-
51. Data: 2019-11-30 09:00:13
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-11-30 00:22, yabba wrote:
>
>> Bo jednak koszty mazda ponosi - mają opinie samochodu co go ruda
>> chrupie i jednak jakieś koszty wizerunkowe to są. A kupę kasy wydają
>> na to, żeby wizerunek był jednak dobry.
>
> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to klienci
> Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na którego
> zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od konkurencji).
> Jeśli rdza wychodzi u trzeciego właściciela, to jest już dawno po
> gwarancji i o jej występowaniu można poczytać tylko na forach marki i w
> dziale "Kupujemy używane" w czasopismach motoryzacyjnych. Potencjalny
> nabywca nowej Mazdy w 90% przypadkach nie zapozna się z żadnym z tych
> źródeł. Pozostałe 9% stwierdzi, że problem i tak go nie będzie dotyczył.
> Może 1% zrezygnuje z zakupu.
Miałem dzisiaj sen, że mi Twizy zardzewiało. Na wsystkich złożeniach
wykwity rdzy. No ale ... obudziłem się. Twizy ma wszystko zewnętrzne
plastikowe.
-
52. Data: 2019-11-30 09:09:20
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 30.11.2019 o 09:00, kk pisze:
> Miałem dzisiaj sen, że mi Twizy zardzewiało. Na wsystkich złożeniach wykwity rdzy.
> No ale ... obudziłem się. Twizy ma wszystko zewnętrzne plastikowe.
Trabant też miał, a rdzewiał.
-
53. Data: 2019-11-30 13:59:32
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik yabba ...@...pl ...
>>>>>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak
>>>>>> bedziesz ja sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>>>>>
>>>>> Jakbym zmieniał samochód na fabrycznie nowy co 3 lata, to byłoby
>>>>> mi wszystko jedno co się z nim stanie jak będzie miał 5-6 lat.
>>>>
>>>> Czyli kupiłbys bez oporów?
>>>>
>>> Muszę się Ci przyznać, że jednak z pewnymi oporami. Mam takie
>>> podejście, żeby wspierać dobrych producentów i unikać wyrobów z
>>> zaprogramowanym czasem życia. Jednak kwestia rdzewienia miałaby
>>> wagę 2-5% przy wyborze nowego samochodu na 3 lata eksploatacji.
>>> Przy wyborze samochodu na 10 lat, problem rdzewienia miałby wagę
>>> 50% lub więcej.
>>>
>> To teraz musisz sobie juz tylko odpowiedziec czy zawsze kupujac
>> samochód wiesz kiedy bedziesz go sprzedawał i czy czasami nie
>> bedzie to ktos z rodziny / znajomych. ;-D
>>
> Dokonując zakupu szacuję sobie ile lat mam zamiar użytkować dany
> samochód. Ponieważ ten okres obejmuje co najmniej kilka lat, to nie
> jestem w stanie przewidzieć czy po tym czasie ktoś z rodziny lub
> znajomych będzie nim zainteresowany.
> Czy ty kupując samochód masz już zaplanowane komu z bliskich go
> sprzedaż?
Nie, ale zakładam ze jednak tak.
Albowiem dbam na tyle ze ostatnio sprzedawałem dwa auta rocznik 1998 i
2001 i oba poszły od reki do rodziny i znajomych.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
-
54. Data: 2019-11-30 13:59:32
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...
>> i czy czasami nie bedzie to ktos z
>> rodziny / znajomych. ;-D
>
> A co to zmienia? Widzą gał co biorą przecież. A jak nie będą chciały
> to kupi ktoś "obcy".
>
U mnie zmienia duzo bo ja ciemnoty nie wciskam.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale." Nikos Kazantzakis
-
55. Data: 2019-11-30 20:00:28
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 30-11-2019 o 00:42, Zenek Kapelinder pisze:
> Fluidol.
>
Dziękuję.
yabba
-
56. Data: 2019-11-30 20:02:53
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 30-11-2019 o 08:07, Cavallino pisze:
> W dniu 30-11-2019 o 00:22, yabba pisze:
>> W dniu 29-11-2019 o 23:30, Shrek pisze:
>>> W dniu 27.11.2019 o 10:08, yabba pisze:
>>>
>>>> Pierwszy właściciel chce mało zapłacić za samochód (nie dotyczy
>>>> marek luksusowych) i żeby on wytrzymał bez problemu 3-5 lat.
>>>
>>> Akurat mazda do tanich nie należy.
> > przez cały okres eksploatacji (3-4 lata) będzie to
>> dla nich wspaniały samochód.
>
> Wspaniały samochód bez silnika?
Wspaniały samochód dla właściciela to taki, z którego jest zadowolony.
> Przecież każda turbawka o pojemności nawet o połowę mniejszej bije ten
> ich wynalazek na głowę i w przeciwieństwie do Mazdy da się nią jeździć....
O jakim wynalazku mówisz?
yabba
-
57. Data: 2019-11-30 20:19:12
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 30-11-2019 o 08:52, Shrek pisze:
> W dniu 30.11.2019 o 00:22, yabba pisze:
>
>>>> Pierwszy właściciel chce mało zapłacić za samochód (nie dotyczy
>>>> marek luksusowych) i żeby on wytrzymał bez problemu 3-5 lat.
>>>
>>> Akurat mazda do tanich nie należy.
>>
>> Nie postrzegam jej jako marki luksusowej czy jak to teraz nazywają
>> premium.
>
> No właśnie - jest droga, ale to nie maybach.
Może ma duże aspiracje. Może nie na poziom Maybacha, ale raczej jak
Audi, BMW??
>
>>> W zasadzie to ile może kosztować solidny ocynk? W porówaniu do
>>> niesolidnego i ewentualnie żadnego?
>>
>> Podobno nie ma już blach bez ocynku. Jedynie może on być lepszy lub
>> gorszy.
>
> No wiec tym bardziej zastanawiam się jak jest różnica w cenie.
> Teoretycznie można by się zastanawiać między ocynkiem blach przed
> montażem w nadwozie i po montażu całości... ale gnije nie tylko na
> łączeniach a również na nadkolach...
>
>>> Bo jednak koszty mazda ponosi - mają opinie samochodu co go ruda
>>> chrupie i jednak jakieś koszty wizerunkowe to są. A kupę kasy wydają
>>> na to, żeby wizerunek był jednak dobry.
>>
>> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to klienci
>> Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na którego
>> zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od konkurencji).
>
> To raczej domena klasy premium i luksusowej.
Tak jak napisałem wyżej, Mazda może mieć aspiracje do klasy blizszej
premium.
>
>> Jeśli rdza wychodzi u trzeciego właściciela, to jest już dawno po
>> gwarancji i o jej występowaniu można poczytać tylko na forach marki i
>> w dziale "Kupujemy używane" w czasopismach motoryzacyjnych.
>> Potencjalny nabywca nowej Mazdy w 90% przypadkach nie zapozna się z
>> żadnym z tych źródeł. Pozostałe 9% stwierdzi, że problem i tak go nie
>> będzie dotyczył. Może 1% zrezygnuje z zakupu.
>
> Tym niemnej mazda ma opinie rdzewiejącej, a to jakaś wymierna strata
> wizerunkowa jest. Nie po to wydają ogromne pieniądze na marketing, żeby
> potem na mieście gadali, że fajny ale gnije.
Zależy do kogo jest kierowany jest ten marketing i gdzie na mieście o
tym gadają. Czy w restauracjach kategorii "S" czy w alejkach pomiędzy
straganami na bazarze.
>
>> Dla klientów Mazdy ważny jest wygląd samochodu, mistyczna otoczka w
>> reklamach, poczucie posiadania nietuzinkowego samochodu, skórzana
>> tapicerka, rozbudowane multimedia w środku, ładne kolory. (Tu muszę
>> przyznać, że czerwony metalik Mazdy bardzo mi się podoba.)
>
> No ba...
>
>> Zupełnie inaczej będzie wyglądać sytuacja, gdy ta rdza pojawi się w
>> czasie gwarancji. Wtedy to rzeczywiście wyglądałoby nieciekawie i mało
>> kto ponownie kupiłby nową Mazdę.
>
> I takie wpisy się już pojawiają.
Takie opinie o nowym samochodzie rzeczywiście nadszarpują wizerunek.
Ktoś w Mazdzie za bardzo zoptymalizował koszty.
yabba
-
58. Data: 2019-11-30 20:21:48
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 30-11-2019 o 09:00, kk pisze:
> On 2019-11-30 00:22, yabba wrote:
>
>>
>>> Bo jednak koszty mazda ponosi - mają opinie samochodu co go ruda
>>> chrupie i jednak jakieś koszty wizerunkowe to są. A kupę kasy wydają
>>> na to, żeby wizerunek był jednak dobry.
>>
>> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to klienci
>> Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na którego
>> zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od konkurencji).
>> Jeśli rdza wychodzi u trzeciego właściciela, to jest już dawno po
>> gwarancji i o jej występowaniu można poczytać tylko na forach marki i
>> w dziale "Kupujemy używane" w czasopismach motoryzacyjnych.
>> Potencjalny nabywca nowej Mazdy w 90% przypadkach nie zapozna się z
>> żadnym z tych źródeł. Pozostałe 9% stwierdzi, że problem i tak go nie
>> będzie dotyczył. Może 1% zrezygnuje z zakupu.
>
> Miałem dzisiaj sen, że mi Twizy zardzewiało. Na wsystkich złożeniach
> wykwity rdzy. No ale ... obudziłem się. Twizy ma wszystko zewnętrzne
> plastikowe.
To martw się agresywnymi psami.
https://moto.wp.pl/dzikie-psy-w-turcji-rozbieraja-sa
mochod-na-czesci-6123997768820865a
yabba
-
59. Data: 2019-11-30 21:35:34
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 30.11.2019 o 20:21, yabba pisze:
>> Miałem dzisiaj sen, że mi Twizy zardzewiało. Na wsystkich złożeniach wykwity
>> rdzy. No ale ... obudziłem się. Twizy ma wszystko zewnętrzne plastikowe.
>
> To martw się agresywnymi psami.
>
> https://moto.wp.pl/dzikie-psy-w-turcji-rozbieraja-sa
mochod-na-czesci-6123997768820865a
I nieagresywnymi szczurami.
https://demotywatory.pl/4135214/Trabant-samochod-kto
ry-nie-rdzewial
-
60. Data: 2019-11-30 21:53:18
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 30.11.2019 o 21:35, collie pisze:
> W dniu 30.11.2019 o 20:21, yabba pisze:
>
>>> Miałem dzisiaj sen, że mi Twizy zardzewiało. Na wsystkich złożeniach
>>> wykwity rdzy. No ale ... obudziłem się. Twizy ma wszystko zewnętrzne
>>> plastikowe.
>>
>> To martw się agresywnymi psami.
>>
>> https://moto.wp.pl/dzikie-psy-w-turcji-rozbieraja-sa
mochod-na-czesci-6123997768820865a
>
>
> I nieagresywnymi szczurami.
>
> https://demotywatory.pl/4135214/Trabant-samochod-kto
ry-nie-rdzewial
>
Tu widać z czego było robione nadwozie
https://youtu.be/emoF0EFxjjA?t=588
--
Czarek