eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › [Wyżale się] Dostałem mandat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 158

  • 51. Data: 2010-02-11 10:09:26
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Feb 2010 09:22:35 +0100, Jakub Witkowski wrote:
    >Należałoby jeszcze wykazać, że definicja podana w załączniku do "rozporządzenia
    >w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych [..]",
    >i stworzona na potrzeby owegoś załącznika, rozciąga się na inne obszary kodeksu
    >drogowego. Bo moim zdaniem jeśli w samym kodeksie nie ma wyraźnie wskazanej
    >delegacji, to nie :) W przeciwnym razie, definiując w załącznikach co mu się
    >żywnie podoba, minister mógłby zmienić sens każdej ustawy...

    Akurat ta ustawa ma wyraznie zapisane ze jej przepisy ogolne
    obowiazuja tam, gdzie nie ma znakow, sygnalizatorow, lub osoby
    kierujacej ruchem :-)



    J.



  • 52. Data: 2010-02-11 10:14:51
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: "Robert_J" <r...@w...pl>

    > zgodnie z przepisami - nie wjezdzac na skrzyzowanie nie
    > majac pewnosci
    > ze mozesz z niego zjechac.

    Czyli sugerujesz że na takim skrzyżowaniu (dwóch dróg
    dwujezdniowych) skręcając w lewo nie możesz wjechać na
    środek i poczekać aż przejedzie auto z przeciwka ;-). Bo do
    tego się to sprowadza, nie możesz zjechać ze skrzyżowania bo
    z przeciwka jedzie auto.


  • 53. Data: 2010-02-11 10:16:56
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: "Robert_J" <r...@w...pl>

    > Jesli nie masz pewności, czy mozesz zjechac ze
    > skrzyżowania to wjechanie za sygnalizator jest .. błędem.

    W takim podaj definicję pewności :-). Pewności nie masz...
    nigdy ;-). Skąd wiesz że np. nagle nie wtargnie pieszy?


  • 54. Data: 2010-02-11 10:18:05
    Temat: Re: [Wyżale się] Dostałem mandat
    Od: "Robert_J" <r...@w...pl>

    > Czyli wjechałeś na skrzyżowanie.

    Zgodzę się z Cava :-). Kolega nie wjechał na skrzyżowanie,
    tylko przejechał za sygnalizator. A to nie jest tożsame...



    > Nie wjeżdżać za sygnalizator.

    A to niby dlaczemu? ;-)



    > To trzeba było nie przyjmować mandatu, znaleźć świadkow i
    > się sądzić.

    Tu akurat masz rację, dokładnie tak powinien zrobić.



    > Nie wjeżdzać na skrzyżowanie, jeśli nie można kontynować
    > na nim jazdy i tak dalej, jak stoi w przepisach.

    Ale on nie wjechał na skrzyżowanie.


  • 55. Data: 2010-02-11 10:29:35
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: "Robert_J" <r...@w...pl>

    > Dokładnie tak.
    > Nie wierzę, że sędzia ukarałby kogoś za wzorcowe
    > zachowanie.
    > Nawet jeśli literalnie tak zinterpretowałby jakiś przepis.

    Ja też nie wierzę. Zwłaszcza że ten podpunkt jest bardzo
    podatny na różne interpretacje :-). Np: skręt w lewo, zapala
    się zielone, przede mną stoi jedno, dwa auta, ruszamy bo jak
    nic spokojnie zdążymy zjechać. Ale ten pierwszy okazuje się
    sierotą i zatrzymuje się na środku, bo 200 metrów z przodu
    widzi pędzące auto i boi się wjechać. Ja jeszcze zdążyłem
    zatrzymać się zanim wjechałem na środek skrzyżowania, czyli
    ruchu poprzecznego nijak nie utrudnię.W tym czasie światła
    już się zmieniają. Czyli sytuacja zmieniła się już po
    przejechaniu sygnalizatora, wjechaliśmy za niego sądząc że
    spokojnie zjedziemy... Ja bym w takiej sytuacji mandatu nie
    przyjął.


  • 56. Data: 2010-02-11 10:51:36
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    grzech pisze:
    >> Bo jak dla mnie nic, dopóki nie dojedziesz do drogi przecinającej, to
    >> nie jesteś na skrzyżowaniu.
    >
    >
    > dokładnie, pomimo tego, że jesteś już za sygnalizatorem. Często od
    > sygnalizatora do
    > skrzyżowania jest jeszcze tyle miejsca,

    No ale w świetle przytoczonego wyżej przez TomN rozporządzenia,
    (jeśli ma ono zastosowanie) to jednak skrzyżowanie rozpoczyna się
    już od linii stopu, przed światłami.

    Również jeśli się oprzeć na określeniu "przecięcie lub połączenie dróg",
    to jest to coś innego niż "przecięcie jezdni". Droga jest szersza niż jezdnia.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 57. Data: 2010-02-11 11:47:21
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-02-11, to <t...@a...xyz> wrote:

    >> (...) Ale nie wolno minąć
    >> zielonego jeśli nie masz możliwości kontynuacji jazdy :)
    >
    > Gdzie to wyczytałeś?

    W przepisach obowiązujacych każdego kierowcę.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 58. Data: 2010-02-11 13:06:57
    Temat: Re: Dostałem mandat
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    Robert_J pisze:
    >> zgodnie z przepisami - nie wjezdzac na skrzyzowanie nie majac pewnosci
    >> ze mozesz z niego zjechac.
    >
    > Czyli sugerujesz że na takim skrzyżowaniu (dwóch dróg dwujezdniowych)
    > skręcając w lewo nie możesz wjechać na środek i poczekać aż przejedzie
    > auto z przeciwka ;-). Bo do tego się to sprowadza, nie możesz zjechać ze
    > skrzyżowania bo z przeciwka jedzie auto.

    Gdy z przeciwka jedzie wiele aut, jest praktycznie pewne że zjedziesz
    z niego dopiero gdy zapali się im (i tobie) żółte. Czyli złamiesz przepis.
    Będzie tak choćbyś był jedynym skręcającym w lewo, i niczego nie utrudniał.
    Absurd, ale tak właśnie literalnie stoi w przepisach...

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 59. Data: 2010-02-11 13:38:35
    Temat: Re: [Wyżale się] Dostałem mandat
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:hkv2ce$cfc$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:
    >
    >>> Od kiedy sygnalizator definiuje początek skrzyżowania?
    >>
    >> Nie musi to być początek skrzyżowania.
    >> § 95. 2. rozporządzenie o znakach i sygnałach mówi, że w opisywanej
    >> sytuacji sygnalizator nie zezwalał na wjazd za sygnalizator.
    >
    > A który z jego warunków został Twoim zdaniem spełniony?
    > Od razu nalezy wyjaśnić, że żeby była mowa o niemożliwości opuszczenia
    > skrzyżowania najpierw trzeba na nie wjechać, a nic takiego nie miało
    > miejsca.

    Miało miejsce. Wjechał. Skrzyżowanie nie jest wyznaczane przez sygnalizatory
    i nie jest część wspólna przecinających się jezdni tylko coś więcej.
    neelix


  • 60. Data: 2010-02-11 13:50:44
    Temat: Re: [Wyżale się] Dostałem mandat
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Robert_J" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hl0i0k$frv$1@inews.gazeta.pl...
    >> Czyli wjechałeś na skrzyżowanie.
    >
    > Zgodzę się z Cava :-). Kolega nie wjechał na skrzyżowanie, tylko
    > przejechał za sygnalizator. A to nie jest tożsame...

    Tylko brak Ci odpowiedniej wiedzy na poparcie swojej śmiałej tezy.

    >> Nie wjeżdżać za sygnalizator.
    > A to niby dlaczemu? ;-)

    Nie wjeżdżać na skrzyżowanie, chociaż zapis jest trochę absurdalny - grożący
    paraliżem. Miejsce na skrzyżowaniu do kontynuowania jazdy może być.
    Wystarczy, że stoi się w sposób nieutrudniający ruchu. Jeśli nie ma miejsca
    to po prostu nie da się wjechać i stanąć. Kontynuowanie jazdy jest możliwe
    jeśli jest miejsce za skrzyżowaniem.

    >> Nie wjeżdzać na skrzyżowanie, jeśli nie można kontynować na nim jazdy i
    >> tak dalej, jak stoi w przepisach.
    > Ale on nie wjechał na skrzyżowanie.

    Nadal nie ogarniasz co oznacza skrzyżowanie.
    neelix

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: