-
31. Data: 2017-06-30 04:46:29
Temat: Re: Dlaczego uszkodzi3em akumulatorki?
Od: "Kamil" <n...@t...pl>
Użytkownik "Pcimol" napisał:
> Istotnie.
> Polecam nabycie wiedzy.
Właściwie to szkoda na Ciebie klawiatury. Zamiast merytoryki
podszczekiwanie. Taki kundelek ujadający w grupie innych kundlo
obszczekujących karawanę. A co na to karawana? Idzie dalej. Poczytaj dobrą
książkę na temat szeregowego łączenia ogniw akumulatorowych zamiast wypocin
kretyna o dziurkach. Następnie wykaż błędy w moim rozumowaniu.
BZPZDR
-
32. Data: 2017-06-30 06:23:42
Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 30 Jun 2017 04:28:07 +0200, Kamil napisał(a):
> Użytkownik "J.F." napisał:
>> A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze ogniwo,
>> pilnujac napiecia.
>> Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest ryzyko, ze napiecie na calej baterii
>> ciagle dobre, ale co z tego, skoro na jednym ogniwie niskie, a na innym
>> juz za wysokie.
>
> Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
> "jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
> wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
> nie wzrośnie powyżej nominalnego".
Rozumiec to rozumiem, ale to jest zdanie nieprawdziwe.
Czego juz nie potrafisz zrozumiec.
> Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie.
Sprawdzenie proponowalem tobie.
J.
-
33. Data: 2017-06-30 06:25:08
Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 30 Jun 2017 04:33:04 +0200, Kamil napisał(a):
> Użytkownik "kilokitu" napisał:
>> Niestety ładowanie akumulatora to NIE TYLKO nominalny prąd ale RÓWNIEŻ
>> czas ładowania.
>
> Dlaczego niestety? To oczywiste, że należy zachować wszelkie warunki
> prawidłowego ładowania akumulatorów. Napęcie, prąd, czas, jak również
> temperatuę w ekstremalnych warunkach.
I jak dlugo chcesz ladowac akumulator ?
Taki powiedzmy 18650, 2Ah.
J.
-
34. Data: 2017-06-30 07:34:23
Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
Od: kilokitu <k...@o...pl>
W dniu piątek, 30 czerwca 2017 04:46:40 UTC+2 użytkownik Kamil napisał:
> Użytkownik "J.F." napisał:
> Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
>
> Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie. Nieprawidłowe napięcie
> może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym.
Wbijam to sobie do głowy i nic z tego nie wychodzi!
Moja głowa NIE PRZYJMUJE do wiadomości tego oczywistego faktu, że gdy mamy SZEREGOWO
połączone akumulatory i gdy "odpowiednio dobrana żarówka" zastępuje inteligentny
układ nadzoru zawierający między innymi balanser oraz dedykowaną ładowarkę to
"nieprawidłowe napięcie może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym".
Moja głowa mi mówi, że gdy w szeregowo połączonych ogniwach gdy jedno ogniwo ma
mniejszą pojemność to podczas ładowania będzie przeładowane (w stosunku do swojej
pojemności) a inne ogniwo w tym szeregu będzie niedoładowane (również w stosunku do
swojej pojemności)... bo napięcie na ogniwach mierzymy metodą "przygasającej
żarówki". Na tym pierwszym napięcie przekroczy 4,2V a na tym drugim go nie osiągnie.
Obydwa ogniwa ucierpią!!! Przy wielokrotnym ładowaniu i rozładowaniu sytuacja będzie
się tylko pogarszać i w końcu to pierwsze ogniwo odmówi współpracy!
Czy mam sobie wymienić głowę skoro takie rzeczy ona wymyśla?
PS. Dyskutujmy o elektronice a nie o naszych głowach!
-
35. Data: 2017-06-30 13:07:45
Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Kamil,
Friday, June 30, 2017, 4:28:07 AM, you wrote:
>> A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze
>> ogniwo, pilnujac napiecia. Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest
>> ryzyko, ze napiecie na calej baterii ciagle dobre, ale co z tego,
>> skoro na jednym ogniwie niskie, a na innym juz za wysokie.
> Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
> "jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
> wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
> nie wzrośnie powyżej nominalnego".
> Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie. Nieprawidłowe napięcie
> może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym.
Jesteś idiotą. Skończonym.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
36. Data: 2017-07-03 12:47:12
Temat: Re: Dlaczego uszkodzi?em akumulatorki?
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 30.06.2017 um 04:28 schrieb Kamil:
> Użytkownik "J.F." napisał:
>
>> A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze ogniwo,
>> pilnujac napiecia.
>> Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest ryzyko, ze napiecie na calej
>> baterii ciagle dobre, ale co z tego, skoro na jednym ogniwie niskie, a
>> na innym juz za wysokie.
>
> Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
>
> "jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
> wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
> nie wzrośnie powyżej nominalnego".
>
> Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie. Nieprawidłowe napięcie
> może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym.
A wiesz jakie są różnice między akumulatorami ołowiowym, NiMh i LiIon?
Coś mi się zdaje, że nie za bardzo.
Waldek
-
37. Data: 2017-07-03 14:59:32
Temat: Re: Dlaczego uszkodzi?em akumulatorki?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-07-03 o 12:47, Waldemar pisze:
> Am 30.06.2017 um 04:28 schrieb Kamil:
>> Użytkownik "J.F." napisał:
>>
>>> A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze ogniwo,
>>> pilnujac napiecia.
>>> Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest ryzyko, ze napiecie na calej
>>> baterii ciagle dobre, ale co z tego, skoro na jednym ogniwie niskie, a
>>> na innym juz za wysokie.
>>
>> Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
>>
>> "jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
>> wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim
>> nigdy
>> nie wzrośnie powyżej nominalnego".
>>
>> Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie. Nieprawidłowe napięcie
>> może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym.
> A wiesz jakie są różnice między akumulatorami ołowiowym, NiMh i LiIon?
> Coś mi się zdaje, że nie za bardzo.
>
Kwasowy samochodowy też można ugotować, jeśli w którejś z cel opadnie
masa czynna. Na zaciskach niecałe 13V, a bąbelki lecą niczym z wody sodowej.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
38. Data: 2017-07-03 16:28:16
Temat: Re: Dlaczego uszkodzi?em akumulatorki?
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 03.07.2017 um 14:59 schrieb Adam:
> W dniu 2017-07-03 o 12:47, Waldemar pisze:
>> Am 30.06.2017 um 04:28 schrieb Kamil:
>>> Użytkownik "J.F." napisał:
>>>
>>>> A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze ogniwo,
>>>> pilnujac napiecia.
>>>> Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest ryzyko, ze napiecie na calej
>>>> baterii ciagle dobre, ale co z tego, skoro na jednym ogniwie niskie, a
>>>> na innym juz za wysokie.
>>>
>>> Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
>>>
>>> "jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
>>> wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim
>>> nigdy
>>> nie wzrośnie powyżej nominalnego".
>>>
>>> Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie. Nieprawidłowe napięcie
>>> może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym.
>> A wiesz jakie są różnice między akumulatorami ołowiowym, NiMh i LiIon?
>> Coś mi się zdaje, że nie za bardzo.
>>
>
> Kwasowy samochodowy też można ugotować, jeśli w którejś z cel opadnie
> masa czynna. Na zaciskach niecałe 13V, a bąbelki lecą niczym z wody
> sodowej.
Tylko tutaj ograniczenie prądu zadziała poprawnie i nie zagotuje reszty.
Gotujesz tylko przy ładowaniu stałym napięciem. Przy LiIon prąd może być
w normie, a mimo to na coponiektórych ogniwach napięcie wzrośnie
znacznie i zrobi się niezłe bum. Dlatego ładowarki LiIon mają fazę
balansowania (wtedy można ładować baterie bez balanserów), gdzie prąd
ładowania jest ograniczany do 0.1-0.2 Imax przez pewien czas i napięcie
jest w prawdopodobnym zakresie. Dopiero potem prąd jest podwyższany i
przy Vmax ładowanie przestawiane na podtrzymanie (ok. 0.01Imax) lub
wyłączane kompletnie.
Baterie, szczególnie większe bez balanserów to trochę rosyjska ruletka.
Szczególnie, że odpowiedne układy są dostępne za grosze.
Waldek
-
39. Data: 2017-07-03 16:34:31
Temat: Re: Dlaczego uszkodzi3em akumulatorki?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ojdf3l$ed5$1@usenet.news.interia.pl...
> Kwasowy samochodowy też można ugotować, jeśli w którejś z cel opadnie masa
> czynna. Na zaciskach niecałe 13V, a bąbelki lecą niczym z wody sodowej.
A w skrajnych przypadkach płyty pogniesz i łączniki poupalasz...
Miałem w latach 80 takie coś...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.