eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Dywagacje na temat rdzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 117

  • 61. Data: 2019-11-30 22:59:10
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 30-11-2019 o 20:02, yabba pisze:

    >> Przecież każda turbawka o pojemności nawet o połowę mniejszej bije ten
    >> ich wynalazek na głowę i w przeciwieństwie do Mazdy da się nią
    >> jeździć....
    >
    > O jakim wynalazku mówisz?

    O dychawicznym silniku wolnossącym.
    Zwłaszcza tym 120 konnym - jeżdżącym (szczególnie w Suv-ie) jak kiedyś
    75 konne Ople Vectra I.


  • 62. Data: 2019-12-01 00:31:30
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.11.2019 o 20:19, yabba pisze:

    >> No właśnie - jest droga, ale to nie maybach.
    >
    > Może ma duże aspiracje. Może nie na poziom Maybacha, ale raczej jak
    > Audi, BMW??
    >
    >>
    >>>> W zasadzie to ile może kosztować solidny ocynk? W porówaniu do
    >>>> niesolidnego i ewentualnie żadnego?

    Audi i BMW to u nas bardzo specyficzne marki;)


    >>> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to
    >>> klienci Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na
    >>> którego zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od
    >>> konkurencji).
    >>
    >> To raczej domena klasy premium i luksusowej.
    >
    > Tak jak napisałem wyżej, Mazda może mieć aspiracje do klasy blizszej
    > premium.

    Aspiracje może i mieć.

    >> I takie wpisy się już pojawiają.
    >
    > Takie opinie o nowym samochodzie rzeczywiście nadszarpują wizerunek.
    > Ktoś w Mazdzie za bardzo zoptymalizował koszty.

    No właśnie - ile może kosztować, żeby nie rdzewiał. 1000? 500? 2000?
    5000? 10000?


    --
    Shrek


  • 63. Data: 2019-12-01 01:38:56
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: andal <a...@a...org>

    On Sun, 01 Dec 2019 00:31:30 +0100, Shrek wrote:

    > W dniu 30.11.2019 o 20:19, yabba pisze:
    >
    >>> No właśnie - jest droga, ale to nie maybach.
    >>
    >> Może ma duże aspiracje. Może nie na poziom Maybacha, ale raczej jak
    >> Audi, BMW??
    >>
    >>
    >>>>> W zasadzie to ile może kosztować solidny ocynk? W porówaniu do
    >>>>> niesolidnego i ewentualnie żadnego?
    >
    > Audi i BMW to u nas bardzo specyficzne marki;)
    >
    >
    >>>> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to
    >>>> klienci Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na
    >>>> którego zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od
    >>>> konkurencji).
    >>>
    >>> To raczej domena klasy premium i luksusowej.
    >>
    >> Tak jak napisałem wyżej, Mazda może mieć aspiracje do klasy blizszej
    >> premium.
    >
    > Aspiracje może i mieć.
    >
    >>> I takie wpisy się już pojawiają.
    >>
    >> Takie opinie o nowym samochodzie rzeczywiście nadszarpują wizerunek.
    >> Ktoś w Mazdzie za bardzo zoptymalizował koszty.
    >
    > No właśnie - ile może kosztować, żeby nie rdzewiał. 1000? 500? 2000?
    > 5000? 10000?

    w kazdym wypadku margines zysku musi byc zachowany


  • 64. Data: 2019-12-01 02:00:56
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Zabezpieczenie profili zamkniętych od 500 do 1000 w zależności od wielkości
    samochodu. Dzisiaj samochody które mają jakieś ocynkowane elementy karoserii można na
    palcach jednej ręki policzyc. Producenci od dawna fosforanuja całe nadwozia i maluja
    przez zanurzenie podkladem, który osadza się w procesie zbliżonym do galwanicznego
    osadzania metalu. W tej chwili raczej nie ma kiepsko wykonanych nadwozi. Są za to
    marnie zabezpieczone przed korozja samochody. Kiepsko zrobione nadwozia mial 125p.
    Ale jeśli ktoś po kupnie nowego wydał kase na plastikowe nadkola i zabezpieczenie
    profili to fiacior robil się odporny na korozję. Robiłem w czasach 125p
    zabezpieczenia antykorozyjne. Zabezpieczenie profili w 125p, Polonezie trwało 9-10
    godzin przy pracy dwóch osób. Znaczy się na Fiata potrzeba było 20 roboczogodzin.
    Zabezpieczenie bitexem spodu to była drobnostka trwająca nie więcej niż 20 minut.
    Jesli by współczesny samochód zabezpieczyć w standardzie w jakim zabezpieczalem wtedy
    Fiaty to i Mazda by nie rdzewiala.


  • 65. Data: 2019-12-01 07:47:20
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 01-12-2019 o 01:38, andal pisze:
    > On Sun, 01 Dec 2019 00:31:30 +0100, Shrek wrote:
    >
    >> W dniu 30.11.2019 o 20:19, yabba pisze:
    >>
    >>>> No właśnie - jest droga, ale to nie maybach.
    >>>
    >>> Może ma duże aspiracje. Może nie na poziom Maybacha, ale raczej jak
    >>> Audi, BMW??
    >>>
    >>>
    >>>>>> W zasadzie to ile może kosztować solidny ocynk? W porówaniu do
    >>>>>> niesolidnego i ewentualnie żadnego?
    >>
    >> Audi i BMW to u nas bardzo specyficzne marki;)
    >>
    >>
    >>>>> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to
    >>>>> klienci Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na
    >>>>> którego zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od
    >>>>> konkurencji).
    >>>>
    >>>> To raczej domena klasy premium i luksusowej.
    >>>
    >>> Tak jak napisałem wyżej, Mazda może mieć aspiracje do klasy blizszej
    >>> premium.
    >>
    >> Aspiracje może i mieć.
    >>
    >>>> I takie wpisy się już pojawiają.
    >>>
    >>> Takie opinie o nowym samochodzie rzeczywiście nadszarpują wizerunek.
    >>> Ktoś w Mazdzie za bardzo zoptymalizował koszty.
    >>
    >> No właśnie - ile może kosztować, żeby nie rdzewiał. 1000? 500? 2000?
    >> 5000? 10000?
    >
    > w kazdym wypadku margines zysku musi byc zachowany

    Niekoniecznie, do niektórych aut producenci zaczynają dopłacać.
    Choćby po to, żeby nie płacić kar od sprzedawania innych (czyt.
    spalinowych), bo te kary są wyższe, niż to co muszą dopłacić do produkcji.


  • 66. Data: 2019-12-01 10:03:50
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: <Ghost>



    Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:7a98f895-7e0a-46cb-9f2d-b587938e7dea@go
    oglegroups.com...

    >Mam mazdę 6 z 2002r i mam ją już dwa lata.
    >Mazdy rdzewieją.

    Mam 8 letnia mazde 3, pierwszy wlaciciel, ani sladu rdzy. Jezdze codziennie.
    Zadnych specjalnych zabiegow przeciwrdzowych.



  • 67. Data: 2019-12-01 13:00:27
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 01-12-2019 o 00:31, Shrek pisze:
    > W dniu 30.11.2019 o 20:19, yabba pisze:
    >
    >>> No właśnie - jest droga, ale to nie maybach.
    >>
    >> Może ma duże aspiracje. Może nie na poziom Maybacha, ale raczej jak
    >> Audi, BMW??
    >>
    >>>
    >>>>> W zasadzie to ile może kosztować solidny ocynk? W porówaniu do
    >>>>> niesolidnego i ewentualnie żadnego?
    >
    > Audi i BMW to u nas bardzo specyficzne marki;)
    >
    >
    >>>> Czy problem rdzy dotyczy pierwszych właścicieli? Jeśli nie, to
    >>>> klienci Mazdy powinni być zadowoleni z nietuzinkowego samochodu, na
    >>>> którego zakup nie stać wszystkich (jak piszesz, że jest droższa od
    >>>> konkurencji).
    >>>
    >>> To raczej domena klasy premium i luksusowej.
    >>
    >> Tak jak napisałem wyżej, Mazda może mieć aspiracje do klasy blizszej
    >> premium.
    >
    > Aspiracje może i mieć.
    >
    >>> I takie wpisy się już pojawiają.
    >>
    >> Takie opinie o nowym samochodzie rzeczywiście nadszarpują wizerunek.
    >> Ktoś w Mazdzie za bardzo zoptymalizował koszty.
    >
    > No właśnie - ile może kosztować, żeby nie rdzewiał. 1000? 500? 2000?
    > 5000? 10000?

    Załóżmy 500 zł, razy przyjmijmy 200 000 egzemplarzy, to jest 100 mln
    oszczędności dla producenta. Z tego 1% premii dla racjonalizatora, który
    wymyślił, że ta oszczędność nie odbije się na jakości produktu w taki
    sposób, żeby zmniejszyć zyski ze sprzedaży. W excelu wszystko się
    zgadza, zarząd firmy zadowolony z oszczędności, pomysłodawca zadowolony
    z premii. Gdy sprzedaż zaczyna spadać z powodu szybko pojawiającej się
    rdzy, to więcej idzie na reklamę, więc dział marketingu jest zadowolony,
    producenci reklam są zadowoleni, drukarnie prospektów są zadowolone,
    czasopisma motoryzacyjne są zadowolone z artykułów sponsorowanych.
    Wszyscy są szczęśliwi, więc w czym problem. :))
    Musisz zrozumieć, że duże organizacje/firmy/korporacje nie kierują się
    zdrowym rozsądkiem, perspektywicznym planowaniem, realnym przewidywaniem
    następstw decyzji i analizą przyczyn i skutków swoich działań, ale tylko
    "słupkami w excelu". Są w stanie poświęcić długofalowy większy zysk w
    imię krótkoterminowych oszczędności.


    yabba


  • 68. Data: 2019-12-01 13:16:25
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.12.2019 o 13:00, yabba pisze:

    >> No właśnie - ile może kosztować, żeby nie rdzewiał. 1000? 500? 2000?
    >> 5000? 10000?
    >
    > Załóżmy 500 zł,

    To niech sprzedają "dobry ocynk" za 750 w opcji. Zobaczymy czy ludziom
    to zwisa i powiewa. Jeszcze zarobią.

    > Musisz zrozumieć, że duże organizacje/firmy/korporacje nie kierują się
    > zdrowym rozsądkiem, perspektywicznym planowaniem, realnym przewidywaniem
    > następstw decyzji i analizą przyczyn i skutków swoich działań, ale tylko
    > "słupkami w excelu". Są w stanie poświęcić długofalowy większy zysk w
    > imię krótkoterminowych oszczędności.

    Wiem - robiłem w korpo;)

    --
    Shrek


  • 69. Data: 2019-12-01 13:27:22
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Musisz do producentów samochodów napisać że jak będą robili dobry ocynk to zarobia.
    Tutaj taka informacja nie jest nikomu do niczego potrzebna.


  • 70. Data: 2019-12-01 13:44:38
    Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
    Od: <Ghost>



    Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5de3ab5b$0$503$6...@n...neostrada.
    pl...

    >duże organizacje/firmy/korporacje nie kierują się zdrowym rozsądkiem,
    >perspektywicznym planowaniem, realnym przewidywaniem następstw decyzji i
    >analizą przyczyn i skutków swoich działań, ale tylko "słupkami w excelu".
    >Są w stanie poświęcić długofalowy większy zysk w imię krótkoterminowych
    >oszczędności.

    Juz sama "duzosc" korporacji dowodzi bzdurnosci twojej tezy, wielkosc wynika
    ona wlasnie z perspektywicznego myslenia.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: