eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaDawne numery AUS i alarmowe (9xx) › Re: Dawne numery AUS i alarmowe (9xx)
  • Data: 2012-02-20 23:35:15
    Temat: Re: Dawne numery AUS i alarmowe (9xx)
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Mariusz W. napisał:

    > Czasem się biadoli, że w Warszawie może braknąć. Niby teoretycznie jest
    > 10 milionów, ale firmy rezerwują np. po 1000, więc faktycznie może.
    > Wtedy można by dawać w Warszawie numery z innych stref.

    Albo dać stolicy jeszcze jedną strefę z nieużywanych :-).

    >> Warszawie i tak jest konieczne przypisanie jeszcze jednego WSN, bo
    >> już niedługo numery będą się zaczynać od 220xxxxxx.
    >
    > Mnie 220xxxxxx nie przeszkadza, może być nawet 230xxxxxx lub 580xxxxxx.

    Zwłaszcza, że komórkowe 510 nie mówiąc już o 500 i 600 od dawna
    funkcjonują :-).

    >> Konieczne byłoby przywrócenie prefiksu krajowego, najlepiej w obu
    >> rodzajach telefonii.
    >
    > Chcą dodać cyfrę z przodu, nie prefiks.
    >
    >> Centrale całkowitą długość numeru rozpoznawały by po AB, bo przecież
    >> już teraz to robią w przypadku alarmowych, HESC czy AUS. Większość
    >> rozmów to rozmowy w jednej strefie, zawsze to lepiej wybierać numer
    >> 6-cyfrowy niż 9-cyfrowy.

    Na pewno większość? Przecież wszystkie połączenia M2M, M2F i F2M i tak
    by wymagały 9 cyfr.

    > Ja akurat moge wybierać 6-cyfrowy, bo mam tak zaprogramowaną centralę,
    > ale wszystke znaki na niebie i ziemi wskazują, że wkrótce każą nam
    > wybierać 10 cyfr. Albo jeszcze więcej.
    >

    >> Tylko czy to jest możliwe w obecnym ustroju?
    >> Z punktu widzenia zwykłego użytkownika jedyną zaletą zamkniętego planu
    >> numeracji jest możliwość przeniesienia numeru niezależnie od położenia
    >> geograficznego a w przyszłości możliwość przeniesienia numeru pomiędzy
    >> operatorem stacjonarnym a komórkowym. Ale to się odbija tym, że zanim

    IMHO nieprawda. Najważniejszy jest jednolity sposób dzwonienia z każdego
    telefonu wewnątrz kraju. Np. mój teść jeszcze za czasów otwartego planu
    nie mógł się dodzwonić do kolegi, który zastąpił Netię w SN 81 Samymi
    Swoimi czyli 887xxxxxx. Dlaczego? Bo kolega podał mu numer bez zera, a
    teścio kręcił tak jak podane na stacjonarnym i dodzwaniał się do Puław.
    Teraz taki problem by nie wystąpił.


    > Albo rybki, albo co innego. Jeśli chcieliśmy przenoszenia numerów, to
    > musi tak być. No i skoro można komórkowe, to dlaczego ze stacjonarnymi
    > wciąż są ograniczenia? Właściwie to są, ale do ominięcia -- każdy numer
    > stacjonarny można przenieść do VoIPa, a wtedy wrocławski da się używać
    > w Gdańsku. Po co więc to "nie da się" w klasycznej PSTN? A właściwie,
    > skoro juz tak nabałaganiono, to może lepiej zamiast wydłużania scalić
    > wszystko do kupy po amerykańsku? Niech sie płaci za wszystko ryczałtem
    > w abonamencie, a do tego właściciel komórki za wychodzące i przychodzące.

    Czy to o czym tu piszą
    http://www.telepolis.pl/news.php?id=24024
    Stawki MTR mogą spaść poniżej 5 gr/min
    ma szansę wejść w życie?
    Bo jeśli tak, to oznacza (chyba?) zrównanie MTR z FTR nietepsianymi bez
    wymogu płacenia za przychodzące komórkowe?


    Przemek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: