-
41. Data: 2011-02-11 12:10:17
Temat: Re: Drapie w podeszwę...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl>
>>> Nie, nie zarejestrowalby.
>>
>> ... jakby się nie dało tego odróżnić od prawidłowego sygnału z czujnika
>
> Zatem sluchamy kolejnego juz mistrza, ktory powie nam i tym durnym
> inzynierom jak poprawnie zprojektowac system ABS :>
A oni jakiś problem mają ?
-
42. Data: 2011-02-11 12:13:29
Temat: Re: Drapie w podeszwę...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl>
>>> Bo mysli, ze sie kolo zatrzymalo!
>>> Ja jebie, nie znasz sie na tym to po kiego grzyba Ci ta wiedza.
>>> Wiesz juz, ze moze to byc ABS, a teraz jedz do mechanika i niech
>>> naprawi i bedziesz wiedzial, czy to byl ABS czy nie.
>>
>> Jasne, pół auta mu wymieni za jego pieniądze a dalej będzie tak samo
>
> To niech zmieni mechanika, jak ten jego nie potrafi zlokalizowac usterki.
Kto mówi, że nie potrafi ?
-
43. Data: 2011-02-11 16:12:08
Temat: Re: Drapie w podeszwe...
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-02-08 22:24, amos pisze:
>
> No wlasnie niestety u mnie ten efekt sie poglebia. Dlatego nie jestem
> w tym przypadku optymista i stawiam na jakas usterke.
No więc miałem dokładnie tak samo - lekkie terkotanie przy hamowaniu na
dobiegu, w stanie "dalekim od tego w jakim działa abs". I zadne błędy
nie wyskakiwały. Potem występowało to częściej. A potem ABS całkiem
przestał działać, zapaliła się kontrolka, a terkotanie znikło.
To się tak działo w mrozy.
A odkąd minęły duże mrozy wszystko wróciło do normy... :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.