-
31. Data: 2011-06-30 21:28:30
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-30 19:33, pablo eldiablo pisze:
> Artur Maśląg<f...@p...com> napisał(a):
>
>
>> Być może, ale np. drzwi z futryną wchodziły ;) Escort kombi okazał się
>> za mały. Z drugiej strony - pralkę automatyczną oraz telewizor 26"
>> przewiozłem kiedyś maluchem ;)
>>
>
> sa lepsi:
>
> http://i.lawka.pl/graf/pl/zdjecia/2399_Krowa_w_Maluc
hu.jpg
>
> ;-)
Lepsi powiadasz? ;) Jak widać maluch ma się dobrze nawet w dzisiejszych
czasach :)
-
32. Data: 2011-06-30 21:36:38
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"RobertRędziak" wrote:
> No to chyba sobie odpowiedziałeś. Jeśli lepiej Ci się będzie
> jeździć Foką, bierz Fokę. Chyba że np. Ave jest o wiele
> wygodniejsza, a planujesz się nieco rozleniwić :>
Ave jest wygodniejsza, ale aż tak rozleniwiony jeszcze nie jestem
i wiem, że Foką lub Mazdą 3 będzie mi się dobrze jeździć. :-)
> Dobra kura nie jest zła. Może być cichociemna, a przy tym mocno
> kąsać :>
Miałem już takie auto, to był "rodzinny sedan z mocnym dizlem",
kąsał okrutnie, aż tak, że z biegiem czasu właściciel miał tego
dość, bo ile można znosić wieczne problemy z trakcją mimo
dobrych opon? ;-)
Pozdrawiam
.Peeter
-
33. Data: 2011-06-30 22:23:11
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: Wiktor <w...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-30 15:09, .Peeter pisze:
> Wiem o tym, z drugiej strony powstaje pytanie, ile do Ave dołożę
> w cenach paliwa, bo podejrzewam, że duży sedan 2.0 będzie palił
> więcej od hatchbacka 2.0...
Mam Ave I z tym samym silnikiem 2.0, a znajomy ma Focusa 1.6.
Z naszych rozmów wynika, że Focus 1.6 pali prawie tyle samo co moja Ave.
Wiktor
-
34. Data: 2011-06-30 22:27:26
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"Wiktor" wrote:
> Mam Ave I z tym samym silnikiem 2.0, a znajomy ma Focusa 1.6.
> Z naszych rozmów wynika, że Focus 1.6 pali prawie tyle samo co moja Ave.
Pewnie dlatego, że 1.6 w Focusie nie jedzie i trzeba bardziej podeptać,
żeby nadążyć w ruchu miejskim. :-)
Pozdrawiam
.Peeter
-
35. Data: 2011-06-30 22:28:11
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: Wiktor <w...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-30 15:27, .Peeter pisze:
> I tu właśnie większe obawy budzi Avensis - lubię czuć auto i drogę,
> lubię po
> prostu auta zwinne i dynamiczne w prowadzeniu. Avensis to cruiser, tego się
> boję...
Jeździłeś tym silnikiem D4 z Ave, czy tylko tak zakładasz?
-
36. Data: 2011-07-01 06:59:00
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: "Agent" <w...@o...ue>
> Być może, ale np. drzwi z futryną wchodziły ;) Escort kombi okazał się
> za mały. Z drugiej strony - pralkę automatyczną oraz telewizor 26"
> przewiozłem kiedyś maluchem ;)
Heh to co powiesz na to że Citroenem AX przewiozłem 2 pary drzwi razem z
futrynami. Innym razem 2 rowery górskie z kołami 26". Do Sedana i to akurat
Avensisa nie wszedł mi nawet samochodzik dla dzieci - taki z akumulatorem.
-
37. Data: 2011-07-01 07:05:18
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: "Agent" <w...@o...ue>
>
> Fabryczne radio w Toyocie gra po prostu tandetnie. W Fordzie opcjonalne
> radio ze zmieniarką 6CD gra znacznie lepiej i raczej bym nie odczuł
> potrzeby
> zmiany.
Fabryczna instalacja Audio w Ave to 8 głośników. Radio Panasonica gra MZ
całkiem fajnie. Może i opcjonalne w fordzie będzie lepsze za to całość deski
wygląda wtedy jak k....
-
38. Data: 2011-07-01 07:08:49
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Po powyższym mam wrażenie że wszystko podoba Ci się w Fordzie ale Ave
chciałbyś kupić dla szpanu. Kup Forda i Ave z np. uszkodzonym silnikiem i
postaw ją na parkingu aby wszyscy widzieli.
-
39. Data: 2011-07-01 08:08:08
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Użytkownik ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iuhtka$17l$1@inews.gazeta.pl...
> "Vlad The Ripper" wrote:
>> Poza tym ze względu na ceny paliw sugeruję ten, który już ma gaz,
>> ewentualnie do którego da się dołożyć gaz. Zakładam, że jeździsz więcej
>> niż 5kkm rocznie.
>
> Jeżdżę około 10-12kkm rocznie. Gaz odpada - w 2.0 D4 Toyoty zamontowanie
> jest praktycznie niemożliwe, w Fordzie nie było by nawet sensu.
>
>> W każdym stare pewnie fabryczne radio. Za 300zł dołożysz normalny nowy
>> odtwarzacz z USB/SD/AUX grający zdecydowanie lepiej. Moim zdaniem
>> nieistotna sprawa.
>
> Fabryczne radio w Toyocie gra po prostu tandetnie. W Fordzie opcjonalne
> radio ze zmieniarką 6CD gra znacznie lepiej i raczej bym nie odczuł
> potrzeby
> zmiany.
>
>> Do ave będziesz miał nowe koła, może okaże się, że podejdą mniejsze i
>> tańsze.
>
> I tak bym założył 17", taka wielka locha słabo wygląda na czymkolwiek
> mniejszym. ;-)
>
>> Ten focus ma jakiś napęd na 4, ze lata po zakrętach?
>
> Ośka oczywiście. Wiem, że ciężko uwierzyć, sam nie mam pojęcia jak Ford
> tego
> dokonał, ale prowadzenie Focusa = banan na gębie.
>
>> Pozycja za kierownicą to kwestia gustu. Ja wolałbym łatwo wsiadać i
>> wysiadać, siedzieć wysoko i wygodnie i jak najwięcej widzieć. Tu musisz
>> wybrać pod swoje preferencje.
>
> Moimi preferencjami zdecydowanie nie jest siedzenie wysoko w pozycji
> prawie
> że przyklejonej do kierownicy. W Avensisie jedyna mi pasująca pozycja, to
> wysokość fotela prawie na minimum, w Fordzie jest zdecydowanie większy
> zakres regulacji, łatwiej jest się dopasować.
Można siedzieć wysoko i nie być przyklejony do kierownicy. Ważne żeby
prawidłowo wszystko ustawić i mieć pełną kontrolę nad autem i jak najwięcej
widzieć.
>> Wszystko ma swoje plusy i minusy. W końcu Ty będziesz tym autem jeździł.
>
> I stąd jest dylemat. Żebym później nie żałował, że nie wybrałem tego
> drugiego...
> I tu właśnie większe obawy budzi Avensis - lubię czuć auto i drogę, lubię
> po
> prostu auta zwinne i dynamiczne w prowadzeniu. Avensis to cruiser, tego
> się
> boję...
Z tego co piszesz, cały czas jest wskazanie na focusa. Wybrać jego, albo
rozważyć jeszcze inne auto.
-
40. Data: 2011-07-01 09:58:27
Temat: Re: Dylemat kupującego auto...
Od: kamil <s...@s...com>
On 30/06/2011 18:39, Robert Rędziak wrote:
> On Thu, 30 Jun 2011 15:36:09 +0100, kamil<s...@s...com> wrote:
>
>> To kup MX-5 i ciesz się zakrętami. :)
>
> W Polsce MX-5:
>
> a) jest sezonowa,
Na zimę czy dłuższe trasy można założyć hardtop, cieplej i nie hałasuje
jak miękki dach.
> b) wymaga garażu, bo prędzej czy później jakiś [...] sprawdzi,
> czy szmaciany dach ustępuje pod nożem.
O tym faktycznie nie pomyślałem, ale może pytający ma garaż/podjazd.
Największa wada to rozmiary (i w sumie największa zaleta:) miaty, ale ja
póki dzieci nie było coś dużego musiałem raz na rok przewieźć, wtedy już
można zapłacić za dostawę szafy z IKEI.
Jak ma być foka, to może RS z lat 02-03, albo wcześniejszy ST170 jeśli
cudem uda się znaleźć w dobrym stanie? Spalanie nie będzie dużo większe
od 2.0 jadąc normalnie, a frajda spora.
--
Pozdrawiam,
Kamil