eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingDalsze podwyzszanie poziomu edukacji w dziedzinie informatykiRe: Dalsze podwyzszanie poziomu edukacji w dziedzinie informatyki
  • Data: 2011-06-14 17:16:39
    Temat: Re: Dalsze podwyzszanie poziomu edukacji w dziedzinie informatyki
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Jun 14, 12:48 pm, Paweł Kierski <n...@p...net> wrote:
    > W dniu 2011-06-14 13:32, Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    > > No chyba że założymy, że właściwa kariera dla magistra informatyki to
    > > praca na uczelni jako asystent w zespole prowadzącym badania w temacie
    > > "P=NP" i pod tym kątem ma być ustalane zapotrzebowanie na magistrów
    > > informatyki.
    >
    > Coś tym guście 8-) Ogromna większość informatyków przecież pracuje
    > w "przemyśle". Naukowo realizuje się - strzelam - poniżej 10%.

    No, to zależy, czy jako "informatyka" zdefiniujesz kogoś zawodowo
    zajmującego się uprawianiem informatyki, kogokolwiek pracującego przy
    komputerach z tonerowym włącznie, czy coś pomiędzy.

    Jeśli chodzi o to, że absolwenci wydziałów informatycznych zwykle idą
    do przemysłu, to jest to raczej oczywiste i wliczone w system, choćby
    w postaci ilości miejsc na wydziale kontra ilości przyjmowanych
    pracowników. A że pracują zwykle jako inżynierowie róznej maści to
    raczej naturalne. Przecież nie będą komercyjnie dochodzili, czy P jest
    równe NP.

    A jak już pracują w przemyśle, to to, czy znają język programowania i
    jak dobrze to raczej zależy od specyfiki pracy, a nie od tego, czy
    ktoś jest magistrem czy nie. Jak ktoś jest integratorem SAPów albo
    adminem to pewnie nie musi znać języka programowania tak dobrze jak
    developer, ale nijak z tego wynika, że to jest bardziej odpowiednie
    zajęcie dla magistra.

    > Mniejsza o szczegóły nazewnictwa - istotne byłoby przyjęcie, że ścieżka
    > stricte naukowa jest wyraźnie czym innym od ścieżki "inżynierskiej".
    > Gdzieś to na początku na pewno ma wspólne elementy, możliwe są też
    > migracje w obie strony, ale nie tak znowu częste. Tych wspólnych
    > elementów nauczają asystenci - inżynier też musi znać podstawy
    > teoretyczne.

    No ale możemy chyba równie dobrze przyjąć, że te ścieżki rozdzielają
    się już po magisterce?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: