eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Demontaż czujnika ABS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 240

  • 121. Data: 2010-02-27 00:28:12
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    >> Jest problem, odleglosc bedzie zla i jest duza szansa na to, ze nie
    >> bedzie dzialal.
    >
    > Dlaczego odległość ma być zła?
    > Na zdjęciach czujniki wydają się być symetryczne - powinno dać się je
    > wepchnąć jeden na miejsce drugiego tak żeby odległość była dobra.

    Tylko te, ktore pasuja lewa/prawa strona.
    Jak masz dedykowane na prawa i lewa strone to nie pasuje i nie sa
    symetryczne (no chyba ze wzgledem siebie, bo to lustrzane odbicie) :>

    --
    Karolek


  • 122. Data: 2010-02-27 00:34:35
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    >
    > Swoją drogą ten reklamowany tester kosztuje w InterCars 2117zł, więc
    > trochę wstyd żeby ASO czegoś takiego nie miało, bo to jednak dość częsty
    > problem.

    Pewnie i tak z 10x drozszy niz powinien :>

    >
    > Tzn. ASO Suzuki jakoś po wizycie u nic z problemem z ESP jakoś nie miało
    > miliona "niedasie, trzeba rozwalać" problemów ze zdiagnozowaniem o co
    > chodzi - a nie było to takie trywialne, bo ani czujnik, ani tarcza, a
    > niestety centralka.

    A moze bylo latwe. Problem znany i juz wiedzieli jak tylko przyjechal,
    albo ECU wywalilo blad jednostki sterujacej.

    --
    Karolek


  • 123. Data: 2010-02-27 00:51:30
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Karolek pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >>
    >> Swoją drogą ten reklamowany tester kosztuje w InterCars 2117zł, więc
    >> trochę wstyd żeby ASO czegoś takiego nie miało, bo to jednak dość
    >> częsty problem.
    >
    > Pewnie i tak z 10x drozszy niz powinien :>
    >
    >>
    >> Tzn. ASO Suzuki jakoś po wizycie u nic z problemem z ESP jakoś nie
    >> miało miliona "niedasie, trzeba rozwalać" problemów ze zdiagnozowaniem
    >> o co chodzi - a nie było to takie trywialne, bo ani czujnik, ani
    >> tarcza, a niestety centralka.
    >
    > A moze bylo latwe. Problem znany i juz wiedzieli jak tylko przyjechal,
    > albo ECU wywalilo blad jednostki sterujacej.

    Nie właśnie ECU wywaliło błąd jednego koła, więc wstępnie zawyrokowali
    że czujnik. Potem sprawdzili że czujnik jest ok i że jednak centralka.

    Sam tego nie sprawdzałem, ale raczej coś tam sprawdzili.
    I to zajęło im na tyle mało czasu, że raczej wielkich demontaży tam nie
    było.


  • 124. Data: 2010-02-27 01:00:29
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    >> A moze bylo latwe. Problem znany i juz wiedzieli jak tylko przyjechal,
    >> albo ECU wywalilo blad jednostki sterujacej.
    >
    > Nie właśnie ECU wywaliło błąd jednego koła, więc wstępnie zawyrokowali
    > że czujnik. Potem sprawdzili że czujnik jest ok i że jednak centralka.
    >
    > Sam tego nie sprawdzałem, ale raczej coś tam sprawdzili.
    > I to zajęło im na tyle mało czasu, że raczej wielkich demontaży tam nie
    > było.

    A tam wiesz czy dobrze zdiagnozowali. Moze tylko kiepski styk we wtyczce
    do sterownika, a oni caly sterownik zmienili :P


    --
    Karolek


  • 125. Data: 2010-02-27 01:55:56
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-02-26 22:28, Artur Maśląg pisze:

    > Jak nie kosztuje - chyba, że masz klientów, którym na czasie zależy.
    >
    > Tak? Klientowi też to zaproponowałeś, czy dałeś mu samochód zastępczy
    > na okres Twojego psychicznego odrywania się od zagadnienia?
    >
    > A co to ma do rzeczy? Ja oddaję samochód w warsztatu i mam go mieć
    > w określonym czasie, a nie czekać na sny "warsztatowe". Ty aby wiesz
    > na czym polega prowadzenie serwisu, czy opierasz się na doświadczeniach
    > z tworzenia swapów, czy innych patentów? To nie są naprawy warsztatowe.
    >
    > Rozprawki filozoficzne są mało warte w kontekście fachowej i szybkiej
    > naprawy konkretnego problemu w samochodzie. Mnie one zupełnie nie
    > interesują - w przeciwieństwie do skutecznej naprawy uszkodzenia.
    >
    To wszystko co napisałeś nadaje się między książki.
    Bo są dwa przypadki klientów:
    1. Chce mieć naprawione jak najszybciej i nie interesuje mnie ile
    zapłacę. I taki klient jedzie do ASO.
    2. Chce mieć naprawione ale jak najtaniej i liczę się z tym, że trzeba
    będzie dłużej poczekać. I takiego klienta na pewno nie stać na to aby
    pół auta wymieniać, a z pewnością stać na to by "poczekać na sen diagnosty".

    Na 2 przypadek klienta serwisy ASO nie mogą sobie pozwolić, bo polityka
    firmy dilerskiej polega na tym aby zarabiać na serwisie, a nie tracić.
    To na częściach i serwisowaniu się zarabia, a nie na sprzedaży samochodów.

    Na 2 przypadek klienta może sobie pozwolić ktoś, kto nie pracuje w ASO,
    tylko ma np. swój prywatny warsztat i może sobie pozwolić na "dłubanie"
    i sny.


  • 126. Data: 2010-02-27 04:17:46
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-02-26 21:45, Karolek pisze:

    > Nie da sie, znaczy sie da, ale juz go spowrotem nie zamontujesz.
    >
    W mechanice i ortografii jesteś orłem!


  • 127. Data: 2010-02-27 06:49:50
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-02-26 21:45, Karolek pisze:
    >
    >> Nie da sie, znaczy sie da, ale juz go spowrotem nie zamontujesz.
    >>
    > W mechanice i ortografii jesteś orłem!

    Spoko, wszyscy juz i tak wiedza jaki z ciebie orzel :P

    --
    Karolek


  • 128. Data: 2010-02-27 06:52:19
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-02-25 20:34, Sawa pisze:
    >
    >> Jeżeli już udało by się go zdemontować jak sprawdzić jego działanie? (mam
    >> dobrego elektronika jak by wiedział co ma sprawdzić...)
    >>
    > Jeżeli masz dobrego elektronika, to niech Ci sprawdzi czujnik bez
    > demontażu.

    Jedz do filipkaka, on Ci wsadzi swojego malego fiutka we wtyczke i juz
    bedzie wszystko wiedzial.

    > Co za problem???

    Dla twojego malego fiutka zapewne zaden, jeszcze luz zostanie.

    --
    Karolek


  • 129. Data: 2010-02-27 10:31:50
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: "P_ablo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:hm9kg5$h3t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>
    > Swoją drogą ten reklamowany tester kosztuje w InterCars 2117zł, więc
    > trochę wstyd żeby ASO czegoś takiego nie miało, bo to jednak dość częsty
    > problem.
    >

    Nawet gdyby kosztowal 15 tys, to ASO musi go miec. Za 2 tys moze sobie
    pozwolic na to kazdy "Pan zdzisiu"...

    --
    Picasso



  • 130. Data: 2010-02-27 13:12:25
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 27 Feb 2010 00:00:46 +0100, P_ablo wrote:
    >Generalnie zwracam honor. Ale nazewnictwo aktywny/pasywny wprowadza w blad.
    >Tu jest wiele wyjasnione:
    >http://www.motofakty.pl/artykul/poznaj_tajemnice_cz
    ujnikow.html
    >Jak widac czlowiek cale zycie sie uczy.

    Nie znaja sie :-)

    Pasywnymi zwyklo sie nazywac elementy nie wymagajace zasilania.
    Magnetorezystory sa pasywne.

    Jak sie do czujnika wbuduje wzmacniacz, to czujnik jest "aktywny".

    Ale aktywnie moze wzmacniac sygnal z magnetorezystora, hallotronu czy
    cewki. A cewka moze wspolpracowac z zebatka, albo pierscieniem
    magnetycznym ..

    J.





strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: