On 2010-02-04 08:52:19 +0100, "Damian \"Indygo\" Mikoda"
<d...@g...com> said:

> - Wszystko da się zrobić krzywymi (ctrl+m) ale to wyższa szkoła jazdy

Dupa tam, nie wszystko. Np. ściągnij saturację z czerwieni, nie
ruszając innych kolorów i bez zabawy maską.
Ale są zdecydowanie bezpieczniejsze do manipulacji kontrastem niż levelsy.


> - Poziomy (ctrl+l) są OK i chyba najlepsze na dobry początek, a więc
> do dzieła:
>
> ctrl+l
> Po prawej stronie masz trzy pipety: służą do definiowania świateł,
> cieni i tonów średnich.

I lepiej je zostawić w spokoju, a zwłaszcza wpisywanie wartości.


> Natomiast obróbka zdjęcia przy pomocy poziomów odbywa się następu
> jąco:
> ctrl+l
> lewy skrajny suwak w prawo do pierwszego lewego punktu histogramu
> prawy skrajny suwak do pierwszego prawego punktu histogramu
> mamy już wstępnie skontrastowane zdjęcie,

Najczęściej przekontrastowione. Tego trzeba używać z wyczuciem i
patrząc na efekty, a nie ślepo na histogram.


> Warto używać "warstw dopasowania" albo conajmniej duplikować warstwę
> którą obrabiasz

Duplikowanie Backgroundu di czegoś takiego jest zupełnie bez sensu.


> a już wiedza tajemna:
> ruszysz skrajnym suwakiem, wciskając alt. piksele które zobaczysz będą
> tymi, w które warto celować pipetą przy definicji obszarów
> najjaśniejszych i najciemniejszych.

Chyba jednak nie w tej wersji Szopa.


--
Pozdrawiam
de Fresz