Dnia Thu, 23 Jul 2009 16:35:54 +0200, Warek napisał(a):

> Przyłanczam się do pytania kolegi.
> Dobrze by było by odezwał sie ktoś kto kupił jakiś zewnętrzny dysk i napisał
> swoje spostrzerzenia
> typu szybkość kopiowania, problemy itp.
> Często dopiero jak coś sie kupi to albo żałuje albo jest się zadowolonym z
> zakupu.
> Grupa dyskusyjna często pomaga w wyborze odpowiedniego sprzętu i mam
> nadzieję że i tym razem tak będzie :-)
> Mi tez chodzi o archiwizację danych. Zależy mi na jakims solidnym dysku z
> którym jest jak najmniej problemów z usb2.

Mój sprzęt jest już w drodze :)

Wszystko dzięki konkretnej odpowiedzi Maćka "Babcia" Dobosza, była bardzo
pomocna :)

Pobrałem polecany przez niego program, ma wersję trial i okazało się, że ma
on opcję "increment update", czyli aktualizuje tylko to, co się zmieniło.
Oczywiście cały system także, jest dokładny obraz dysku.

Czyli skoro jest taka opcja, to tylko pierwszy backup będzie czsochłonny.
Później, nawet jeśli pomiędzy sesjami archiwizacji uzbiera mi się 20-30 GB
danych, to zakładając przeciętną prędkość dysku pod USB 2.0 czyli 20
megabajtów na sekunde, to 20 GB będzie się archiwizowało 16 minut.

Takie założenia pozwalają mi na zakup praktycznie dowolnego dysku USB, byle
tylko nie był to jakiś rzeczywiście wolny model.

Do wyboru zauważyłem dyski, które charakteryzują się albo niewielkimi
rozmiarami, albo wstrząsoodpornością. Ponieważ mój backup będzie wykonywany
w domu, to nie zależało mi na żadnej z tych cech, ale w końcu jest dysk
mały. Sprzedawca na Allegro pokazuje zrzuty z jakiegoś benchmarka, że dysk
czyta z prędkością 30 MB/s, zapisuje 25 MB/s.

Zdecydowałem się na Samsunga 320 GB, bo ja akurat z dyskami Samsunga mam
dobre doświadczenia.

Najważniejsze z mojego punktu widzenia jest to, co rujnuje ochotę ludzi i
moją do robienia backupów - czas poświęcony na katalogowanie materiałów. Co
już przegrałem do archiwum, a czego nie, która werjsa itp. Dlatego
zakładam, że te 320 GB w lapku musi mi wystarczyć, a backup będzie tylko
lustrem aktualnego stanu, będzie praktycznie bezobsługowy.

Ponieważ więc ten dysk ma być lustrem systemu, to drugorzędne jest dla mnie
ryzyko utraty w nim danych, bo zawsze mam kopię. Więc nawet jeśli trafi
się, że ten dysk pochodzi tydzień, to wtedy szybko polecę do sklepu po
drugi taki, a ten oddam do naprawy. Te kolejne ~300 zł za taki zewnętrzny
dysk to nie jest duża kwota za komfort bezpiecznych danych.

Pozdrawiam
Technolog