eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2010-01-11 23:16:35
    Temat: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: Pytajnik <z...@p...pl>

    Witam,

    Przejechalem sie 100 km w celu obejrzenia autka, za psie pieniadze zakup
    auta. Otoz za 1000 zł, oferta dosc ciekawa, autko jak na swoj wiek
    fajnie jezdzilo :) Podoba mi sie, chcialem kupic :) Brak przegladu, brak
    OC.

    W czym problem ? Przy podawaniu dokumentow, zauwazam w dowodzie
    rejestracyjnym adnotacje wpisana w dowod: "Zajecie komornicze - bez
    rejestracji" - cos takiego... I mowie do sprzedajacego: halo, co to ?
    Wyciaga mi jakies dwa pisma z sadu ze to zostalo umorzone. Tyle ze na
    tych pismach zero jakiej kolwiek informacji na temat samej nazwy ze to
    auto !!! Pomijam fakt marki i modelu, co smieszniejsze pismo o umozeniu
    jakis nieruchomosci !!! Zglupialem...

    Zerkajac glebiej w dowod rejestracyjny, widze ze ostatnie badanie
    techniczne mialo miejsce w 2007 roku. Nowszych pieczatek nie widzialem.

    Co jeszcze smieszniejsze kolesie nabyli to jakies pare dni temu od tego
    kogos kto widnieje w tym dowodzie rejestracyjnym i auto sprzedaja
    dalej... Tlumaczac sie ze mini handelek :) Ja sobie znowu tlumacze ze
    chłopina chcial sobie kupic autko, ale nie mogl zarejestrowac i
    sprzedaje dalej ? Nie wiem juz sam... Nie ukrywam ze zaciekawilo mnie
    autko. Ale czy ktos chcialby sobie brudzic zycie za 1000 zł ? A moze
    prawnie nic by im nie grozilo ? Jak to jest wogole ? Moze ktos
    sprzedawac takie auto ? Skoro widnieje taka adnotacja ? Ja do chwili
    obecnej mam ochote kupic to auto, ale jak najlepiej sie ubezpieczyc w
    sprawie ? Fakt, auto ogladalem po 18:00 wiec wydzial komunikacji
    zamkniety, bo bym wzial ich za ucho i bysmy pojechali na sprawdzenie czy
    ja to zarejestruje. Czy jezeli na zwyklej umowie taki sprzedajacy
    dopisze jeden punkt w stylu: "Jezeli auto nie bedzie mialo prawa
    rejestracji, zobowizauje sie zwrocic naleznosc wraz z dobiorem auta ?"

    A moze dac sobie spokoj z tematem ?
    Pierwszy raz spotykam sie z taka sytuacja.


  • 2. Data: 2010-01-11 23:22:02
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Pytajnik" <z...@p...pl> napisał w wiadomości news:

    > A moze dac sobie spokoj z tematem ?

    Bez dwóch zdań.
    Albo niech sami najpierw sobie przerejestrują na siebie.


  • 3. Data: 2010-01-11 23:35:16
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 11 Jan 2010 23:16:35 +0100, Pytajnik wrote:
    >Czy jezeli na zwyklej umowie taki sprzedajacy
    >dopisze jeden punkt w stylu: "Jezeli auto nie bedzie mialo prawa
    >rejestracji, zobowizauje sie zwrocic naleznosc wraz z dobiorem auta ?"

    A potem bedziesz ich dwa lata scigal :-)

    Zawsze mozna odwrotnie - naleznosc zostanie przelana w ciagu 7 dni od
    dnia sprzedazy.

    J.


  • 4. Data: 2010-01-12 00:41:25
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: "ksoniek" <k...@i...pl>

    Na samochodzie jest wyrok komorniczy. Kupując samochód, kupujesz dług
    poprzedniego właściciela. Tak samo masz z nieruchomościami - jak na domu
    jest hipoteka to przechodzi na nowego właściciela.
    Trochę uprościłem ale chodzi o sam fakt

    --
    Pozdrawiam
    http://powiatowa.info
    http://nzozrodzina.org


  • 5. Data: 2010-01-12 01:12:41
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: Pytajnik <z...@p...pl>

    W dniu 2010-01-12 00:41, ksoniek pisze:

    > Na samochodzie jest wyrok komorniczy. Kupując samochód, kupujesz dług
    > poprzedniego właściciela. Tak samo masz z nieruchomościami - jak na domu
    > jest hipoteka to przechodzi na nowego właściciela.
    > Trochę uprościłem ale chodzi o sam fakt

    Dzieki sliczne Panowie za informacje :) Daje sobie spokoj...


  • 6. Data: 2010-01-12 08:02:22
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl>

    Pytajnik pisze:
    /..../
    > A moze dac sobie spokoj z tematem ?
    > Pierwszy raz spotykam sie z taka sytuacja.

    Ja bym jeszcze uderzył do tego komornika, może się dowiesz jak to
    odkręcić. Choć zapewne kasa za auta musiałaby trafić do bezpośrednio do
    komornika.

    pozdrawiam
    marcin jan


  • 7. Data: 2010-01-12 08:48:10
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: "Tadeusz" <...@s...onet.pl>


    Użytkownik "Pytajnik" <> napisał w wiadomości ...

    > Przy podawaniu dokumentow, zauwazam w dowodzie rejestracyjnym adnotacje
    > wpisana w dowod: "Zajecie komornicze - bez rejestracji" - cos takiego...

    jeżeli zajęcie komornicze to powinno byc wpisane do
    Krajowego Rejestru Sądowego - Rejestru Zastawów
    więc łatwo sprawdzić...

    poza tym można zwrócić się do samego komornika czy faktycznie
    jest to umorzone, bo może byc umorzone tylko informacja nie przesłana
    do Rejestru i wtedy nie można przerejestrować tylko najpierw
    trzeba załatwić z papierami od Rejestru i dopiero z pismem
    o wykreśleniu z Rejestru Wydział Komunikacji przerejestruje


    --
    pozdrawiam
    Tadeusz


  • 8. Data: 2010-01-12 12:37:18
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: szymo <s...@w...pl>

    Pytajnik pisze:
    > Witam,
    >
    > Przejechalem sie 100 km w celu obejrzenia autka, za psie pieniadze zakup
    > auta. Otoz za 1000 zł, oferta dosc ciekawa, autko jak na swoj wiek
    > fajnie jezdzilo :) Podoba mi sie, chcialem kupic :) Brak przegladu, brak
    > OC.
    >
    > W czym problem ? Przy podawaniu dokumentow, zauwazam w dowodzie
    > rejestracyjnym adnotacje wpisana w dowod: "Zajecie komornicze - bez
    > rejestracji" - cos takiego... I mowie do sprzedajacego: halo, co to ?
    > Wyciaga mi jakies dwa pisma z sadu ze to zostalo umorzone. Tyle ze na
    > tych pismach zero jakiej kolwiek informacji na temat samej nazwy ze to
    > auto !!! Pomijam fakt marki i modelu, co smieszniejsze pismo o umozeniu
    > jakis nieruchomosci !!! Zglupialem...
    >
    > Zerkajac glebiej w dowod rejestracyjny, widze ze ostatnie badanie
    > techniczne mialo miejsce w 2007 roku. Nowszych pieczatek nie widzialem.
    >
    > Co jeszcze smieszniejsze kolesie nabyli to jakies pare dni temu od tego
    > kogos kto widnieje w tym dowodzie rejestracyjnym i auto sprzedaja
    > dalej... Tlumaczac sie ze mini handelek :) Ja sobie znowu tlumacze ze
    > chłopina chcial sobie kupic autko, ale nie mogl zarejestrowac i
    > sprzedaje dalej ? Nie wiem juz sam... Nie ukrywam ze zaciekawilo mnie
    > autko. Ale czy ktos chcialby sobie brudzic zycie za 1000 zł ? A moze
    > prawnie nic by im nie grozilo ? Jak to jest wogole ? Moze ktos
    > sprzedawac takie auto ? Skoro widnieje taka adnotacja ? Ja do chwili
    > obecnej mam ochote kupic to auto, ale jak najlepiej sie ubezpieczyc w
    > sprawie ? Fakt, auto ogladalem po 18:00 wiec wydzial komunikacji
    > zamkniety, bo bym wzial ich za ucho i bysmy pojechali na sprawdzenie czy
    > ja to zarejestruje. Czy jezeli na zwyklej umowie taki sprzedajacy
    > dopisze jeden punkt w stylu: "Jezeli auto nie bedzie mialo prawa
    > rejestracji, zobowizauje sie zwrocic naleznosc wraz z dobiorem auta ?"
    >
    > A moze dac sobie spokoj z tematem ?
    > Pierwszy raz spotykam sie z taka sytuacja.

    Jak najdalej od osoby i rzeczonego przedmiotu sprzedaży - jak na moje
    sprawa śmierdzi na kilometr.


  • 9. Data: 2010-01-12 13:51:39
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: "Tadeusz" <...@s...onet.pl>


    Użytkownik "szymo" <> napisał w wiadomości ...

    >
    > Jak najdalej od osoby i rzeczonego przedmiotu sprzedaży - jak na moje
    > sprawa śmierdzi na kilometr.

    niekoniecznie...
    nie każdy umie załatwić taką sprawę papierkową
    i nie każdemu chce się tracić parę dni na
    dojazdy do różnych biur i urzedów żeby
    zarejestrowac auto za słownie jeden tysiąc złociszy...


  • 10. Data: 2010-01-12 14:48:17
    Temat: Re: Dziwna sprzedaz auta ? Prosze o porade..
    Od: szymo <s...@w...pl>

    Tadeusz pisze:
    >
    > Użytkownik "szymo" <> napisał w wiadomości ...
    >
    >>
    >> Jak najdalej od osoby i rzeczonego przedmiotu sprzedaży - jak na moje
    >> sprawa śmierdzi na kilometr.
    >
    > niekoniecznie...
    > nie każdy umie załatwić taką sprawę papierkową
    > i nie każdemu chce się tracić parę dni na
    > dojazdy do różnych biur i urzedów żeby
    > zarejestrowac auto za słownie jeden tysiąc złociszy...

    No niby racja ale tak jak czytałem relację autora wątku to tak mi się
    poskładało :

    Brak przegladu, brak OC - to jeszcze o niczym nie przesądza ale już
    czerwona lampa i pytanie dlaczego czy nie przeszedł przeglądu czy nie
    był bo coś

    "w dowodzie rejestracyjnym adnotacje wpisana w dowod: "Zajecie
    komornicze - bez rejestracji" - no i dalej - "Wyciaga mi jakies dwa
    pisma z sadu ze to zostalo umorzone. Tyle ze na tych pismach zero jakiej
    kolwiek informacji na temat samej nazwy ze to auto !!! Pomijam fakt
    marki i modelu, co smieszniejsze pismo o umozeniu jakis nieruchomosci !!!"

    i to mnie najbardziej zainteresowało zajęcie na samochód a papiery na
    dom to się kupy nie trzyma - pismo nie zdejmuje zajęcia komorniczego z
    samochodu!.

    "Co jeszcze smieszniejsze kolesie nabyli to jakies pare dni temu od tego
    kogos kto widnieje w tym dowodzie rejestracyjnym i auto sprzedaja
    dalej... Tlumaczac sie ze mini handelek" -

    to już mi ewidentnie śmierdzi - kto kupi od kogoś samochód z obciążeniem
    komorniczym i sprzeda go dalej żeby zarobić i mieć masę bieganiny
    urzędowej żeby odkręcać te komornicze sprawy kurde !

    TROCHĘ za dużo wątpliwości

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: