eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDrogie ładowanie aut elektrycznych - spalinowym pojedziesz taniejRe: Drogie ładowanie aut elektrycznych - spalinowym pojedziesz taniej
  • Data: 2020-01-21 16:02:26
    Temat: Re: Drogie ładowanie aut elektrycznych - spalinowym pojedziesz taniej
    Od: viktorius <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-01-21 o 14:32, Myjk pisze:
    > Tue, 21 Jan 2020 13:31:44 +0100, T.
    >
    >> Może akurat na autach hybrydowych aż tak się nie znam, ale wydaje mi
    >> się, że mają przekładnię planetarną sterowaną elektronicznie
    >> (mechatronika).
    >
    > Nie mają. Mój PHEV co prawda podpina się bezpośrednio pod koła >75/h ale
    > robi to sprzęgłem i robi to na stałę bez żadnej przekładni. W HEVach chyba
    > nie ma w ogóle bezpośredniego podpięcia pod koła, a jeśli jest to też tylko
    > przez sprzęgło. I to sprzęgło, ponieważ dopina się już podczas jazdy
    > należycie równając prędkości obrotowe, praktycznie się nie zużywa.
    >

    Sposób przeniesienia napędu z silnika spalinowego w Outlanderze nie jest
    jedynym sposobem, więc nie generalizuj że w hybrydach nie ma skrzyń
    biegów. Obydwaj macie rację, bo np w toyotach jest przekładnia
    planetarna, sterowana dwoma silnikami elektrycznymi. Dzięki temu jest
    osiągnięty zmiennego przełożenia a sama skrzynia jest nazywana przez
    Toyotę e-cvt.


    >> Mają więc praktycznie wszystko co ma auto spalinowe, a dochodzi cały
    >> napęd elektryczny, baterie + odpowiednie sterowniki. Kiedyś mnie uczyli,
    >> że im więcej części, tym większe prawdopodobieństwo usterki.
    >
    > Za to nie mają upierdliwej skrzyni biegów, silniki są wolnossące, często z
    > cyklem Atkinsona (w Toykach to chyba wszystkie, w Outlanderze PHEV cykl
    > Atkinsona dopiero polifcie z 2.4).
    >

    Mają skrzynie biegów, ale o tym już pisałem :P
    Cykl Atkisona jest wydajniejszy energetycznie i silnik pyrka sobie na
    nim pewnie przez większość czasu. A gdy potrzeba mocy, silnik może sobie
    przejść na Otto, nawet z turbo (patrz Toyota 1.2).


    Jeśli mogę wrzucić swoje 2 grosze, to hybryda może i jest fajna, wydajna
    i spoko. Ale faworyzowane prawem są pełne elektryki: możliwość jazdy
    buspasem, wjazdu do ścisłego centrum miast, tańsze/darmowe parkowanie.
    Oczywiście buspasów jak na lekarstwo, miejsca parkingowe i tak zawalone,
    ale chodzi mi o zasadę.
    Jak dla mnie, żadnej korzyści dla kierowcy. Jak stał w korku, tak stoi,
    wdycha wyziewy innych, a na autostradzie spala tyle samo, co zwykły
    benzyniak. Jak nie widać różnicy, to po do przepłacać? Bo ciszej? Dobre
    benzyniaki są prawie bezgłośne na małych obrotach, diesle też coraz
    cichsze. A przy prędkości autostradowej to nie silnik, ale powietrze i
    opony są największym źródłem hałasu.


    --
    viktorius

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: