu dupy jakimiś litrkami jest jak najbardziej bzdurą!
> >
> > No ale co chcesz, skoro tak to współczesnie wygląda?
>
> Owszem, tak wygląda dla niektórych. Pracodawcy nie jest potrzebny
> filozof tylko robol i tak się włąśnie hoduje proli.
Pracodawca, mając zamówienie na milion czy chocby tysiąc produktów,
potrzebuje takiego robola.
A Ty co postulujesz - zeby każdy sobie zamawiał produkt na zamówienie?
> > Ja jest cos obrabiane na CNC, to rolą robola jest zamocować detal,
> > nacisnąc przycisk, i pojsc na drugą maszyne zmieniac detal.
> No, satysfakcja gwarantowana! :)
>
> > Znajomość bardziej skomplikowanej ortografii cos tu zmieni?
>
> Tylko tyle, że poza pracą człowiek może mieć jakieś głębsze życie duchowe.
> Tymczasem literatura, muzyka (nie mowię o discopolo) i inne sztuki będą
> praktycznie poza jego zasięgiem. A jest wiele innych dziedzin życia,
> którymi zajmują się niektórzy poza pracą.
No ale jaka to róznica, ze ktos jest robolem, inżynierem czy lekarzem?
Robol po 8, czy tam 10h idzie do domu, lekarz na dyżur,
a inżynier siedzi i kombinuje :-)
> No i praca sama w sobie może być satysfakcjonująca a nie wykonywana
> mechanicznie jedynie jako źródło utrzymania.
> Czy do tego znajomość "literek" jest potrzebna?
> Według mnie jest to podstawa.
Jak bedziesz np samochody projektował, siedział w tych wszyskich CAD,
to po co ortografia? Zeby maturę zaliczyć?
Ale ja przeciez postuluje uproszczenie ortografii.
Zrobi sie ustawę, i to rzułw będzie poprawne, a żółw zaledwie
dopuszczalne w okresie przejsciowym :-P
Czy zapamietanie jak sie pisze "poprawnie" grzegżółka (?)
daje inżynierowi wiekszą satysfakcje z projektu, albo z słuchania
opery?
J.
-
43. Data: 2023-05-11 17:24:56
Temat: Re: EFHW antena
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 10 May 2023 12:48:56 +0200, J.F wrote:
> On Wed, 10 May 2023 09:34:17 -0000 (UTC), Jacek wrote:
>> W dniu Wed, 10 May 2023 11:16:26 +0200, użytkownik J.F napisał:
>>> Moze, jak dochodzi skosnie.
>>
>> Nie widziałeś nigdy charakterystyki promieniowania dipola? Ma maksima
>> dokładnie po bokach :)
>
> Połfalowy. A nie całofalowy.
>
> Całofalowy ma jeszcze lepiej po bokach ... ale center fed.
> Czyli tak jakby dwa dipole półfalowe end fed.
> Pracują synchronicznie, to i charakterystyka taka fajna.
>
> A ch-ka dla EF Full Wave ... znajdzie ktos?
Tak a propos
https://www.scirp.org/html/3-9801305_20335.htm
Antena A1 (podwojny symetryczny feed in-phase) - fig. 2.
To nie jest jeszcze własciwy przypadek, ale:
można by to potraktować jako dwa osobne połfalowe dipole,
tylko wtedy na srodku byłaby spora róznica napięcia miedzy koncami.
A jest zwarcie.
Czyli to jest raczej unipol cwiercfalowy, dipol połfalowy i znów
unipol cwiercfalowy.
Unipol 1/4 ma srednią impedancję ~75 ohm ... chyba, bo tu bez
masy/przeciwag, dipol 1/2 zasilany z konców wysoką ...
to cos mi się widzi, ze druty w kablu są jakos niesymetrycznie
obciążone. Ciekawe jakie przewidzieli zasilanie i symetryzator.
I ciekawe w związku z tym, czy dobrze zasymulowali.
Ale jest też A2 z fig 4 (out of phase).
To mi pasuje do tego o co pytam, czyli zasilania z jednego konca,
bo fala stojąca powinna byc podobna - wezły napieciowe
w 1/4 i 3/4, strzałki na koncach i w połowie (przeciwna).
To IMHO mozna rozciąc na dwa osobne dipole półfalowe,
bo w srodku węzeł prądu, czyli i tak nie płynie.
charakterystyka jest w fig 5.
czerwone - wyprowadzone teoretycznie.
Nie bardzo wiem skąd ta "koniczynka" - dwa dipole, zasilane
przeciwnie, to koincydencja jest jak róznica dróg jest pół fali,
a o pól fali to one są odległe.
Może jakies maksimum iloczynu wspólczynnika superpozycji
(1 dla 0 i 180 stopni, 0 dla 90 stopni) i "ósemki" dipola 1/2.
niebieskie - symulowane.
To jest jakas katastrofa, bo jak symetryczna antena może miec
niesymetryczną ch-kę?
W symulacji wyskoczył jakis dodatkowy mod rezonansu, i juz został?
To moze to w ogóle bardzo podejrzana antena?
czarna - pomiary, i jakby pasuje do czerwonej.
J.
-
44. Data: 2023-05-11 18:06:14
Temat: Re: EFHW antena
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 11.05.2023 o 16:52, J.F pisze:
> On Thu, 11 May 2023 15:38:18 +0200, Wiesiaczek wrote:
>> W dniu 11.05.2023 o 14:39, J.F pisze:
>> > On Thu, 11 May 2023 13:51:33 +0200, Wiesiaczek wrote:
>> >> W dniu 11.05.2023 o 08:09, J.F pisze:
>> >> ...
>> >>>>> Ktoś kiedys jednak pomyslał nad zasadami pisowni ... i mu wyszly
>> >>>>> takie ż, ó, ch, psz/prz - kiedys ponoć uzasadnione, dzis nie wiadomo
>> >>>>> po co.
>> >>>>
>> >>>> Tak się zastanawiam, o co tu chodzi?
>> >>>> Być głąbem można, ale żeby się z tym obnosić?
>> >>>
>> >>> Po prostu po co? Dzieci ze dwa tracą na nauke jaka tu literka ma byc.
>> >>> Moglyby sie czegos pożytecznego nauczyc w tym czasie.
>> >>>
>> >> Jasne!
>> >> Po co ma się zastanawiać nad literkami, skoro wystarczy mu parę zwrotow,
>> >> np "wio", "prr" i parę podobnych, a spotkałem takich, ktorym do
>> >> wyrażenia swoich przemyśleń wystarcza kilka słów, z których
>> >> najważniejsze to to, zaczynające sie na "k".
>> >> Tak już się dzieje w wielu zakladach w których bywałem i wygląda to tak,
>> >> że robol ma kajecik z wypisanymi "procedurami" i on tylko ma nacisnąć
>> >> odpowieni guzik i czekać do pierwszego na zapomogę na żarcie.
>> >> Zawracanie mu dupy jakimiś litrkami jest jak najbardziej bzdurą!
>> >
>> > No ale co chcesz, skoro tak to współczesnie wygląda?
>>
>> Owszem, tak wygląda dla niektórych. Pracodawcy nie jest potrzebny
>> filozof tylko robol i tak się włąśnie hoduje proli.
>
> Pracodawca, mając zamówienie na milion czy chocby tysiąc produktów,
> potrzebuje takiego robola.
>
> A Ty co postulujesz - zeby każdy sobie zamawiał produkt na zamówienie?
Postuluję to, żeby każdy miał szanse być człowiekiem.
Do tego trzeba przeczytać choćby "Rok 1984" Orwella.
Inaczej bedzie zwyklym zwierzęciem do pracy: Praca - micha - zerżnięcie
baby i spać. Po co mu więcej?
Ja uważam, że czlowiek to coś ponadto.
>> > Ja jest cos obrabiane na CNC, to rolą robola jest zamocować detal,
>> > nacisnąc przycisk, i pojsc na drugą maszyne zmieniac detal.
>> No, satysfakcja gwarantowana! :)
>>
>> > Znajomość bardziej skomplikowanej ortografii cos tu zmieni?
>>
>> Tylko tyle, że poza pracą człowiek może mieć jakieś głębsze życie duchowe.
>> Tymczasem literatura, muzyka (nie mowię o discopolo) i inne sztuki będą
>> praktycznie poza jego zasięgiem. A jest wiele innych dziedzin życia,
>> którymi zajmują się niektórzy poza pracą.
>
> No ale jaka to róznica, ze ktos jest robolem, inżynierem czy lekarzem?
> Robol po 8, czy tam 10h idzie do domu, lekarz na dyżur,
> a inżynier siedzi i kombinuje :-)
Masz inną perspektywę. Micha może Ci wystarczy.
>> No i praca sama w sobie może być satysfakcjonująca a nie wykonywana
>> mechanicznie jedynie jako źródło utrzymania.
>> Czy do tego znajomość "literek" jest potrzebna?
>> Według mnie jest to podstawa.
>
> Jak bedziesz np samochody projektował, siedział w tych wszyskich CAD,
> to po co ortografia? Zeby maturę zaliczyć?
>
> Ale ja przeciez postuluje uproszczenie ortografii.
> Zrobi sie ustawę, i to rzułw będzie poprawne, a żółw zaledwie
> dopuszczalne w okresie przejsciowym :-P
W ten sposób nigdy nie dowiesz się np. dlaczego Aida została zamurowana
żywcem, a dlaczego Romeo wypija truciznę. W kazdym razie będzie to trudne.
> Czy zapamietanie jak sie pisze "poprawnie" grzegżółka (?)
> daje inżynierowi wiekszą satysfakcje z projektu, albo z słuchania
Daje. Może nie z samego projektu ale pozwala poczuć się człowiekiem a
nie maszynką do projektowania.
Zresztą wchodząca aktualnie AI zweryfikuje szybko, kto jest człowiekiem
a kto prolem.
--
Wiesiaczek - dziś z podkarpackiej wsi
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.
-
45. Data: 2023-05-11 18:51:41
Temat: Re: EFHW antena
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 11 May 2023 18:06:14 +0200, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 11.05.2023 o 16:52, J.F pisze:
>> On Thu, 11 May 2023 15:38:18 +0200, Wiesiaczek wrote:
>>> W dniu 11.05.2023 o 14:39, J.F pisze:
>>> > On Thu, 11 May 2023 13:51:33 +0200, Wiesiaczek wrote:
>>> >> W dniu 11.05.2023 o 08:09, J.F pisze:
>>> >> ...
>>> >>>>> Ktoś kiedys jednak pomyslał nad zasadami pisowni ... i mu wyszly
>>> >>>>> takie ż, ó, ch, psz/prz - kiedys ponoć uzasadnione, dzis nie wiadomo
>>> >>>>> po co.
>>> >>>>
>>> >>>> Tak się zastanawiam, o co tu chodzi?
>>> >>>> Być głąbem można, ale żeby się z tym obnosić?
>>> >>>
>>> >>> Po prostu po co? Dzieci ze dwa tracą na nauke jaka tu literka ma byc.
>>> >>> Moglyby sie czegos pożytecznego nauczyc w tym czasie.
>>> >>>
>>> >> Jasne!
>>> >> Po co ma się zastanawiać nad literkami, skoro wystarczy mu parę zwrotow,
>>> >> np "wio", "prr" i parę podobnych, a spotkałem takich, ktorym do
>>> >> wyrażenia swoich przemyśleń wystarcza kilka słów, z których
>>> >> najważniejsze to to, zaczynające sie na "k".
>>> >> Tak już się dzieje w wielu zakladach w których bywałem i wygląda to tak,
>>> >> że robol ma kajecik z wypisanymi "procedurami" i on tylko ma nacisnąć
>>> >> odpowieni guzik i czekać do pierwszego na zapomogę na żarcie.
>>> >> Zawracanie mu dupy jakimiś litrkami jest jak najbardziej bzdurą!
>>> >
>>> > No ale co chcesz, skoro tak to współczesnie wygląda?
>>>
>>> Owszem, tak wygląda dla niektórych. Pracodawcy nie jest potrzebny
>>> filozof tylko robol i tak się włąśnie hoduje proli.
>>
>> Pracodawca, mając zamówienie na milion czy chocby tysiąc produktów,
>> potrzebuje takiego robola.
>>
>> A Ty co postulujesz - zeby każdy sobie zamawiał produkt na zamówienie?
>
> Postuluję to, żeby każdy miał szanse być człowiekiem.
> Do tego trzeba przeczytać choćby "Rok 1984" Orwella.
> Inaczej bedzie zwyklym zwierzęciem do pracy: Praca - micha - zerżnięcie
> baby i spać. Po co mu więcej?
> Ja uważam, że czlowiek to coś ponadto.
Pomarzyc fajna rzecz.
Tylko potem to bolesne zderzenie z rzeczywistoscią :-(
A 1984 ... dożylismy czasów inwigilacji, a bohater powiesci nie musi
juz starych gazet poprawiac - wystarczy, ze ich archiwa internetowe
pozmienia :-(
>>> > Ja jest cos obrabiane na CNC, to rolą robola jest zamocować detal,
>>> > nacisnąc przycisk, i pojsc na drugą maszyne zmieniac detal.
>>> No, satysfakcja gwarantowana! :)
>>>
>>> > Znajomość bardziej skomplikowanej ortografii cos tu zmieni?
>>>
>>> Tylko tyle, że poza pracą człowiek może mieć jakieś głębsze życie duchowe.
>>> Tymczasem literatura, muzyka (nie mowię o discopolo) i inne sztuki będą
>>> praktycznie poza jego zasięgiem. A jest wiele innych dziedzin życia,
>>> którymi zajmują się niektórzy poza pracą.
>>
>> No ale jaka to róznica, ze ktos jest robolem, inżynierem czy lekarzem?
>> Robol po 8, czy tam 10h idzie do domu, lekarz na dyżur,
>> a inżynier siedzi i kombinuje :-)
>
> Masz inną perspektywę. Micha może Ci wystarczy.
Ale robol po 8h moze isc sie zając czym lepszym.
>>> No i praca sama w sobie może być satysfakcjonująca a nie wykonywana
>>> mechanicznie jedynie jako źródło utrzymania.
>>> Czy do tego znajomość "literek" jest potrzebna?
>>> Według mnie jest to podstawa.
>>
>> Jak bedziesz np samochody projektował, siedział w tych wszyskich CAD,
>> to po co ortografia? Zeby maturę zaliczyć?
>>
>> Ale ja przeciez postuluje uproszczenie ortografii.
>> Zrobi sie ustawę, i to rzułw będzie poprawne, a żółw zaledwie
>> dopuszczalne w okresie przejsciowym :-P
>
> W ten sposób nigdy nie dowiesz się np. dlaczego Aida została zamurowana
> żywcem, a dlaczego Romeo wypija truciznę. W kazdym razie będzie to trudne.
Dlaczego nie? Bedzie mniej czasu na nauke ortografi, to bedzie wiecej
czasu na Romea.
Choc prawde mówiac ... a co mnie tam Romeo interesuje, mnie bardziej
IoT pociąga :-)
>> Czy zapamietanie jak sie pisze "poprawnie" grzegżółka (?)
>> daje inżynierowi wiekszą satysfakcje z projektu, albo z słuchania
>
> Daje. Może nie z samego projektu ale pozwala poczuć się człowiekiem a
> nie maszynką do projektowania.
Bo jak sie zapamieta słownik ortograficzny, to sie jest lepszym
czlowiekiem?
Czy jak sie wygra kolejne Dyktando - ach ta sława, i splendor, i
wywiady.
Piłke sie naucz kopać, albo tanczyc - będzie większy :-(
> Zresztą wchodząca aktualnie AI zweryfikuje szybko, kto jest człowiekiem
> a kto prolem.
J.
-
46. Data: 2023-05-11 19:54:05
Temat: Re: EFHW antena
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 11.05.2023 o 18:51, J.F pisze:
> On Thu, 11 May 2023 18:06:14 +0200, Wiesiaczek wrote:
>> W dniu 11.05.2023 o 16:52, J.F pisze:
>>> On Thu, 11 May 2023 15:38:18 +0200, Wiesiaczek wrote:
>>>> W dniu 11.05.2023 o 14:39, J.F pisze:
>>>> > On Thu, 11 May 2023 13:51:33 +0200, Wiesiaczek wrote:
>>>> >> W dniu 11.05.2023 o 08:09, J.F pisze:
>>>> >> ...
>>>> >>>>> Ktoś kiedys jednak pomyslał nad zasadami pisowni ... i mu
wyszly
>>>> >>>>> takie ż, ó, ch, psz/prz - kiedys ponoć uzasadnione, dzis
nie wiadomo
>>>> >>>>> po co.
>>>> >>>>
>>>> >>>> Tak się zastanawiam, o co tu chodzi?
>>>> >>>> Być głąbem można, ale żeby się z tym obnosić?
>>>> >>>
>>>> >>> Po prostu po co? Dzieci ze dwa tracą na nauke jaka tu
literka ma byc.
>>>> >>> Moglyby sie czegos pożytecznego nauczyc w tym czasie.
>>>> >>>
>>>> >> Jasne!
>>>> >> Po co ma się zastanawiać nad literkami, skoro wystarczy mu
parę zwrotow,
>>>> >> np "wio", "prr" i parę podobnych, a spotkałem takich, ktorym do
>>>> >> wyrażenia swoich przemyśleń wystarcza kilka słów, z których
>>>> >> najważniejsze to to, zaczynające sie na "k".
>>>> >> Tak już się dzieje w wielu zakladach w których bywałem i
wygląda to tak,
>>>> >> że robol ma kajecik z wypisanymi "procedurami" i on tylko ma
nacisnąć
>>>> >> odpowieni guzik i czekać do pierwszego na zapomogę na żarcie.
>>>> >> Zawracanie mu dupy jakimiś litrkami jest jak najbardziej bzdurą!
>>>> >
>>>> > No ale co chcesz, skoro tak to współczesnie wygląda?
>>>>
>>>> Owszem, tak wygląda dla niektórych. Pracodawcy nie jest potrzebny
>>>> filozof tylko robol i tak się włąśnie hoduje proli.
>>>
>>> Pracodawca, mając zamówienie na milion czy chocby tysiąc produktów,
>>> potrzebuje takiego robola.
>>>
>>> A Ty co postulujesz - zeby każdy sobie zamawiał produkt na zamówienie?
>>
>> Postuluję to, żeby każdy miał szanse być człowiekiem.
>> Do tego trzeba przeczytać choćby "Rok 1984" Orwella.
>> Inaczej bedzie zwyklym zwierzęciem do pracy: Praca - micha - zerżnięcie
>> baby i spać. Po co mu więcej?
>> Ja uważam, że czlowiek to coś ponadto.
>
> Pomarzyc fajna rzecz.
> Tylko potem to bolesne zderzenie z rzeczywistoscią :-(
>
> A 1984 ... dożylismy czasów inwigilacji, a bohater powiesci nie musi
> juz starych gazet poprawiac - wystarczy, ze ich archiwa internetowe
> pozmienia :-(
>
>>>> > Ja jest cos obrabiane na CNC, to rolą robola jest zamocować
detal,
>>>> > nacisnąc przycisk, i pojsc na drugą maszyne zmieniac detal.
>>>> No, satysfakcja gwarantowana! :)
>>>>
>>>> > Znajomość bardziej skomplikowanej ortografii cos tu zmieni?
>>>>
>>>> Tylko tyle, że poza pracą człowiek może mieć jakieś głębsze życie
duchowe.
>>>> Tymczasem literatura, muzyka (nie mowię o discopolo) i inne sztuki
będą
>>>> praktycznie poza jego zasięgiem. A jest wiele innych dziedzin życia,
>>>> którymi zajmują się niektórzy poza pracą.
>>>
>>> No ale jaka to róznica, ze ktos jest robolem, inżynierem czy lekarzem?
>>> Robol po 8, czy tam 10h idzie do domu, lekarz na dyżur,
>>> a inżynier siedzi i kombinuje :-)
>>
>> Masz inną perspektywę. Micha może Ci wystarczy.
>
> Ale robol po 8h moze isc sie zając czym lepszym.
Tylko teoretycznie, i to go trzyma przy życiu :)
>>>> No i praca sama w sobie może być satysfakcjonująca a nie wykonywana
>>>> mechanicznie jedynie jako źródło utrzymania.
>>>> Czy do tego znajomość "literek" jest potrzebna?
>>>> Według mnie jest to podstawa.
>>>
>>> Jak bedziesz np samochody projektował, siedział w tych wszyskich CAD,
>>> to po co ortografia? Zeby maturę zaliczyć?
>>>
>>> Ale ja przeciez postuluje uproszczenie ortografii.
>>> Zrobi sie ustawę, i to rzułw będzie poprawne, a żółw zaledwie
>>> dopuszczalne w okresie przejsciowym :-P
>>
>> W ten sposób nigdy nie dowiesz się np. dlaczego Aida została zamurowana
>> żywcem, a dlaczego Romeo wypija truciznę. W kazdym razie będzie to
trudne.
>
> Dlaczego nie? Bedzie mniej czasu na nauke ortografi, to bedzie wiecej
> czasu na Romea.
A że gówno z tego zrozumie to już jego sprawa :)
> Choc prawde mówiac ... a co mnie tam Romeo interesuje, mnie bardziej
> IoT pociąga :-)
Widać,że to nie ja jestem robolem :)
>>> Czy zapamietanie jak sie pisze "poprawnie" grzegżółka (?)
>>> daje inżynierowi wiekszą satysfakcje z projektu, albo z słuchania
>>
>> Daje. Może nie z samego projektu ale pozwala poczuć się człowiekiem a
>> nie maszynką do projektowania.
>
> Bo jak sie zapamieta słownik ortograficzny, to sie jest lepszym
> czlowiekiem?
> Czy jak sie wygra kolejne Dyktando - ach ta sława, i splendor, i
> wywiady.
Ot, i cała kwintesencja światopoglądu robola :)
--
Wiesiaczek - dziś z podkarpackiej wsi
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.
-
47. Data: 2023-05-11 20:38:49
Temat: Re: EFHW antena
Od: Pcimol <...@...com>
>>jestem za likwidacją literki ż. i ó. Po co nam one?
> rzułw.
Nie nie... rzuf
-
48. Data: 2023-05-11 21:59:23
Temat: Re: EFHW antena
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 11 May 2023 20:38:49 +0200, Pcimol wrote:
>>>jestem za likwidacją literki ż. i ó. Po co nam one?
>> rzułw.
>
> Nie nie... rzuf
ł tez bym chetnie zlikwodował, ale sie nie bardzo da.
J.
-
49. Data: 2023-05-11 22:04:04
Temat: Re: EFHW antena
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 11.05.2023 o 21:59, J.F pisze:
>>> rzułw.
>>
>> Nie nie... rzuf
>
> ł tez bym chetnie zlikwodował, ale sie nie bardzo da.
>
Zjebałbyś kawał.
Żona do męża:
- Włóż od tyłu
- Żółw :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
50. Data: 2023-05-11 22:57:32
Temat: Re: EFHW antena
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
On Thursday, May 11, 2023 at 9:53:16 a.m. UTC-5, J.F wrote:
> On Thu, 11 May 2023 15:38:18 +0200, Wiesiaczek wrote:
>
> > No i praca sama w sobie może być satysfakcjonująca a nie wykonywana
> > mechanicznie jedynie jako źródło utrzymania.
> > Czy do tego znajomość "literek" jest potrzebna?
> > Według mnie jest to podstawa.
> Jak bedziesz np samochody projektował, siedział w tych wszyskich CAD,
> to po co ortografia? Zeby maturę zaliczyć?
>
Tak nawiasem dodam:
Ortografia ogolnie fajnie jak jest spojna i bez wyjatkow.
Ale umiejetnosc spamietania wyjatkow oraz fakt ze sie o nich wie i sie wie ze poza
regulami sa i przypadki brzegowe/krancowe i specjalne pomagaja w ogarnieciu unnych
spraw/technologii.
Spamietaj czy kodem bledu jest 1, 0 czy -1. A moze NaN? A co robi null w tym
przypadku? A czy w innym null jest tym co oczekujemy?
Miej swiadomosc ze user z uid roota moze wszystko (prawie).
Wiedz ze jedna biblioteka zwraca info o problemach w samym wywolaniu a inna
> Ale ja przeciez postuluje uproszczenie ortografii.
> Zrobi sie ustawę, i to rzułw będzie poprawne, a żółw zaledwie
> dopuszczalne w okresie przejsciowym :-P
>
Idea fajna. Ale niech pachnie:
https://xkcd.com/927/
Bo nawet w angielskim czy niemieckim mamy slowa z "ch" czytane jako mniej wiecej "h"
> Czy zapamietanie jak sie pisze "poprawnie" grzegżółka (?)
> daje inżynierowi wiekszą satysfakcje z projektu, albo z słuchania
> opery?
>
Nie ale odsiewa tych co sa za slabi umyslowo aby ogarniac trudne rzeczy. Nie zawsze
ten filter jest dobry ale ogolnie statystycznie imho ma sens.
Malo lolkow znam co nie ogarniaja ortografii czy podobnych "pierdol" a sa dobrymi
specami od spraw scislych.
A duzo znam takich co nie ogarniaja ortografii i w sumie wszystko inne tez nie
ogarniaja.