eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Drogowe cwaniactwo w korkach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 158

  • 51. Data: 2011-10-12 18:58:52
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: Konop <k...@g...pl>

    W dniu 12.10.2011 09:24, Sebastian Kaliszewski pisze:
    > No więc np. taki ciąg cwaniaków traktujących buspas na Trasie Ł., na
    > moście, jako pas do skrętu w prawo skraca mi czas przejazdu na wprost
    > (większość ruchu jedzie na wprost) przez tą przeprawę. Takich miejsc
    > jest więcej.

    Pierwszy raz w tej dyskusji pada stwierdzenie, że cwaniak wyprzedza
    tych, którzy np. jadą prosto, bo sam skręca w prawo. Sądzę, że nie ja
    jeden myślałem o sytuacji, gdy cwaniak wyprzedza wszystkich, a na końcu
    wykorzystuje jakiś wolniej ruszający samochód i wbija się przed niego.
    W sytuacji jak opisałeś - fakt, korek się szybciej rozładuje, żal tylko
    tych, którzy jednak jadą zgodnie z przepisami i czekają, aż ten pas się
    zwolni... Nie poieram takiego cwaniactwa, łamania przepisów, choć trzeba
    przyznać że w PEWNYCH SYTUACJACH może skrócić ono korek...

    Ale przy okazji chwalenia cwaniaków, trzeba też omówić "nadcwaniactwo",
    czyli idiotów, którzy wbijają się na taki pas i go dodatkowo blokują.
    Kilkukrotnie widziałem już takie sytuacje - wypadek, droga z poboczem,
    wszyscy stoją, a paru "geniuszufff" wbija na pobocze i ciśnie... za
    chwilę mamy korek na całą szerokość drogi o długości 2km, a na końcu
    stoją dwie karetki na sygnale i czekają, aż im pacjent zejdzie...

    --
    Pozdrawiam
    Konop


  • 52. Data: 2011-10-12 20:17:26
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 12 Oct 2011 10:37:23 +0200, Przemysław Czaja
    <p...@p...fm> wrote:

    >
    >Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    >
    >> Ależ zmienia. Bo on pojechał drogą nielegalną więc "odjął się" od
    >> przepustowości drogi legalnej.
    >
    >Są dwa aspekty takiego ruchu.
    >
    >1.Ktoś wyskakuje z korka, jedzie poboczem po czym znów wskakuje w korek,
    >tyle, że dalej - w tej sytuacji tylko w chwili gdy znajduje się na
    >poboczu korek jest mniejszy, jednak w chwili gdy wraca na właściwy pas
    >korek się automatycznie wydłuża - dla osoby która od początku grzecznie
    >stoi w korku czas przejazdu jest taki sam
    >
    >2.Ktoś wyskakuje z korka, jedzie poboczem, po czym nie pakuje się na pas
    >ruchu korka, ale jedzie np. w poprzeczną - w tej sytuacji korek jest
    >krótszy
    >
    >innych mozliwości nie widzę

    Słabo "patrzysz".

    "1. Ktoś wyskakuje z korka" za Tobą, "jedzie poboczem, po czym znów
    wskakuje w korek, tyle, że dalej - w tej sytuacji tylko w chwili gdy
    znajduje się na poboczu korek jest mniejszy, jednak w chwili gdy wraca
    na właściwy pas korek się automatycznie wydłuża - dla osoby która od
    początku grzecznie stoi w korku czas przejazdu jest" dłuższy o tego
    "wciśniętego".

    Rozwijając twórczo dalej: wszyscy za Tobą wyskakują na pobocze,
    przejeżdżają obok Ciebie, wjeżdżają w korek przed Tobą. Ty nie
    przejechałeś nawet metra, a wszyscy cwaniacy już są w domu.
    Teraz widać różnicę?
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 53. Data: 2011-10-13 00:04:49
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    >> 1.Ktoś wyskakuje z korka, jedzie poboczem po czym znów wskakuje w
    >> korek, tyle, że dalej - w tej sytuacji tylko w chwili gdy znajduje się
    >> na poboczu korek jest mniejszy, jednak w chwili gdy wraca na właściwy
    >> pas korek się automatycznie wydłuża - dla osoby która od początku
    >> grzecznie stoi w korku czas przejazdu jest taki sam
    >
    > W znakomitej większości wypadków wydłuża się, ponieważ ilość
    > wjeżdżających z pobocza jest większa niż 1. To można nawet policzyć,
    > ponieważ to sytuacja dość typowa. Oczywiście niektórym w teorii może
    > skrócić czas, ale to raczej akademickie dywagacje.

    Czyli co, nie ma sensu na pewnych odcinkach poszerzać ulic, bo to wydłuża
    korki? :D Albo poszerzamy całą trasę Futrzaka albo nic?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 54. Data: 2011-10-13 00:08:07
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Jarek Andrzejewski

    > "1. Ktoś wyskakuje z korka" za Tobą, "jedzie poboczem, po czym znów
    > wskakuje w korek, tyle, że dalej - w tej sytuacji tylko w chwili gdy
    > znajduje się na poboczu korek jest mniejszy, jednak w chwili gdy wraca
    > na właściwy pas korek się automatycznie wydłuża - dla osoby która od
    > początku grzecznie stoi w korku czas przejazdu jest" dłuższy o tego
    > "wciśniętego".

    Ale cwaniak zaraz dojdzie i korek znów się skróci. Czyli generalnie
    cwaniak zajmował miejsce w korku przez krótszy czas, niż gdyby jechał tak
    jak wszyscy.

    > Rozwijając twórczo dalej: wszyscy za Tobą wyskakują na pobocze,
    > przejeżdżają obok Ciebie, wjeżdżają w korek przed Tobą. Ty nie
    > przejechałeś nawet metra, a wszyscy cwaniacy już są w domu. Teraz widać
    > różnicę?

    Przykład absurdalny, nie łapiesz w ogóle o co chodzi. Dyskusja jest o
    tym, jaki STATYSTYCZNY wpływ mają cwaniacy na przepustowość drogi
    (mierzonej powiedzmy przez godzinę czy dwie), a nie o jakichś wyrwanych z
    kontekstu 30 sekundach.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 55. Data: 2011-10-13 00:18:43
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Konop

    > Pierwszy raz w tej dyskusji pada stwierdzenie, że cwaniak wyprzedza
    > tych, którzy np. jadą prosto, bo sam skręca w prawo. Sądzę, że nie ja
    > jeden myślałem o sytuacji, gdy cwaniak wyprzedza wszystkich, a na końcu
    > wykorzystuje jakiś wolniej ruszający samochód i wbija się przed niego.

    Jeśli ktoś krócej znajduje na ulicy to z definicji skraca korek. Bo korek
    generują auta, znajdujące się na ulicach. Przecież to jest takie proste.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 56. Data: 2011-10-13 00:30:10
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Jakub Witkowski

    > Fizyka mówi że przepustowości decyduje punkt najmniejszego przepływu.

    Tak to wygląda w przypadku autostrady bez zjazdów, dyskutujemy o
    zakorkowanym mieście.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 57. Data: 2011-10-13 00:32:34
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Raczej Ty płynnie próbujesz zmienić tor dyskusji z drogowego cwaniactwa
    > na poszerzanie jezdni kosztem innych użytkowników dróg.

    Żadnym kosztem. Jak Ci na 5 km Puławskiej dobudują 4 pas ruchu, to też
    będziesz marudził? Idąc dalej -- może warto zwęzić wszystkie ulice do
    jednego pasa? W końcu na swojej trasie niewątpliwie napotkasz ulicę o
    jednym pasie, a wg. Twojej głupawej teorii, to najwęższy punkt decyduje o
    "przepustowości" (celowo w cudzysłowie).

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 58. Data: 2011-10-13 00:33:09
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin J.F

    > Duza analogia jesli jest takie miejsce do ktorego wszyscy czekaja. A to
    > ze on jedzie gdzies w bok wczesniej nic ci nie daje jesli ty tez nie
    > masz interesu wczesniej.

    Nie rozmawiamy o korku na autostradzie bez zjazdów.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 59. Data: 2011-10-13 00:34:08
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin J.F

    > Bo jak cwaniak wyprysnie kilometr przed swiatlami, chodnikiem ominie
    > 950m korka, po czym zgrabnie sie wetnie przed sygnalizatorem, to nic nie
    > zyskasz. Owszem - podjedziesz te 5m do przodu, ale na nastepne 5
    > poczekasz dwa razy dluzej.

    Zyskasz, bo cwaniak będzie generalnie krócej przebywał na ulicach i
    dokładał się do korka.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 60. Data: 2011-10-13 00:35:18
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Aha, pomińmy jeszcze kwestie zasad ruchu i przepisów to w ogóle będzie
    > fajnie.

    Dyskutujemy o efektywności, a nie o przepisach.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: