-
41. Data: 2023-02-19 03:01:16
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 18 Feb 2023 23:51:54 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>
>>> Z jakichś dziwnych powodów ludzie używają pojęcia "skryptowość" w
>>> znaczeniu "interpretowalności" znanej z basica. W przypadku pythona
>>> jest to spore nieporozumienie.
>>
>> Wychodzi na to, ze nie wiem, ale jakos tak sie niedawno pisało.
>
> Przypuszczam, że długo tak będzie się pisało. Cecha piszących.
>
>> P.S. Interpretowalnosc typu Spectrum to tez ciekawa :-)
>> Commodore i Atari nie mialo podobnie?
>
> GW BASIC Microsoftu dla IBM miał tak samo. Cecha języka.
Cecha implementacji, ze jak pisales FOR, to w pamieci sie zapisywal
kod operacji. A w ZX to nawet nie pisales.
>>>> A jak nie potrzebujesz, to ze skryptowosci zostaje tylko wolna praca
>>> Według testów wychodzi podobnie, jak w "tradycyjnych" językach.
>>
>> Nie calkiem wierzę, chyba ze to podobnie półkompilowalne.
>
> To, co trzeba robić szybko, robi system. Języki z tego korzystają,
> każdy mniej więcej podobnie. Ten jest dobry, w którym da się to
> precyzyjnie i skutecznie opisać. Python taki jest. Sytuacja zgoła
> inna, niż pisanie kompilatora fortranu w fortranie.
Hm, jak piszesz a=b+1, to Fortran moze i długo kompiluje, ale do
krotkiego kodu. A te wszystkie półskompilowane języki, to raczej będą
mialy spory narzut przy tym.
>>> szybciej -- ale w to bym nie wierzył, bo różnice są drobne, zależy to
>>> głównie od sposobu zapisu algorytmu przez programistę. Taki YouTube
>>> cały w pythonie, od serwera http po obróbkę i strumieniowanie filmów.
>>
>> Naprawde?
>
> YouTube powstał jako startup pythoniarzy. Gdy był przejmowany przez
> Google, wciąż taki był. Jak jest teraz, tego nie wiem. Ale skoro działa,
> to po co by było zmieniać? Może więc wciąż tak jest.
>
>>>> Swoją drogą, ze sie nikt o jakis kompilator nie pokusił ..
>>> Przecież jest. Efekt kompilacji zapisywany jest w plikach *.pyc
>>> i dalej wykorzystywany przy kolejnych uruchomieniach programu.
>>
>> Nie jest to jakies nowe rozwiązanie?
>
> Odkąd pamiętam, zawsze tak było. Pamiętam nawet pierwsze wrażenie,
> że jak wieki temu zobaczyłem rozszerzenie "pyc", to mi ono jakoś
> tak po rusku wyglądało.
A wydaje mi sie, ze np na Raspberry nie ma, albo nie było jeszcze
kilka lat temu.
>>> Język należy traktowac jak interfejs. Rzeczy niskopoziomowe robione są
>>> niskopoziomowo. Zatem potrafi dokładnie tyle, ile jest pod podłogą.
>>
>> No ale kolega chce duzo tego niskopoziomowego
>> To python, czy cos, co sie nada do tego "pod połogą" ?
>
> Kolega ma rozsądne podejście -- zabawa z gadem, a nie grzebanie pod
> podłogą. Efekt podobny, a ileż przyjemniejsze.
No ale kolega chce diodke wlaczyc, przetwornik odczytac, itp.
J.
-
42. Data: 2023-02-19 12:19:46
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 18.02.2023 17:23, Mirek wrote:
> a porównujmy do napięcia czy prądu z innego
> DAC-a, skoro PWM jest be.
>
A tak mi się przypomniało: Taki SAA1293A-03 to jak miał to zrobione?
Bo stosowałem to do tunera satelitarnego, później miałem wsadzić do
radia FM, ale już brakło motywacji.
Ale pamiętam, że napięcie trzymało świetnie - jeśli był problem, to ze
stabilizatorem albo z jakimś kondensatorem, ale sam scalak nie pływał nigdy.
--
Mirek.
-
43. Data: 2023-02-19 12:50:31
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: KLoSS <n...@a...com.pl>
W dniu 15.02.2023 o 03:28, Marcin Debowski pisze:
> Chciałbym się pouczyć trochę konkretniej pythona co najlepiej by mi
> poszło gdybym miał do zrobienia jakiś sensowny projekt. Będę w którymś
> momencie potrzebował zmajstrować prosty kolorymetr. Ma to wyglądać tak,
> że będą np. 3 źródła światła, mogą być jakieś standardowe LEDy, może być
> laser i współpracujące z tym czujniki mierzące intensywność światła
> (fotodioda, forotrazystor, czy coś). Sterować LED'ami nie jest krytyczne
> (jako opcja, czemu nie), ale odczyt intensywności chciałbym robić
> właśnie z poziomu pythona. Do kupy min. 3 kanały do odczytu, lepiej
> więcej, np. również dla temperatury.
>
> Platforma dowolna ale linuksowa (RPi, inne SBC, zwykły laptop/pc).
> Wolałbym raczej po usb niż gpio. Nie musi mieć rzecz jakiś wyszukanych
> bibliotek pythonowskich - więcej się nauczę grzebiąc głębiej.
>
> Jak to w sposób rozsądny zrealizować?
>
Zobacz TCS3472.
W pdf jest nawer "Applications: Fluid and Gas Analysis"
Są do tego gotowe moduły za kilkanaście złotych.
Sterowanie po I2C w zasadzie z czegokolwiek.
--
KLoSS
-
44. Data: 2023-02-19 12:51:06
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: KLoSS <n...@a...com.pl>
W dniu 15.02.2023 o 03:28, Marcin Debowski pisze:
> Chciałbym się pouczyć trochę konkretniej pythona co najlepiej by mi
> poszło gdybym miał do zrobienia jakiś sensowny projekt. Będę w którymś
> momencie potrzebował zmajstrować prosty kolorymetr. Ma to wyglądać tak,
> że będą np. 3 źródła światła, mogą być jakieś standardowe LEDy, może być
> laser i współpracujące z tym czujniki mierzące intensywność światła
> (fotodioda, forotrazystor, czy coś). Sterować LED'ami nie jest krytyczne
> (jako opcja, czemu nie), ale odczyt intensywności chciałbym robić
> właśnie z poziomu pythona. Do kupy min. 3 kanały do odczytu, lepiej
> więcej, np. również dla temperatury.
>
> Platforma dowolna ale linuksowa (RPi, inne SBC, zwykły laptop/pc).
> Wolałbym raczej po usb niż gpio. Nie musi mieć rzecz jakiś wyszukanych
> bibliotek pythonowskich - więcej się nauczę grzebiąc głębiej.
>
> Jak to w sposób rozsądny zrealizować?
>
Zobacz TCS3472.
W pdf jest nawet "Applications: Fluid and Gas Analysis"
Są do tego gotowe moduły za kilkanaście złotych.
Sterowanie po I2C w zasadzie z czegokolwiek.
--
KLoSS
-
45. Data: 2023-02-20 07:48:36
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: A S <a...@e...pl>
W dniu 2023-02-15 o 03:28, Marcin Debowski pisze:
>
> Jak to w sposób rozsądny zrealizować?
>
Nie wiem czy rozsądny ale na czasie.
Przepuszczamy przez próbkę widmo termiczne różnie przewoltowanych żarówek (prawo
Wiena). Mogą być ledy, ale skoro są kłopoty z wzorcowaniem Wien może okazać się
prostszy w kalibracji.
Rozkładamy przechodzące światło siatką lub pryzmatem, przekształcamy kamerką na
wektor kilkuset wartości poszczególnych barw tęczy i dane wpuszczamy w sieć neuronową
z pytaniem "co to?".
pozdr serd
--
A S
-
46. Data: 2023-02-20 18:03:01
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...eduDOTpl>
W dniu 18.02.2023 o 09:02, J.F pisze:
[...]
> P.S. w nowszych czasach ... bierze sie dwa lusterka polprzepuszczalne,
> sklada blisko i rozsuwa ze stała prędkoscią. lusterka tworzą
> interferometr, ktory jedne fale przepuszcza, a inne wygasza, w
> zaleznosci od odleglosci lusterek i dlugosci fali.
> W miare rozsuwania kazda dlugosc fali jest cyklicznie przepuszczana i
> tlumiona.
> A potem sie robi FFT odczytu z fotodiody :-)
Masz jakiś konkretny namiar?
FFT w podczerwieni robi się od dawna, ale o zakresie widzialnym nie
słyszałem.
P.P.
-
47. Data: 2023-02-20 18:18:30
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...eduDOTpl>
W dniu 17.02.2023 o 14:16, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Marcin,
>
> Friday, February 17, 2023, 12:20:39 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Można każdorazowo kalibrować lub brać absorbancję.
>
> Perturbacje z redundancją. Jakby absorpcji było za mało, to wymyślili
> absorbancję...
A na początku to była ekstynkcja, oznaczana E. I od tego molowy
współczynnik epsilon. Potem zmienili na absorbancję, A, ale epsilon został.
Paweł
-
48. Data: 2023-02-20 18:30:27
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...eduDOTpl>
W dniu 16.02.2023 o 23:29, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Marcin Debowski napisał:
>
>> Samym celem tej małej kolorymetrii jest m.in. próba oceny zrobienia
>> taniego urządzenia (powiedzmy do 300USD), które umożliwi taki pomiar.
>> To jest część większego projektu i kolorymetria jest częścią pewnej
>> metodologii, ale nie mam za bardzo jak wejść w szczegóły. Ogólnie
>> planowałem wziąć sobie te 3 diódki, pojedyńczy sensor / 3 sensory,
>> jakąś ad-hoc kuwetę i pomierzyć rzecz multimetrem, ale właśnie
>> chciałem to wykorzystać, żeby pogrzebać w tym pythonem i tak się go
>> pouczyć.
>
> Uwagę mam tylko taką, że być może wbrew oczekiwaniom, łatwiej jest
> policzyć fotony, niż regulować ich podaż. Fotodioda podłączona do
> wzmacniacza operacyjnego konwerującego prąd na napięcie zachowuje
> się przewidywalnie i liniowo, ma dobrą stabilność długoterminową.
> Ale świecenie diódkami to może być loteria. Ani to stabilne, ani
> powtarzalne, ani liniowe. Z metrologicznego punktu widzenia wiele
> trudności.
Komercyjnie dostępne tanie fotometry tak właśnie są zrobione. Fotodioda
z przetwornikiem prąd- napięcie. A źródłem światła jest zwykła żarówka
ze stabilizatorem zasilania. I to działa zupełnie przyzwoicie.
Monochromatorem są filtry żelatynowe (podgrzewa się żelatynę z wodą,
dodaje odpowiednich barwników, wylewa na płytkę szklaną i czeka, aż
zżeluje). W książkach do chemii analitycznej z lat pięćdziesiątych czy
sześćdziesiątych znajdziesz przepisy na takie filtry. I to też działa,
aż nie zeżre tego jakiś grzyb.
Robi się krzywą wzorcową przy kilku stężeniach przy zerze nastawionym na
próbę ślepą, bez żelaza. Odczyty trzeba logarytmować aby krzywa była
liniowa. Absorbancja jest addytywna, transmisja nie.
Paweł
-
49. Data: 2023-02-20 20:43:03
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 20 Feb 2023 18:03:01 +0100, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 18.02.2023 o 09:02, J.F pisze:
> [...]
>> P.S. w nowszych czasach ... bierze sie dwa lusterka polprzepuszczalne,
>> sklada blisko i rozsuwa ze stała prędkoscią. lusterka tworzą
>> interferometr, ktory jedne fale przepuszcza, a inne wygasza, w
>> zaleznosci od odleglosci lusterek i dlugosci fali.
>> W miare rozsuwania kazda dlugosc fali jest cyklicznie przepuszczana i
>> tlumiona.
>> A potem sie robi FFT odczytu z fotodiody :-)
>
> Masz jakiś konkretny namiar?
> FFT w podczerwieni robi się od dawna, ale o zakresie widzialnym nie
> słyszałem.
O tym samym mówimy? Fourier Transform Spectrometer?
Zainteresowało mnie jako ciekawostka techniczna, mówisz, ze nie uzywa
sie w swietle widzialny?
ciekawe czemu ... za duza precyzja przy przesuwaniu luster potrzebna?
google znajduje cos takiego
https://www.spiedigitallibrary.org/conference-procee
dings-of-spie/1575/0000/UV-VIS-Fourier-transform-spe
ctrometer-with-automatic-adjustment/10.1117/12.56361
.short?SSO=1
ale nie wie, czy to teoria, prototyp, czy seria.
J.
-
50. Data: 2023-02-20 21:25:10
Temat: Re: DIY kolorymetr z obsługą pod pythonem
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...eduDOTpl>
W dniu 20.02.2023 o 20:43, J.F pisze:
> On Mon, 20 Feb 2023 18:03:01 +0100, Paweł Pawłowicz wrote:
>> W dniu 18.02.2023 o 09:02, J.F pisze:
>> [...]
>>> P.S. w nowszych czasach ... bierze sie dwa lusterka polprzepuszczalne,
>>> sklada blisko i rozsuwa ze stała prędkoscią. lusterka tworzą
>>> interferometr, ktory jedne fale przepuszcza, a inne wygasza, w
>>> zaleznosci od odleglosci lusterek i dlugosci fali.
>>> W miare rozsuwania kazda dlugosc fali jest cyklicznie przepuszczana i
>>> tlumiona.
>>> A potem sie robi FFT odczytu z fotodiody :-)
>>
>> Masz jakiś konkretny namiar?
>> FFT w podczerwieni robi się od dawna, ale o zakresie widzialnym nie
>> słyszałem.
>
> O tym samym mówimy? Fourier Transform Spectrometer?
Tak.
> Zainteresowało mnie jako ciekawostka techniczna, mówisz, ze nie uzywa
> sie w swietle widzialny?
W średniej podczerwieni, w zakresie 2.5-25 mikrometrów. Optyka z bromku
potasu, detektor MCT (Mercury-Cadmium Telluride) lub DTGS
(DeuteroTriGlicine Sulfate). Ten pierwszy musi być chłodzony ciekłym
azotem. Często stosowana w chemii technika.
Paweł