W dniu 2013-09-02 15:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail @vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>
>>>>> to ze ktos umarł w wypadku, lub popełnił samobójstwo nie dowodzi
>>>>> tego, ze ktos mu pomógl.
>>>>
>>>>> Znaczy masz jeszcze jakies dowody poza tym spisem na stronie, który
>>>>> poakzal, ze ludzie umierają?
>>>>
>>>> Polecam mniej TV a więcej myślenia.
>>>>
>>> To jest argument z którym trudno dyskutować.
>>> Dziekuje za dowody.
>>
>> Gdybym miał dowody to by mnie dopadł seryjny samobójca.
>> Nawet dzieciak na poziomie gimnazjum po przeanalizowaniu pewnych faktów
>> stwierdzi że to kit. Ale to dzieciak z gimnazjum.
>
> Zarzucając infantylnosc szukasz poklasku? To dopiero jest dziecinne.
>
> Ad meritum - rzeczywiscie trudno dyskutowac z argumentem, ze jak pojawia
> sie dowody, to ci co je mają zostaną zabici.
> W ten sposób od razu wiadomo, ze ktoś został zabity ale dowody nigdy nie
> zostaną znalezione. cbdu.
> Brawo, piątka z logiki.

Co do dowodów.
W latach 60-tych, 70-tych, 80-tych jawnie strzelano i mordowano
demonstrantów i strajkujących robotników. Nie jednego skatowano w
piwnicach UB-ecji. Do dzisiaj w tej "demokracji" nikogo nie skazali z
braku *dowodów*.
A Ty oczekujesz w takich sprawach dowodów? Nie tylko Ty. Może kiedyś sie
znajda.

--
Krzysiek