-
1. Data: 2011-10-11 21:11:19
Temat: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: to <t...@x...abc>
Dzięki korkowym cwaniakom, którzy nieraz ryzykują mandat jadąc poboczem
czy obszarem wyłączonym z ruchu, stoimy w tych korkach krócej. Dlaczego?
Bo cwaniak dojedzie szybciej, więc przez mniejszy okres czasu będzie
zajmował miejsce na ulicy.
Może warto byłoby ufundować jakiś mały Pomnik Korkowego Cwaniaka?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
2. Data: 2011-10-11 21:47:22
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 11.10.2011 21:11, to pisze:
> Dzięki korkowym cwaniakom, którzy nieraz ryzykują mandat jadąc poboczem
> czy obszarem wyłączonym z ruchu, stoimy w tych korkach krócej. Dlaczego?
> Bo cwaniak dojedzie szybciej, więc przez mniejszy okres czasu będzie
> zajmował miejsce na ulicy.
>
> Może warto byłoby ufundować jakiś mały Pomnik Korkowego Cwaniaka?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)..
1) jeśli jesteś cwaniakiem, to jedziesz dużo szybciej
2) jeśli cwaniak Cię ominął, to Ty jesteś frajer i stoisz dłużej
3) jeśli cwaniak Ciebie nie omijał (ruszył sprzed Ciebie), no to dla
Ciebie nic się nie zmienia...
"Suma sumarum w sumie" ilość aut która przejeżdża przez korek jest ta
sama, więc czas ten sam... A dodatkowo, tworzą się niebezpieczne
sytuacje, które zmniejszają płynność ruchu i mogą spowodować stłuczki.
A jaką formę pomniku proponujesz?? ;>..
--
Pozdrawiam
Konop
-
3. Data: 2011-10-11 21:53:19
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 11 Oct 2011 21:47:22 +0200 osobnik zwany Konop
wystukał:
> A jaką formę pomniku proponujesz?? ;>..
cmentarną :)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
4. Data: 2011-10-11 21:53:49
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: to <t...@x...abc>
begin Konop
> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;).. 1) jeśli jesteś
> cwaniakiem, to jedziesz dużo szybciej
Fakt.
> 2) jeśli cwaniak Cię ominął, to Ty
> jesteś frajer i stoisz dłużej
Często tak jest, choć nie zawsze, ale to jest głównie kwestia
ambicjonalna.
> 3) jeśli cwaniak Ciebie nie omijał (ruszył
> sprzed Ciebie), no to dla Ciebie nic się nie zmienia...
Bzdura -- jeśli ten co ruszył przede mną dojdzie szybciej wykorzystując
pobocza, obszary wyłączone z ruchu i inne buspasy to działa na moją
korzyść. Zwiększa przepustowość drogi, krócej ją zajmuje.
> "Suma sumarum w sumie" ilość aut która przejeżdża przez korek jest ta
> sama, więc czas ten sam...
Czas nie jest ten sam, skoro niektórzy dojadą szybciej. Problemem są
tylko cwaniacy-idioci którzy pomagając sobie, przeszkadzają innym
blokując np. skrzyżowania.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
5. Data: 2011-10-11 21:58:05
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-11 21:47, Konop pisze:
> W dniu 11.10.2011 21:11, to pisze:
>> Dzięki korkowym cwaniakom, którzy nieraz ryzykują mandat jadąc poboczem
>> czy obszarem wyłączonym z ruchu, stoimy w tych korkach krócej. Dlaczego?
>> Bo cwaniak dojedzie szybciej, więc przez mniejszy okres czasu będzie
>> zajmował miejsce na ulicy.
>>
>> Może warto byłoby ufundować jakiś mały Pomnik Korkowego Cwaniaka?
>
> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)..
Prawda.
> 1) jeśli jesteś cwaniakiem, to jedziesz dużo szybciej
Prawda.
> 2) jeśli cwaniak Cię ominął, to Ty jesteś frajer i stoisz dłużej
Prawda.
> 3) jeśli cwaniak Ciebie nie omijał (ruszył sprzed Ciebie), no to dla
> Ciebie nic się nie zmienia...
Prawda, ale z tyłu nadjechał kolejny cwaniak...
> "Suma sumarum w sumie" ilość aut która przejeżdża przez korek jest ta
> sama, więc czas ten sam...
Tutaj niestety masz błąd w postawionej tezie - skoro ilość samochodów
jest ta sama, a cwaniacy przejeżdżają szybciej, to jednak czas nie
jest ten sam - on się wydłuża dla jadących normalnie.
> A dodatkowo, tworzą się niebezpieczne
> sytuacje, które zmniejszają płynność ruchu i mogą spowodować stłuczki.
W tym wkur***, że nie ma policji, czy innych form doceniania twórczości
radosnej.
-
6. Data: 2011-10-11 22:07:04
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: to <t...@x...abc>
begin Artur Maśląg
> Tutaj niestety masz błąd w postawionej tezie - skoro ilość samochodów
> jest ta sama, a cwaniacy przejeżdżają szybciej, to jednak czas nie jest
> ten sam - on się wydłuża dla jadących normalnie.
Ale co Ci się wydłuży od tego, że ktoś przejechał połowę korka po poboczu
zakładając, że Cię nie wyprzedził?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
7. Data: 2011-10-11 22:08:11
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: to <t...@x...abc>
begin Konop
> A jaką formę pomniku proponujesz?? ;>..
Może kamienny futrzak? ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
8. Data: 2011-10-11 22:11:41
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-11 21:53, to pisze:
> begin Konop
>
>> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;).. 1) jeśli jesteś
>> cwaniakiem, to jedziesz dużo szybciej
>
> Fakt.
>
>> 2) jeśli cwaniak Cię ominął, to Ty
>> jesteś frajer i stoisz dłużej
>
> Często tak jest, choć nie zawsze, ale to jest głównie kwestia
> ambicjonalna.
Ambicjonalna? Zawsze przez takich cwaniaków stoi się dłużej, a jedynie
co można pisać o ambicji, to o tej chorej, którą prezentują cwaniacy.
>> 3) jeśli cwaniak Ciebie nie omijał (ruszył
>> sprzed Ciebie), no to dla Ciebie nic się nie zmienia...
>
> Bzdura -- jeśli ten co ruszył przede mną dojdzie szybciej wykorzystując
> pobocza, obszary wyłączone z ruchu i inne buspasy to działa na moją
> korzyść. Zwiększa przepustowość drogi, krócej ją zajmuje.
Bzdurą^2 można nazwać Twoje teorie. Ogólnie rzecz biorąc przepustowość
drogi się nie zmienia, szybciej jadą tylko cwaniacy. Gdybyś nie spał
na fizyce to byś wiedział, że o przepustowości decydują obszary o
najmniejszej szerokości (w tym przypadku).
>> "Suma sumarum w sumie" ilość aut która przejeżdża przez korek jest ta
>> sama, więc czas ten sam...
>
> Czas nie jest ten sam, skoro niektórzy dojadą szybciej. Problemem są
> tylko cwaniacy-idioci którzy pomagając sobie, przeszkadzają innym
> blokując np. skrzyżowania.
Elementarne jest to, że skoro przy tej samej przepustowości drogi
niektórzy dojechali szybciej (cwaniacy) to reszta dojechała wolniej.
-
9. Data: 2011-10-11 22:13:17
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-11 22:07, to pisze:
> Artur Maśląg
>
>> Tutaj niestety masz błąd w postawionej tezie - skoro ilość samochodów
>> jest ta sama, a cwaniacy przejeżdżają szybciej, to jednak czas nie jest
>> ten sam - on się wydłuża dla jadących normalnie.
>
> Ale co Ci się wydłuży od tego, że ktoś przejechał połowę korka po poboczu
> zakładając, że Cię nie wyprzedził?
>
Cóż za bzdurne założenie, skoro wyprzedził innych, a ten przed nim
wyprzedził mnie itd.?
-
10. Data: 2011-10-11 22:17:02
Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
Od: to <t...@x...abc>
begin Artur Maśląg
> Ambicjonalna? Zawsze przez takich cwaniaków stoi się dłużej, a jedynie
> co można pisać o ambicji, to o tej chorej, którą prezentują cwaniacy.
Ale za to przez tych, co dojechali przed Tobą dojeżdżasz szybciej, bo już
dojechali i nie zajmują miejsca na ulicach. A ich jest więcej niż tych,
co Cię wyprzedzą.
> Bzdurą^2 można nazwać Twoje teorie. Ogólnie rzecz biorąc przepustowość
> drogi się nie zmienia, szybciej jadą tylko cwaniacy. Gdybyś nie spał na
> fizyce to byś wiedział, że o przepustowości decydują obszary o
> najmniejszej szerokości (w tym przypadku).
(...)
> Elementarne jest to, że skoro przy tej samej przepustowości drogi
> niektórzy dojechali szybciej (cwaniacy) to reszta dojechała wolniej.
Gówno prawda. W tych miejscach, gdzie cwaniak jechał ze wszystkimi, bo
nie dało się po poboczu/obszarze wyłączonym/buspasie/gdziekolwiek i tak
by musiał jechać, czyli tutaj żadnej zmiany nie ma, więc statystycznie
pozostali na tym nie tracą, a zyskują na tym, że ogólnie dojechał
szybciej i "zwolnił" miejsce na ulicy.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway