Dnia Fri, 3 May 2024 12:39:26 +0200, Shrek napisał(a):

> W dniu 03.05.2024 o 12:38, Jacek Maciejewski pisze:
>
>>>> Jak najbardziej. W Zielonej musisz się mocno starać aby pojechać
>>>> spalinowym busem, trolu.
>>>
>>> Ojojoj... A w temacie?
>>
>> Dokładnie w temacie.
>
> Chuj w temacie, bo rozmawiamy o samochodach a nie autobusach.

Oj, racja. Przecież busy są na b a taksówki na t a nie na s jak
samochody. Jak mogłem nie zauważyć...
--
Jacek
I hate haters.

do góry

On 2024-05-03 08:17, Cavallino wrote:

>
> Ale ja się cieszę - jak już pisałem im dłużej bev będą w mniejszości,
> tym dłużej będą się opłacać (przywileje na drogach, zniżki, opłaty,
> dotacje itd).
>

Cieszysz się, że moim kosztem (na te przywileje zrzucam się w podatkach)
będziesz miał taniej i wygodniej.

Wiesz jak to (taki syatem) nazywali starzy komuniści?

BTW
Ciekawe jak by to było BEZ ŻADNYCH
dotacji do paneli, elektryków i wiatraków?

Śmiem twierdzić, że wówczas rynek zweryfikowałby te wszystkie
ekoszajby jako nieopłacalne.


Włodek

do góry

Dnia Fri, 03 May 2024 15:26:59 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):

> Śmiem twierdzić, że wówczas rynek zweryfikowałby te wszystkie
> ekoszajby jako nieopłacalne.

Do czasu, aż gówno by wpadło w wiatrak. Ot, kolejny denialista
klimatyczny co to będzie pomarańcze uprawiał.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu 03.05.2024 o 12:47, Czarek pisze:
> Załamanie sprzedaży powinno cieszyć potencjalnych kupujących.

Tylko w wąskim zakresie tych co chcą kupić te nowe.

GLOBALNIE ;-) Nie zadziała spadek ceny przy masowej produkcji, naprawy
używanych będą droższe bo rzadki model, części trudniej dostępne,
ubezpieczenia droższe... więc spadek wartości większy. Więc atrakcyjność
znowu mniejsza.
Koło się zamyka.

I tu dochodzimy do ważnej kwestii. Ludzie kupują nie tylko oczami i
parametrami dziś danego pojazdu.

Starają się też myśleć komu ja to sprzedam i za ile. Bo jakoś nie kupuje
się auta na 20 lat. Takie czasy ;-) Taka moda ;-)

Pewnie lekarstwem będzie NARZUCENIE konsumentom formy wynajmu która jest
wygodna i dochodowa dla producentów a klientom się WMÓWI że to dla nich
wygodne i ekologiczne i modne tylko zapłacą TROSZECZKĘ więcej
całościowo za posiadanie i używanie.

do góry

W dniu 03.05.2024 o 16:21, Jacek Maciejewski pisze:
> Do czasu, aż gówno by wpadło w wiatrak. Ot, kolejny denialista
> klimatyczny co to będzie pomarańcze uprawiał.

Masz i się WZMAGAJ ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=yokey1sPsdA

do góry

W dniu 03.05.2024 o 13:51, Jacek Maciejewski pisze:

>>>> Ojojoj... A w temacie?
>>>
>>> Dokładnie w temacie.
>>
>> Chuj w temacie, bo rozmawiamy o samochodach a nie autobusach.
>
> Oj, racja. Przecież busy są na b a taksówki na t a nie na s jak
> samochody. Jak mogłem nie zauważyć...

A tramwaje na t a pociągi na p. Ale wszystko to ma chuj na c wspólnego z
tematem.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 03.05.2024 o 16:21, Jacek Maciejewski pisze:

>> Śmiem twierdzić, że wówczas rynek zweryfikowałby te wszystkie
>> ekoszajby jako nieopłacalne.
>
> Do czasu, aż gówno by wpadło w wiatrak. Ot, kolejny denialista
> klimatyczny co to będzie pomarańcze uprawiał.

W końcu się zdecydujecie czy elektryki są tańsze i lepsze, czy droższe i
gorsze ale za to mniej CO2 emitują (co w przypadku polskich węglowozów
jest tak śedenio prawdą).
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2024-05-03 16:21, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Fri, 03 May 2024 15:26:59 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
>
>> Śmiem twierdzić, że wówczas rynek zweryfikowałby te wszystkie
>> ekoszajby jako nieopłacalne.
>
> Do czasu, aż gówno by wpadło w wiatrak. Ot, kolejny denialista
> klimatyczny co to będzie pomarańcze uprawiał.

Czy etycznym jest bym dopłacał do bogatszych
ode mnie?
(nie dość że ktoś ma wiecej kasy, to za moje dostaje jeszcze przywileje
dodatkowe - bus pasy, może jeszcze niech parkuja na miejscach dla
niepełnosprawnych, to ma pewien sens :-/ )
Czy etycznym jest bym dopłacał do tych co uwierzyli
że planeta płonie?

Aj jesteśmy na grupach technicznych!

To może ktoś wie jak idzie utylizacja wiatraków,
i ile kosztuje?

Włodek

do góry

Dnia Fri, 3 May 2024 17:27:23 +0200, Shrek napisał(a):

> Ale wszystko to ma chuj na c wspólnego z
> tematem.

Temat jest: Świat przechodzi na trakcję elektryczną w związku z czym
ceny energii robią dziwne fikołki. Ale matołowi się to nie mieści w
głowie. Matoł się zapatrzy na swoje auto i sąsiada też i mu wyjdzie że
ponieważ on i sąsiad jeżdżą spalinówkami od zawsze, to będzie tak przez
następne tysiąc lat najmarniej, bo prąd drożeje. A wacha tanieje (hehe).
Matoł np. nie zauważy że nie prąd drożeje tylko siła nabywcza forsy
maleje. Matołowi można powiedzieć że od czasów Edisona prąd staniał
stukrotnie ale mu wyjdzie że to nie prawda, bo przecież on wczoraj
dostał fakturę. Matoł widzi mniej więcej na tydzień naprzód, i nie dalej
jak 100 km od czubka nosa. Matołowi się nie mieści w pale że za jakieś
100 lat, kiedy ludzkość już ogarnie kryzys (o ile w ogóle jej sie to
uda) to przyjdzie czas na wyliczanie prawdziwego kosztu kilowatogodziny,
w 20 wieku i wtedy się okaże że to nie 50 gr, tylko 5 zł a może i
więcej. Ale co to matoła obchodzi, on ma fakturę.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Dnia Fri, 03 May 2024 18:38:17 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):

> To może ktoś wie jak idzie utylizacja wiatraków,
> i ile kosztuje?

Wracaj ty lepiej do podręcznika hodowli cytrusów :)
--
Jacek
I hate haters.

do góry