eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDrodzy dawcy ...Re: Drodzy dawcy ...
  • Data: 2011-09-05 09:10:47
    Temat: Re: Drodzy dawcy ...
    Od: The_EaGle <e...@j...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-09-03 22:40, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 03.09.2011 21:37, The_EaGle pisze:
    >
    >> Wg mnie to za przejechanie na czerwonym to się powinno odbierać PJ na 3
    >> miesiące i kara tak z 10000 PLN wtedy to było by adekwatne to czynu jaki
    >> ten czy inny baran zrobił.
    >
    > Nie zgodzę się z takim uogólnieniem. Tzn. zgaduję, że masz pewnie na
    > myśli cięcie na ślepo na czerwonym przez ruchliwe skrzyżowanie.
    >
    > Ale są inne sytuacje. Np. skrzyżowanie z główną drogą mającą standardowo
    > permanentne zielone - ze światłami sterowanymi tymi debilnymi czujnikami
    > magnetycznymi. Pojazd zawierający stosunkowo mało metalu nie ma
    > większych szans doczekać się na zielone jeśli ruch w okolicy jest akurat
    > znikomy.

    To nie jest problem czujników ale naszych speców od sygnalizacji
    świetlnej. Takie same czujniki działają w wielu miejscach na zachód od
    Odry a u nas jest problem. Po za tym stosuje się jeszcze kamery do
    włączania sygnalizacji a nie tylko pętle indukcyjne.

    > Co byś zrobił w takiej sytuacji? Stał jak głupi do "świętego nigdy", czy
    > olał czerwone i ostrożnie wjechał na skrzyżowanie tak, jakby tych
    > świateł w ogóle nie było?

    Zachował się tak jak nakazuje znak STOP - dojechał do skrzyżowania,
    sprawdził czy nic nie jedzie i pojechał. Zresztą to normalne - zakładam
    że sygnalizacja jest nie sprawna. Bez żadnego problemu udowodnię to w
    każdym sądzie o ile jakiś sprawny inaczej będzie mi chciał wlepić mandat.

    >
    > Albo taki haczyk - skrzyżowanie Skierniewicka-Kasprzaka w Warszawie.
    > Wyjeżdża się ze Skierniewickiej na Kasprzaka zaraz za Teatrem na Woli. Z
    > pozoru tam są dwa skrzyżowania - ze Skierniewicką i kawałek dalej z
    > Płocką. Ale niespodzianka - przejście dla pieszych zaraz za
    > Skierniewicką jest już na tyle dalej, że liczy się jako osobne
    > skrzyżowanie z własnymi światłami (a nie tylko powtórzeniem poprzednich).
    >
    > Swego czasu ciągle stały tam patrole czatujące na ludzi, którzy skręcili
    > sobie na zielonym w prawo ze Skierniewickiej i, z braku pieszych,
    > poturlali się powoli do czerwonego światła przed Płocką zamiast
    > zatrzymać się przed (pustym!) przejściem.
    >
    > Też uważasz, że za taki drobiazg należałoby karać aż tak surowo? Bo ja
    > nie i to nie tylko dlatego, że sam się jakieś 10 lat temu dałem nabrać
    > na ten haczyk - w środku nocy z opustoszałymi chodnikami i przejściem ;)

    OK może faktycznie jest wiele miejsc gdzie "inżynierowie ruchu" nie do
    końca jasno zmaterializowali swoje wizje. Miałem głownie na myśli tych
    co jadą na późnym pomarańczowym lub wczesnym czerwonym.

    Pozdrawiam
    Rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: