-
21. Data: 2011-01-11 20:55:19
Temat: Re: DSG
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tgboi61pmofd2kir4s2gim5h138qgj139j@4ax.com...
> Ale potem jedziesz np na 4 biegu, a 3 lub 5 tez jest wlaczony. I co -
> dokladamy sprzezenie hydrauliczne, zeby wieksze straty w napedzie byly
ale potem sprzęgła cierne są sprzężone wiec nie ma mowy o stratach na
hydraulice - ona działałaby tylko, kiedy pierwsze sprzęgło jest rozłączone z
zapiętym pierwszym biegiem.
ps. z resztą mniejsza z tym, bo to nic innego jak filozofowanie. Trzebaby
znaleźć konkretne źródło poważniejsze od wiki i znaleźć informacje źródłowe.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
22. Data: 2011-01-11 22:00:19
Temat: Re: DSG
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 11 Jan 2011 20:55:19 +0100, Kuba (aka cita) wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Ale potem jedziesz np na 4 biegu, a 3 lub 5 tez jest wlaczony. I co -
>> dokladamy sprzezenie hydrauliczne, zeby wieksze straty w napedzie byly
>
>ale potem sprzęgła cierne są sprzężone wiec nie ma mowy o stratach na
Tylko jedno
>hydraulice - ona działałaby tylko, kiedy pierwsze sprzęgło jest rozłączone z
>zapiętym pierwszym biegiem.
a - taki lagodny "tlumik" do ruszania ? To by mialo sens i to duzy,
tylko kolejna komplikacja do ukladu.
Potrzebne trzecie sprzeglo .. no chyba zeby wbudowac to w kola od 1-go
biegu i byloby zawsze na jedynce wlaczone.
A swoja droga to ciekaw jestem czy podobnej "lagodnosci" nie daloby
sie osiagnac na jednym sprzegle - nie wysterowujac go do konca.
J.
-
23. Data: 2011-01-12 21:47:16
Temat: Re: DSG
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:grgpi6tmd468q0nsj3cru80k6959j2qi19@4ax.com...
> a - taki lagodny "tlumik" do ruszania ?
no takie coś mialem na mysli
> To by mialo sens i to duzy,
> tylko kolejna komplikacja do ukladu.
> Potrzebne trzecie sprzeglo .. no chyba zeby wbudowac to w kola od 1-go
> biegu i byloby zawsze na jedynce wlaczone.
bo ja wiem. Ja mysle, ze to przy sprzęgłach, a nie w samej skrzyni. Pierwsze
sprzęgło wystarczy rozbudować o kształt podobny do wentylatora. Skoro całość
zanurzona w oleju ... to nic więcej nie trzeba. Co do strat - to przy
załączonym sprzęgle cierny, przestałoby przenosić moment, bo cały bylby
'oparty' o sprzęgło cierne, a podczas rozłączenia przenosiłby jakiś
szczątkowy moment.
Wg mnie nic wiecej nie trzeba.
ps. ale dalej se filozofujemy ;)
>
> A swoja droga to ciekaw jestem czy podobnej "lagodnosci" nie daloby
> sie osiagnac na jednym sprzegle - nie wysterowujac go do konca.
no pewnie by sie dało .. tylko wg mnie, jesli coś sie ociera i przenosi
moment, to musi sie zużywać ... a w miescie w duzych korkach zużycie mogloby
być nie małe.
Co nie zmienia faktu, ze pewnie pełzanie własnie w ten sposob jest
realizowane.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka