eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaOT: Discovery SC - wymiękłem... › Re: Discovery SC - wymiękłem...
  • Data: 2017-07-07 22:39:20
    Temat: Re: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osoba podpisana jako HF5BS <h...@...pl>
    w artykule <news:ojnlbh$kim$1@node1.news.atman.pl> pisze:

    > Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid> napisał
    > w wiadomości news:595f0c58$0$5164$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Osoba podpisana jako HF5BS <h...@...pl>
    >> w artykule <news:ojm5cs$6h1$1@node1.news.atman.pl> pisze:
    > Pewnie tak... Ale sam przyznasz, że ktoś powinien to sprawdzić. Mnie np.
    > drażni, że jak gdzieś jest poruszona wielkość np. 35 mil na godzinę, to
    > uporczywie, lektor gada 50 kilometrów na godzinę.

    To jest błąd tego samego typu, co zamiana 35 mph na 56 km/h. W większości
    przypadków podawane są liczby zaokrąglone, więc przy przeliczaniu powinna
    zostać zachowana klasa zaokrąglenia, czyli lektor powinien podać 55 km/h.
    Wypadałoby mimo wszystko sprawdzić, czy liczba podejrzanie okrągła nie
    wynika czasem z wyliczeń czy przepisów, a nie z zaokrąglenia - wtedy 56 km/h
    jest na miejscu.
    Nie jest to jednak tak rażące, jak zapisywanie tysięcy czy milionów cyframi,
    np. 5 400 000 zamiast 5,4 mln. W tym przypadku widać od razu znacznie
    większą liczbę cyfr znaczących.

    >> spawarki ma temperaturę około 4000 °C (z przeliczenia wychodzi 3781 °C),
    >> ale w niektórych zastosowaniach może się pojawić nawet 7000 °C.
    > Tylko to do cięcia raczej, gdzie jak jest wysoko, to materiał jest... no,
    > odparowuje. Choć nie wiem, czy to takie zdrowe dla otoczenia.

    Nie upieraj się. Łuk elektryczny naprawdę może mieć miejsca z taką
    temperaturą, ale przecież tylko część jego energii trafia do miejsca spawu.
    Odparowanie jest nieodłącznie związane z łukiem elektrycznym i do tego
    stopnia istotne, że zostało uwzględnione w konstrukcji lamp (reflektorów)
    łukowych. Jeśli zaś chodzi o zdrowie i środowisko, to są na to przepisy...

    >>> Ale jak podali, że kamerton drga 5000 razy na sekundę, to jęknąłem tylko
    >>> "Kurwa, jakie bzdury pierdolą"... Ta... 70 razy szybciej, niżz koliber
    >>> macha skrzydłami.
    >> Owszem, to są bzdury. Kamerton ma 440 Hz[1]. Nie wiem, skąd tu im się
    >> przeliczyło, ale i tak dobrze, że nie wyszło 5 kilocykli.
    > Otóż właśnie. Sądząc po wielkościach, ktoś im zapodał, że koliber macha
    > te kilkadziesiąt razy na sekundę, ktoś inny, że kamerton jest razy 70,
    > przeliczyli i wyszło 5 tysięcy.

    Może było 7-10 (czytane siedem-dziesięć) razy, a ktoś zrozumiał
    siedem-dziesiąt?

    >>> Tymczasem, oglądając dalej, jak byk na kamertonie
    >>> jest 440... (na innych jest odpowiednio do struny, jak stroiciel
    >>> fortepian stroi)
    >> Coś niejasno piszesz. Dobry stroiciel stroi najpierw jeden dźwięk (strunę
    >> w przypadku fortepianu) według częstotliwości wzorcowej kamertonu,
    >> a potem stroi pozostałe dźwięki tak, aby współbrzmiały z już
    >> nastrojonymi. Innych częstotliwości wzorcowych stosować nie musi.
    > Już tłumaczę - produkowali zestaw kamertonów, na poszczególne dźwięki
    > w granicach oktawy, stąd było ich, nie zdążyłem policzyć, ale pewnie 12,
    > tyle, ile półtonów w oktawie, a strojenie pozostałych oktaw wiadomo, na
    > współbrzmienie odpowiednich dźwięków.

    Ten zestaw to właśnie rodzaj kamertonu chromatycznego.

    >> Do szybkiego strojenia używa się czasem kamertonu chromatycznego (dawniej
    >> zwykle dmuchanego, współcześnie też elektronicznego), który pozwala
    >> wydobywać dźwięki z zakresu całej oktawy, ale dokładne zestrojenie zawsze
    >> prowadzi się według kamertonu a?, zaczynając od instrumentu
    >> najtrudniejszego do nastrojenia.
    > To może pozostałe kamertony były do wstępnego zestrojenia, a ostatecznie
    > robiono to "po bożemu"?

    To może zależeć od przeznaczenia strojonego instrumentu i uzgodnionego
    kosztu strojenia. Gitarę, zwykły fortepian czy pianino do brzdąkania można
    stroić kamertonem chromatycznym czy apką (szybko i tanio), ale chyba nikt
    tak nie potraktuje fortepianu koncertowego dla wirtuoza.

    >> [1] W 1939 r. ustalono, że dźwięk a? (la) wydawany przez kamerton, który
    >> jest podstawą do strojenia instrumentów na całym świecie, ma mieć równe
    >> 440 Hz, wcześniej ten dźwięk strojono głównie na 432 Hz.
    > Wiesz może co się stało, że zaszła taka zmiana?

    Google wiedzą. Na początek masz choćby Wikipedię:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/A1_(muzyka)
    https://en.wikipedia.org/wiki/A440_(pitch_standard)
    Jak widać, przynajmniej w części do standardyzacji przyczynił się rozwój
    nauki i techniki.

    --
    Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: