eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaDawne numery AUS i alarmowe (9xx) › Re: Dawne numery AUS i alarmowe (9xx)
  • Data: 2012-02-20 23:02:39
    Temat: Re: Dawne numery AUS i alarmowe (9xx)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Maciej Bebenek napisał:

    >>>> trzeba było od razu powiedzieć: panowie, wraz z przejściem do
    >>>> jednolitego planu kończymy ze strefami i międzymiastowymi.
    >>>
    >>> W 1989 bylo na to zdecydowanie za wczesnie.
    >>
    >> W jakim sensie za wczesnie? Że bidoki nie mogły sobe wyobrazić?
    >> To zamiast wróżyć z fusów, mogli ze szklanej kuli. A jeszcze
    >> lepiej z wnętrzności zarżniętej kury. Tej, co złotej jajka niesie.
    >
    > Nie ma co się denerwować ;-) Z krajów najbliższych schematy numeracyjne
    > zmieniali sobie Finowei, Czesi, Francuzi czy Wielkobrytańczycy. Ci ostatni
    > to chyba ze 3 razy w ciągu ostatnich 20 lat. Też nie doszacowali ;-)
    >
    > Więc ani szklana kula ani fusy ani kura nie pomagały. Ostatnie 20 lat było
    > w tym względzie ciężkie dla wszystkich.

    Im tam chyba było ciężej niż nam. Bo oni mogli mieć coś niedoszacowanie,
    co trzeba było zmieniać, a myśmy nie mieli nic i można było budować
    od podstaw, od razu dobrze (nie pamiętam, czy w roku 89 myśmy byli na
    ostatnim miejscu w Europie w telefonach, czy Albania). Jak patrzę na
    ten nasz nieszczęsny plan, to mam wrażenie, że ktoś tam przewidywał
    odbicie Wilna i Lwowa, ale pojawienie technologii komórkowej całkiem
    mu się nie mieściło w głowie.

    >>> Owczesne centrale tepsy byly przygotowane na 10 mln routingow ?
    >>
    >> Nie wiem na co były przygotowane, nie muszę wiedzieć, nie chcę wiedzieć.
    >> Ci od planów numeracji też nie powinni się tym interesować.
    >
    > Dokładnie - plan numeracyjny nie ma nic wspólnego z przenoszeniem.
    > A przenoszenie w małej skali robi się jako Onward Routing, a w większej
    > jako któryś z systemów sieci inteligentnej: ACQ albo QoR.

    Niedokładnie. Mnie chodziło tylko o oddzielenie planowania numeracji
    od bieżącego stanu techniki. Z samym przenoszeniem, to planowanie może
    już trochę mieć wspólnego. Można założyć świętość stref numeracyjnych
    po wsze czasy i nieprzenoszalność między nimi (chyba taka doktryna
    wciąż obowiązuje), a można od początku tego nie robić, zakładając
    tymczasowość stref. Ale tymczasowość, która nie jest uciążliwa dla
    abonentów, a wręcz przeciwnie. Na przykład można było zostawić
    wszędzie 6 cyfr, a gdy się to wypełni[ło] (najpierw w Warszawie), to
    dawać warszawiakom numery od sąsiadów i tym samym zakończyć rozbiór
    dzielnicowy ze wszystkimi tego konsekwencjami (zrównanie taryf,
    przenoszenie, dowiącanie numeru strefy). Byłaby wtedy ośmocyfrowa
    numeracja stacjonarna, raczej nie do szybkiego przepełnienia. Po dodaniu
    dziewiątej (różnej dla stacjonarnej i mobilnej) mamy 100 milionów
    stacjonarnych, tyle samo komórkowych i jeszcze najmniej trzy razy tyle
    zapasu na przyszłość.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: