-
131. Data: 2010-06-18 12:57:45
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-06-17 21:52, Lewis pisze:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
> news:hvdu33$aju$15@inews.gazeta.pl...
>
>> ale może odpowiesz na moje pytanie? co złego zrobił tu ABS?
>
> Koledze Arturowi już napisalem, Tobie oddzielnie też dopisać?
Próbujesz udowodnić, że nie wiesz co to jest ABS i to całkiem zresztą
skutecznie.
A.
-
132. Data: 2010-06-18 12:58:37
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-06-17 22:44, Tomasz Pyra pisze:
> Lewis pisze:
>> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
>> news:hvdtjq$aju$13@inews.gazeta.pl...
>>
>>>>> a teraz powiedz co by było gdybyś ABSu nie miał w tej sytuacji.
>>>> Gdybym bezmyślnie wcisnął hamulec do oporu i tak go trzymal zaczęloby
>>>> mnie obracać w prawą stronę, ale chyba nie chcesz mi powiedzieć ze wg
>>>> Ciebie hamulec wciska się w podłoge i czeka na zatrzymanie...
>>> no to gdzie tu wina ABS?
>>
>> O matko, czy Ty nie rozumiesz ze mając do wyboru świadome sterowanie
>> pedałem hamulca jego mocniejszym wciśnięciem przyblokowaniem kół i
>> chwilowym odpuszczeniem, a schematycznym działaniem bezmyślnego
>> urządzenie wybrałbym to pierwsze?
>
> Wiesz gdzie byś był po chwilowym przyblokowaniu kół w sytuacji "2 koła
> na ośnieżonym poboczu i 2 na całkiem znośnym afalcie" ?
Ale to jest lepsze:), a gorsze jest gdy ABS zacznie hamować tymi dwoma
mającymi przyczepność kołami. Ludzie to mają wyobraźnię.
A.
-
133. Data: 2010-06-18 13:02:06
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-06-17 22:12, Lewis pisze:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
> news:hvdvhp$aju$21@inews.gazeta.pl...
>
>> przewidzieć tak, jak już byłeś na poboczu to było pozamiatane. I ABS nic
>> tu nie miał dorzeczy.
>
> Ehh, połowa auta była na drodze i hamowanie tymi dwoma kołami mogło tu
> bardzo dużo zdziałać.
Nawet nie wiedziałbyś kiedy rozpoczął się poślizg, jak już byś wiedział
to miałbyś jakiś ułamek sekundy, żeby przyjrzeć się z bliska przyczepie
pod którą właśnie wjeżdżasz. Jeśli wydaje Ci się, że dałbyś radę
zareagować to idź na jakiś kurs doszkalający i poćwicz to na macie
poślizgowej. Szybko się wyleczysz z takich głupich teorii.
A.
-
134. Data: 2010-06-18 13:08:48
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-06-17 21:29, masti pisze:
>>>> i chcesz powiedzieć, że ABS uniemożliwił Ci zwolnienie o parę kmh, to
>>>> wystarcza by się schować, czyli byłeś za szybki
>>>
>>> Gdzie się schować gdy wyprzedzasz 20metrowego tira a ten zaczyna Ciebie
>>> spychać?
>>> Chyba ze pod naczepę ;)
>>
>> Nie wiesz że zdaniem tutejszych kapeluszników (z którymi w komplecie
>> prawi dyskutujesz) zawsze jesteś za szybki, a już szczególnie jak
>> chcesz kogoś wyprzedzić?
>> Przecież gdybyś bał się jechać tak jak oni, to byś się wlókł za tym
>> tirem i nie miałbyś problemu z abs.
>
> skoro nie masz mozliwości wyprzedzenia to masz problem, rozumiem, że ty
> walisz zawsze do przodu niezależnie od warunków?
Całe szczęście jeździ kią i pewnie, tak jak połowa kił policyjnych
większość czasu stoi w warsztacie. Więc pozostaje mu tylko
teoretyzowanie na newsach:)
A
ps. wiem wiem PLONK WARNING:)
-
135. Data: 2010-06-18 13:10:29
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-06-17 21:18, masti pisze:
> Dnia pięknego Thu, 17 Jun 2010 21:07:53 +0200, osobnik zwany smiechu
> wystukał:
>
>> Użytkownik "masti"<g...@t...hell> napisał w wiadomości
>> news:hvdr37$aju$4@inews.gazeta.pl...
>>> ABS nie służy do poprawienia hamowania tylko do zachowania
>>> kierowalności. A z Twoich opisów wynika, że po prostu byłeś za szybki.
>>
>> A każy maszynista Ci powie, że tarcie statyczne jest większe od
>> dynamicznego. I coś z tego wynika. Podpowiem, że coś przecinego do tego
>> co zacytowałem powyżej,
>
> ciekawe co maszynista powie o zachowaniu możliwości ominiecia
> przeszkody? :)
LOL
-
136. Data: 2010-06-18 13:12:04
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c1b3886$0$2597$6...@n...neostrada
.pl...
> Raczej bym się nie zdziwił...
to w takim razie jakis inny jestem
-
137. Data: 2010-06-18 13:13:45
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-06-17 21:49, masti pisze:
> Dnia pięknego Thu, 17 Jun 2010 19:48:29 +0000, osobnik zwany to wystukał:
>
>> masti wrote:
>>
>>> ABS nie służy do poprawienia hamowania tylko do zachowania
>>> kierowalności. A z Twoich opisów wynika, że po prostu byłeś za szybki.
>>
>> Ależ do skrócenia drogi hamowania też służy i prawie zawsze ją skraca o
>> ile układ hamulcowy jest sprawny.
>
> doucz się. EOT bo mam dośc flejmów z kimś kto nie wie o czym pisze.
A co złego napisał to? Owszem nie zachował się wystarczająco
precyzyjnie, nie chodziło mu o ABSy montowane w samochodach które są na
pograniczu pełnoletności.
A.
-
138. Data: 2010-06-18 13:30:29
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Niestety w żadnym aucie nie miałem pasów trójpunktowych na środku kanapy (ale też w
życiu nie miałem sedana, poza... maluchem ;))
Do dwupunktowego biodrowego na środku kanapy jakoś się bałem montować fotelik, słabe
trzymanie wydawało się.
-----
| ale tak jak przemek napisla, nie w kazdym aucie do zrealizowania, np w focusie mk1
przy foteliku recaro sie nie da
-
139. Data: 2010-06-18 13:33:58
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Pod Legionowem.
-----
| natomiast nie wiem o jakim innym wypadku pisze jeszcze kolega.
-
140. Data: 2010-06-18 13:35:32
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Akurat merol wydaje się nowszy od mondziaka.
-----
| Jeszcze można do tego przy okazji dopiąć kwestię nowego, małego, bezpiecznego,
miejskiego auta, i starego wielkiego złoma w którym
po takiej czołówie bez problemu otwierają się wszystkie drzwi