-
1. Data: 2009-03-23 23:27:34
Temat: DigiKam a Picasa
Od: EMPI <e...@p...onet.pl>
Hej !
Coś mi zeżarło posta więc pozwolę sobie ząłożyć nowy wątek. Ukazała się
jakaś nowa wersja DigiKam'a
(http://osnews.pl/digikam-dostepny-dla-kde4/). Jest też pod Windowsa.
Ponoć ma to byc konkurencja dla Picasa. Czy ktoś korzystający na co
dzień z Digikama mógłby się wypowiedzieć na temat porównania
Digikam-Picasa. Jakie są przewagi jednego nad drugim. Czy warto tracić
czas na zapoznanie się z Digikamem jeśli używa się Picasy ?
EMPI
-
2. Data: 2009-03-24 10:09:29
Temat: Re: DigiKam a Picasa
Od: "JD" <j...@g...com>
Użytkownik "EMPI" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gq96e9$hio$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Hej !
>
> Coś mi zeżarło posta więc pozwolę sobie ząłożyć nowy wątek. Ukazała się
> jakaś nowa wersja DigiKam'a
> (http://osnews.pl/digikam-dostepny-dla-kde4/). Jest też pod Windowsa.
> Ponoć ma to byc konkurencja dla Picasa. Czy ktoś korzystający na co
> dzień z Digikama mógłby się wypowiedzieć na temat porównania
> Digikam-Picasa. Jakie są przewagi jednego nad drugim. Czy warto tracić
> czas na zapoznanie się z Digikamem jeśli używa się Picasy ?
>
> EMPI
Digikam jest bardziej funkcjonalny (edycja) niż picasa,
ale to pod linuksem, bo pod windows, może się okazać,
że nie wszystko dziala dobrze (to jeszcze beta zdaje się)
W popszedniej becie windows nie mógł przyjąć do wiadomości,
że katalog ze zdjęciami nie leży wewnątrz mojego domowego
i przy kolejnych próbach uruchamiania konsekwentnie się wywalał.
Ta wersja co jest teraz ma ten błąd już poprawiony,
oglądam foty, otwietam w podglądzie i do edycji,
ale nie sprawdzałem wszystkich funkcji
więc nie powiem czy wszystko jest OK.
--
Pozdrawiam
JD
-
3. Data: 2009-03-24 14:24:56
Temat: Re: DigiKam a Picasa
Od: k...@g...com
On 24 Mar, 00:27, EMPI <e...@p...onet.pl> wrote:
> Hej !
>
> Coś mi zeżarło posta więc pozwolę sobie ząłożyć nowy wątek. Ukazała się
> jakaś nowa wersjaDigiKam'a
> (http://osnews.pl/digikam-dostepny-dla-kde4/). Jest też pod Windowsa.
> Ponoć ma to byc konkurencja dlaPicasa. Czy ktoś korzystający na co
> dzień z Digikama mógłby się wypowiedzieć na temat porównaniaDigikam-Picasa. Jakie
są przewagi jednego nad drugim. Czy warto tracić
> czas na zapoznanie się z Digikamem jeśli używa się Picasy ?
>
> EMPI
mnie picasa nigdy nie 'leżała', jak dla mnie jest antyintuicyjna, cały
czas coś robi w tle i pożera ogromne ilości zasobów, nie znoszę
agentów siedzących bez sensu w trayu, do tej pory nie wiem jak
obejrzeć obrazek w pełnej rozdzielczości, nie znoszę też domyślnego
skanowania całego komputera w poszukiwaniu obrazków. Na win używam
fastona, jest świetny i robi to co ja chcę tak jak chcę. Na plus
picasy można zaliczyć to, że filtry na zdjęciach są wirtualne i można
je zmieniać oraz prosty eksport na swój serwer www, dodatkowo może
odpowiadać komuś sposób sortowania zdjęć.
Digicam za to jest bardziej sensownie zorganizowany, takie coś
pomiędzy picasą a fastonem. Katalogowanie jest przejrzyste, opisy
wprowadza się prosto i zapamiętują się w exifie/ipct. Na minus to to,
że albumy odpowiadają katalogom i nie można mieć jednego (fizycznie)
obrazka w kilku albumach (no chyba że linki do plików z linuxa
bierzemy pod uwagę). Na plus jest duża ilość pluginów i narzędzi, ale
nie znalazłem żadnego pożytecznego dla mnie :)
Tak więc używam czasem digikama (do opisów), picasy (do wysłania na
serwer, jest w wersji linuxowej) a normalnie do przeglądania zdjęć
gthumba :)
Pozdrawiam Krzysiek
-
4. Data: 2009-03-24 17:53:32
Temat: Re: DigiKam a Picasa
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
k...@g...com napisał:
> wprowadza się prosto i zapamiętują się w exifie/ipct. Na minus to to,
> że albumy odpowiadają katalogom i nie można mieć jednego (fizycznie)
> obrazka w kilku albumach (no chyba że linki do plików z linuxa
> bierzemy pod uwagę). Na plus jest duża ilość pluginów i narzędzi, ale
> nie znalazłem żadnego pożytecznego dla mnie :)
Do zarządzania zdjęciami możesz użyć wyłącznie tagów. Wszystko wrzucać
do jednego katalogu a potem opisywać je tagami. To jest ta
wszechstronność digiKam, o której pisałem w wątku obok.
m.
--
E466: Brak nazwy pliku pod zachęcaczem